Jako jedna z niewielu uczestniczek "Hotelu Paradise", Wiktoria nie wspomina dobrze udziału w randkowym show TVN7. Dziewczyna wywołała duże zamieszanie, oskarżając produkcję, która miała wykreować w telewizji niekorzystny wizerunek Wiki. Podczas kręcenia programu na Zanzibarze miało dojść także do psychicznego nękania, co ostatecznie przyczyniło się do problemów zdrowotnych byłej partnerki Miłosza.
Niedawno Wiktoria z "Hotelu Paradise" opublikowała w mediach społecznościowych nagranie, na którym opowiedziała, jak radzi sobie z traumą i jak przebiega jej terapia. Uczestniczka po raz kolejny podkreśliła, że została źle potraktowana w trakcie nagrywania programu prowadzonego przez Klaudię El Dursi. Co zdradziła?
Kontrowersje wokół Wiktorii pojawiły się jeszcze przed zakończeniem czwartej edycji "Hotelu Paradise". Uczestniczka na swoim Instagramie stwierdziła, że produkcja ukazała ją w złym świetle, a Wiki nie ma nic wspólnego z dziewczyną, którą widzowie oglądali w telewizji. Była partnerka Miłosza wydała szokujące oświadczenie, w którym przyznała, że przez program ma nerwicę. Później całkowicie odcięła się od randkowego show.
Zobacz także: "Hotel Paradise": Inga wystąpiła w teledysku znanego rapera. Poznalibyście ją?
Tymczasem twórcy "Hotelu Paradise" oraz inni uczestnicy nabierali wody w usta, nie chcąc komentować sytuacji z Wiktorią. Jednak wszystko wskazywało na to, że nikt nie czuł się winny. Nieco inaczej na tę sprawę spojrzał Michał, który w rozmowie z naszą reporterką przyznał, że jest mu żal Wiki i "trzeba wziąć to na klatę". Czyżby miało to oznaczać, że ekipa z Zanzibaru nie zawsze była wobec niej fair?
Ostatecznie Wiktoria nie pojawiła się na imprezie z okazji finału "Hotelu Paradise". Dziewczyna dała jasno do zrozumienia, że nie utrzymuje kontaktu z większością uczestników i woli ten czas spędzić w rodzinnym domu. Z czasem coraz rzadziej odnosiła się do tego, co działo się na Zanzibarze, choć nie ukrywała, że udział w programie wiele ją kosztował. Niedawno ponownie poruszyła ten temat.
Jakiś czas temu Wiktoria z "Hotelu Paradise" poprowadziła live'a na swoim Instagramie, podczas którego opowiedziała ze szczegółami o swoich problemach zdrowotnych. Wika przyznała, że cały czas uczęszcza na terapię, która na szczęście daje efekty. Ujawniła, że od dziecka musiała mierzyć się z traumami, które miały znaczny wpływ na jej życie. Dodała, że jedną z nich zawdzięcza właśnie udziałowi w randkowym show.
Jak wiecie, zaczęłam terapię jakiś czas temu przez wiele rzeczy, które działy się w moim życiu. Doświadczyłam drugiej traumy życiowej. Pierwszą moją traumą było wyizolowanie i nękanie psychiczne w podstawówce. (...) Emocjonalnie ten temat został kompletnie nieprzepracowany przeze mnie. I dlatego, jak byłam w hotelu i zobaczyłam, że dochodzi do tego samego tematu, do tej samej sytuacji, czyli że schemat się powiela, ja to zaakceptowałam. Ja widziałam, że jest nękanie psychiczne, ale emocjonalnie to było nieprzepracowane. Gdyby emocjonalnie było to przeze mnie przepracowane, powiedziałabym "no way, ja w to nie wchodzę, wychodzę stąd". Szczerze mówiąc, ani razu mi nie przyszło do głowy, żeby stamtąd odejść, bo przecież mam na imię Wiktoria, a to oznacza "zwycięstwo" - wyjaśniła.
Trauma, której doświadczyłam w życiu, była tak głęboka, że weszła aż w struktury mojego organizmu - dodała.
Wiktoria opowiedziała o szczegółach terapii i o tym, jak przebiegają jej postępy. W trakcie nagrywania wideo stwierdziła nawet, że przez długi czas wisiała na niej klątwa, ponieważ przydarzały jej się same złe rzeczy. Zdradziła, że klątwa na szczęście została już zdjęta. Na koniec zaznaczyła, że chce mówić jedynie o terapii i nie wspomniała już nic więcej o "Hotelu Paradise".
Co myślicie o sytuacji z Wiktorią w "Hotelu Paradise"? Oskarżenia uczestniczki mają podstawy? A może patrzycie na tę sprawę zupełnie inaczej?
