Joanna Opozda zarzuca kłamstwo Antoniemu Królikowskiemu. "Nie chodziło o testy!"
Joanna Opozda przerwała milczenie i odniosła się do komentarza Antka Królikowskiego, który miał zapłacić jej 45 tys. złotych za pozytywne wyniki testów na obecność marihuany w organizmie. Aktorka nie kryje wściekłości i zarzuca byłemu partnerowi kłamstwo i mataczenie.
Spór między Joanną Opozdą i Antkiem Królikowskim nie gaśnie. Choć para nie jest już razem od wielu miesięcy, między nimi wciąż dochodzi do spięć, które podsycają medialne doniesienia. Ostatnio głośno było o zatrzymaniu Królikowskiego przez policję, która miała wykryć w jego organizmie substancje niedozwolone, a konkretnie THC pochodzące z marihuany. Wywołało to lawinę komentarzy i krytyki w stronę aktora. Nie mogło obyć się oczywiście bez komentarzy i uszczypliwości jego byłej partnerki, które najwyraźniej dolały oliwy do ognia.
Antoni Królikowski miał płacić byłej żonie za testy na obecność marihuany
Gwiazdor po zatrzymaniu przez policję przekonywał, że zażywa marihuanę wyłącznie w celach leczniczych, by złagodzić objawy stwardnienia rozsianego, na które cierpi. To jednak nie jedyne rewelacje, jakie przedstawił światu.
Królikowski ujawnił także treść swoich zeznań, z których wynika, że Joanna Opozda od dawna miała być przeciwna temu, by jej partner leczył stwardnienie rozsiane medyczną marihuaną. Królikowski zobowiązał się więc płacić jej każdorazowo 15 tysięcy złotych, gdy w organizmie aktora wykryje się THC. W ten sposób aktorka miała się dorobić na byłym mężu aż 45 tys. złotych.
Joanna Opozda komentuje słowa Antoniego Królikowskiego
Na komentarz samej zainteresowanej trzeba było trochę poczekać. W piątkowy wieczór (10.03) na jej koncie na Instagramie pojawił się obszerny wpis, który był skierowany do byłego męża i ojca jej dziecka. Nie brakowało w nim gorzkich słów.
Dalej było tylko gorzej. Gwiazda zarzuciła byłemu mężowi kłamstwo, niepłacenie alimentów na syna i zapowiedziała, że sprawa jej dyskredytowania i pomawiania trafi do sądu.
Wpis nie zagrzał długo czasu na profilu aktorki. Szybko został przez nią usunięty, jednak do sieci szybko trafiły screeny. Podsumowując swoją wypowiedź aktorka z wyrzutem wspomniała również o matce Antka Królikowskiego, która ponoć również nie traktuje byłej synowej z szacunkiem.
Myślicie, że to zaogni ich konflikt, a może były mąż aktorki w ogóle nie odpowie na jej zarzuty?