"Hotel Paradise": Ivan oświadczył się Ani w programie śniadaniowym. Jego ukochana była w szoku
Ivan z „Hotelu Paradise” oświadczył się swojej programowej partnerce Ani: „chcę, moja droga, spędzić z tobą resztę swojego życia”. Dziewczyna była w szoku i nie kryła wzruszenia. To było zupełnie niespodziewane. Zobaczcie, co odpowiedziała i jak skomentowała całe wydarzenia.

Ania i Ivan to uczestnicy drugiej edycji programu Hotelu Paradise. W programie dogadywali się świetnie niemal od samego początku i choć widzowie nie wierzyli w szczerość ich związku, to po programie nadal są razem. Bardzo szybko ze sobą zamieszkali, a na Instagramie można było zauważyć, że ich miłość kwitnie. Dzisiaj 2 stycznia 2022 roku Ivan zdecydował się na kolejny krok. Oświadczył się Ani, a ona przyjęła jego zaręczyny! To było bardzo emocjonujące i wzruszające wydarzenie!
Ania i Ivan z "Hotelu Paradise" zaręczyli się w "Dzień dobry TVN"
Ania i Ivan z "Hotelu Paradise" zostali zaproszeni do "Dzień dobry TVN", aby opowiedzieć o swoim związku i najbliższej przyszłości. Zostali zapytani przez prowadzących o plany na następny tok. Ania opowiedziała o swoim nowym biznesie, a Ivan zaczął opowiadać o ich związku. Ivan zaczął od tego, że chciałby się przede wszystkim skupić na ich związku i jeszcze bardziej go polepszyć.
Potem ukląkł przed swoją ukochaną i poprosił ją o rękę!
Aniu, bardzo mocno cię kocham, spędziliśmy ze sobą bardzo dużo czasu i postanowiłem, że chcę, moja droga, spędzić z tobą resztę swojego życia i mam pytanie – czy zostaniesz moją żoną?
Ania była niesamowicie szczęśliwa, od razu się zgodziła i rzuciła się w ramiona ukochanego.

Zobacz także: Ania i Ivan z "Hotelu Paradise" spodziewają się dziecka?! Pokazali nagranie, a fani piszą o... ciąży!
Ania pokazała pierścionek zaręczynowy
Po zaręczynach Ania nagrała InstaStories, na którym jest bardzo wzruszona. Pokazała swój pierścionek zaręczynowy i opowiedziała o swoich uczuciach. W jej oczach było widać łzy szczęście, a głos był łamał się jej od emocji. Zupełnie się tego nie spodziewała!
Jezu, słuchajcie, ja dalej w to nie wierzę. To jest coś pięknego. To jest najpiękniejsza chwila w życiu kobiety. To po prostu, tego nie da się opisać słowami. Nie da, nie da, nie da. To trzeba po prostu przeżyć. Jestem tak szczęśliwa, słuchajcie. A najlepsze jest to, że nawet się tego nie spodziewałam! - opowiada Ania.


Nasze akcje
Pokazywanie elementów od 1 do 4 z 16