Uczestniczka "Hotelu Paradise" żegna swojego zmarłego ukochanego. Jej wpis chwyta za serce: "Walczyłam o Ciebie każdego dnia"

Artur i Agnieszka Kotońscy przeżywają trudne chwile. Artur Kotoński z "Gogglebox" poinformował o śmierci swojej ukochanej mamy. Opublikował w sieci wzruszające wideo, na którym tuli mamę w tańcu:  Wierzę Mamo że to nie był nasz ostatni taniec, kochałaś tańczyć 🖤❤ Przepiękny wpis o teściowej napisała także Agnieszka Kotońska.  "Gogglebox": Nie żyje mama Artura Kotońskiego Artur i Agnieszka Kotońscy zdobyli sławę dzięki "Gogglebox. Przed telewizorem". Widzowie pokochali ich nie tylko za poczucie humoru i zwyczajne podejście do życia, ale przede wszystkim za poruszającą rodzinność. Na kanapach w TTV występują z synem, jednak w mediach społecznościowych pokazują znacznie więcej członków swojej rodziny. Niedawno Agnieszka Kotońska z "Gogglebox" informowała, że jej rodzina przeżywa trudne chwile . Wiadomo było, że chodzi o zdrowie mamy. Niestety w weekend Artur Kotoński podzielił się druzgocącą wiadomością o śmierci swojej ukochanej mamy. [*]🖤 Kochana Mamo 🖤❤ Nauczyłaś mnie wszystkiego, każda twoja lekcja jest najcenniejsza lekcja szacunek do ludzi , miłość, empatię i dobre serce zapisałem głęboko w mym sercu . Tak jak Ty Mamo kocham ludzi i wierzę że świat jest piękny 🖤Jednego mnie tylko nie nauczyłaś -jak żyć bez Ciebie 🖤Do zobaczenia Kocham Cię MAMO [*]🖤❤ Pogrążony w żałobie Artur Kotoński, opublikował jedno z ostatnich wideo, nagranych z mamą,  na którym tańczą. Opisał je słowami "kocham Cię", a także dodał poruszający wpis, w którym zwrócił się do mamy:  Wierzę Mamo że to nie był nasz ostatni taniec, kochałaś tańczyć 🖤❤jeszcze razem zatańczymy 🖤❤[*]obiecuje 🖤❤         Wyświetl ten post na Instagramie                ...

W związku ze stale rozprzestrzeniającą się pandemią koronawirusa polski rząd wprowadził w naszym kraju kolejne obostrzenia . Od soboty 27 marca aż do 9 kwietnia zostały zamknięte galerie handlowe, przedszkola, żłobki, czy salony kosmetyczne i fryzjerskie. Co więcej politycy rozważają również ponowne wprowadzenie godzin dla seniorów, a nawet godziny policyjnej, w celu uchronienia nas przed przemieszczaniem się. Jak się jednak okazuje, niektórzy zachowują się tak , jakby te przepisy ich nie obowiązywały. Niedawno pisaliśmy o tym, że byli uczestnicy „Love Island” za nic mają zakazy rządu i w najlepsze imprezują . Teraz również była uczestniczka „Hotelu Paradise” zachęca swoich fanów, by pomimo koronawirusa udali się klubu. Sandra z „Hotelu Paradise” namawia do zabawy w klubach pomimo koronawirusa Sandra Mosakowska była jedną z najbardziej charakterystycznych bohaterek 1. edycji „Hotelu Paradise”. Pomimo iż nie znalazła w „ Hotelu Paradise ” swojej bratniej duszy, a nawet była skonfliktowana z niemal z każdym mieszkańcem rajskiego hotelu, to dzięki udziałowi w kontrowersyjnym hicie TVN z udziałem atrakcyjnych singli walczących o sławę, uczucie i wielkie pieniądze, stała się jeszcze bardziej  pewna siebie, zyskała nowe doświadczenie i rzeszę wiernych fanów, ale także zaistniała w show biznesie nie tylko jako ekscentryczna uczestniczka randkowego programu, ale także aktorka i influencerka. To właśnie za pośrednictwem swojego śledzonego przez ponad 90 tys. osób instagramowego konta dziewczyna dzieli się z obserwatorami makijażowymi, włosowymi, czy modowymi inspiracjami, wspomnieniami z wakacji, czy nowymi projektami zawodowymi. Tak też było i teraz. Charyzmatyczna gwiazda TVN postanowiła zachęcić swoich fanów, by pomimo pandemii udali się na imprezę do jednego z popularnych olsztyńskich klubów. Zostałam twarzą @v.s.20.olsztyn !🤍...

