Reklama

Joanna Opozda od początku przestrzega swojego postanowienia, żeby wygląd jej synka, Vincenta, pozostał tajemnicą. Jeśli na Instagramie pojawiają się zdjęcia z nim, jego twarz jest zasłonięta serduszkiem. Tym razem aktorka postanowiła uchylić rąbka tajemnicy, sugerując, że chłopiec wygląda identycznie jak ona w młodości.

Reklama

Tak wygląda synek Joanny Opozdy

Joanna Opozda nie ma za sobą łatwego roku. Jej małżeństwo z aktorem Antonim Królikowskim przeszło do historii po kilku miesiącach, a para ponoć rozstała się jeszcze przed narodzinami ich synka Vincenta, który przyszedł na świat w lutym. Początkowo niewiele było wiadomo na temat przyczyn rozstania, a w mediach pojawiały się jedynie domysły na temat rozwodu pary aktorów.

Prawdziwa burza rozpoczęła się kilka tygodni temu, kiedy Joanna Opozda odwołała chrzest synka Vincenta. Konflikt przybrał na sile, a byli partnerzy rzucać wzajemnymi oskarżeniami. Joanna Opozda sugerowała, że Antoni nie płaci alimentów, aktor natomiast twierdził, że była partnerka utrudnia mu kontakty z dzieckiem. Podobno postanowił nawet ustalić zasady opieki nad dzieckiem na drodze sądowej.

Zobacz także: Dziś mija pierwsza rocznica ślubu Joanny Opozdy i Antka Królikowskiego! Aktor wrzucił dwuznaczne instastory

Ostatnio zarzucił również mamie Vincenta, że ta używa jego wizerunku w kampaniach reklamowych na Instagramie, co nie podoba się aktorowi. Postanowił przygotować razem z prawnikiem wezwanie do zaprzestania angażowania Vincenta do reklam. Joanna Opozda nie pozostała dłużna i wbiła Antoniemu szpilę, twierdząc, że zawsze zasłania twarz dziecka, a cała opieka i koszty utrzymania synka spoczywają na niej.

Dzisiaj aktorka ponownie postanowiła nawiązać do kwestii wyglądu synka, który skrzętnie ukrywa, publikując własne zdjęcie z okresu dzieciństwa.

Vincent to skóra zdarta z mamusi ???? mój synek wygląda identycznie ???? Nos, usta, kształt buzi i oczu, nawet uszy ???????????? niesamowite ????
Instagram@asiaopozda

Szybko zaroiło się od komentarzy internautów, którzy z nutą ironii pisali, że na szczęście to właśnie do mamy synek jest podobny, a nie do taty.

- I dobrze, że do mamusi ❤️oby charakter też ❤️ - Całe szczęście, że po mamusi, wyrośnie na pięknego człowieka ???? - Patrząc na poczynania jego ojca, to akurat wspaniale, że wygląd też odziedziczył po mamie! Jestem pewna, że przy super wychowaniu nie zostanie nic śladu ojca ????????
Reklama

Tak wygląda mały Vincent według Joanny Opozdy.

Reklama
Reklama
Reklama