Sandra Mosakowska, pomimo iż nie znalazła w „Hotelu Paradise” swojej bratniej duszy, a także nie dane jej było dojść do wielkiego finału show, by zawalczyć o główną nagrodę w postaci 100 tys. złotych, dzięki udziałowi w kontrowersyjnym hicie TVN z udziałem atrakcyjnych singli grających o sławę, uczucie i wielkie pieniądze, stała się jeszcze bardziej  pewna siebie, zyskała nowe doświadczenie i rzeszę wiernych fanów, ale także zaistniała w show biznesie nie tylko jako ekscentryczna uczestniczka randkowego programu, ale także aktorka i influencerka. Po udziale w rajskim hotelu dziewczyna bowiem zyskała wiele propozycji współprac, m.in. zagrała w głośnym w filmie Patryka Vegi „Bad Boy” . I gdy kariera dziewczyny zaczęła nabierać zawrotnego tempa, dziewczyna nagle zniknęła z mediów społecznościowych, by teraz powrócić w wielkim stylu. Sandra nie tylko zapowiedziała, że pracuje nad autorskim projektem, którym niebawem podzieli się z fanami za pośrednictwem platformy YouTube, ale także zaskoczyła wszystkich nowym wizerunkiem. Gwiazda „Hotelu Paradise” postawiła na naprawdę ostre cięcie. Sandra z „Hotelu Paradise” drastycznie skróciła włosy Sandra Mosakowska uwielbia szokować. Gwiazda „Hotelu Paradise” nie tylko kocha wyrazisty makijaż i niebotycznie długie paznokcie, ale też ekstrawaganckie kreacje, w których królują futra, lateks, cekiny, dziewczęce sukienki, czy obcisłe, podkreślające jej fenomenalną sylwetkę bandage dress. I choć celebrytka uwielbia eksperymentować ze swoim wyglądem, bawiąc się modą i wizażem, to w kwestii fryzury pozostawała dotąd bardzo zachowawcza stawiając na długie pasma w odcieniu platynowego blondu . Nic więc dziwnego, że jej najnowsza metamorfoza wprawiła internautów w osłupienie. Zaledwie kilkanaście godzin temu na śledzonym przez ponad 95 tys. osób instagramowym koncie celebrytki pojawiło...

Sandra to uczestniczka telewizyjnego show "Hotel Paradise", która zaliczyła największą liczbę odejść i powrotów do programu. Na przestrzeni pierwszego sezonu dała się poznać jako silna osobowość, która ma własne zdanie. Widzowie zapamiętali ją jednak jeszcze z jednego powodu. Sandra Mosakowska dbała o codzienny, starannie wykonany makijaż. Po przebudzeniu zasiadała przy toaletce w swoim pokoju na Bali i tworzyła mejkap, który zajmował jej nawet dwie godziny. Widzom i fanom trudno było wyobrazić sobie uczestniczkę "Hotelu Paradise" w bardziej naturalnej wersji.  Zobacz także: Pomiędzy Sandrą i Mattem jest coś więcej? Wyświetl ten post na Instagramie. Post udostępniony przez Sandra Mosakowska (@rasowasarna) Maj 20, 2020 o 6:29 PDT Sandra z "Hotelu Paradise" bez makijażu 25-letnia Sandra, która zajmuje się aktorstwem oraz modelingiem rzadko pokazuje się w lekkim makijażu lub w wersji no makeup. Kiedy na jej profilu na Instagramie pojawiło się zdjęcie w naturalnej wersji, bez cienia kosmetyków i w nieułożonych włosach, fani byli niemal jednogłośni. W takim wydaniu Sandra wygląda naprawdę rewelacyjnie. Sandra nie musi się tyle malować bez makijażu jest jeszcze piękniejsza - czytamy pod postem. Zdecydowanie lepiej bez makijażu - napisał jeden z użytkowników. No Sandrunia stokroć lepiej niż umalowana - podsumowała fanka. A Wy w jakiej wersji wolicie Sandrę? Wyświetl ten post na Instagramie. Post udostępniony przez Sandra Mosakowska (@rasowasarna) Maj 30, 2018 o 2:53 PDT Zobacz także: Sandra i Lexi mieszkały ze sobą po programie - jakie teraz mają relacje? Źródło zdjęcia głównego: Instagram