Zobacz także: "Hotel Paradise 4": Sara jest już w nowym związku z innym uczestnikiem show? Odpowiedziała
Miłosz z "Hotelu Paradise" idzie jak burza! Pomimo iż chłopak niedawno pożegnał się z dalszą walką o sławę, uczucia i wielkie pieniądze, to występ w miłosnym show TVN 7 z udziałem atrakcyjnych singli walczących o miłość i główną nagrodę w postaci 100 tys. złotych, zapewnił mu ogromną rozpoznawalność. Teraz Miłosza na Instagramie śledzi już ponad 136 tys. osób, a ta liczba stale rośnie. Do tej pory chłopak ochoczo dzielił się w sieci modowymi inspiracjami, wspomnieniami z rajskiego Zanzibaru, czy zapowiedziami kolejnych projektów zawodowych. Tym razem charyzamatyczny blondyn postanowił pójść o krok dalej i wreszcie pochwalić się utworem, nad którym długo pracował. Czyżby jego piosenka o rajskim Zanzibarze odnosiła się do jego relacji z Wiktorią? Jego słowa bardzo zaintrygowały internautów. Zobacz także: "Hotel Paradise 4": Nana wyznała, że cierpi na nieuleczalną chorobę. "czuję się, jakbym weszła w inne ciało" Miłosz z "Hotelu Paradise" nagrał piosenkę o programie. Nawiązuje do relacji z Wiktorią? Miłosz już od pierwszego odcinka 4. edycji "Hotelu Paradise" dał się poznać jako pewny siebie przystojniak, który z uporem dąży do zamierzonego celu. Najpierw chłopak wywalczył serce Marii, która szybko zamienia go na Kubę. Później związał się z piękną Karoliną, by porzucić ją na rzecz intrygującej Wiktorii. Od tego czasu jego relacja z dziewczyną była bardzo burzliwa. To dla niej chłopak pozbył się z show poprzedniej partnerki Marii, by później nawiązać tajny pakt z pozostałymi uczestniczkami i uczestnikami "Hotelu Paradise" mający na celu wyeliminowanie Wiki z programu. To właśnie za jego sprawą doszło do linczu na Wiktorii , aż wreszcie usunięciu Wiki z "Hotelu Paradise" . I choć to właśnie Miłosz stał za planem wyrzucenia Wiki z Zanzibaru, to już tuż po jej odejściu zaczął pluć sobie w brodę i żałować swojej...
Wiktoria z "Hotelu Paradise" w nocy, 9. listopada opublikowała w sieci wstrząsające nagranie. Cała zapłakana, trzęsąc się, nawiązała do ostatniego odcinka programu wyznając, że przez miłosne show TVN została zmuszona do terapii. - Leczę się psychiatrycznie i psychologicznie, bo nie dawałam już rady - mówiła przez łzy. Teraz była telewizyjna partnerka Miłosza wystosowała oficjalne oświadczenie, w którym po raz kolejny uderza w produkcję "Hotelu Paradise". Co zarzuca stacji i co doprowadziło ją do takiego stanu? "Hotel Paradise": Wiktoria obwinia program o stany lękowe Wątek Wiktorii w "Hotelu Paradise" jest najszerzej komentowanym tematem w sieci. Najpierw głośno mówiło się o jej manipulowaniu Miłoszem i dążeniem za wszelką cenę do finału. Później pozostałe uczestniczki miłosnego show stały się obiektami hejtu internautów, a wszystko przez pamiętną Puszkę Pandory, podczas której doszło do linczu na Wiktorii. Sympatycy pewnej siebie blondynki stanęli w obronie swojej ulubienicy zastraszając jej koleżanki z programu , grożąc im, a nawet niszcząc ich mienie . I gdy wydawać by się mogło, że kontrowersyjna Pandora i przyznanie się Miłosza do całej intrygi, mającej na celu wyrzucenie Wiki z programu, oczyści atmosferę w "Hotelu Paradise" , Miłosz postanowił wyrzucić swoją partnerkę z programu , czego szybko pożałował. Kiedy Wiktoria wróciła do programu , chłopak nie mógł uwierzyć w swoje szczęście. Niestety nie było dane im cieszyć się odbudowaną relacją, ponieważ w wyniku bezlitosnych zasad i przegranej konkurencji, Miłosz musiał pożegnać się z "Hotelem Paradise". Podczas ostatniej Puszki Pandory temat Miłosza powrócił, a widzowie miłosnego hitu TVN 7 byli świadkami zaskakującej awantury pomiędzy Przemkiem a Wiktorią , o brak "szczerości" intencji dziewczyny wobec byłego partnera. Wiktoria...
Pomimo iż od zakończenia 4. edycji "Hotelu Paradise" minął już ponad miesiąc, to emocje związane z show nadal nie opadły, a wręcz przeciwnie. Podczas, gdy część widzów Telewizyjnej Siódemki z napięciem obserwuje instagramowe poczynania Klaudii El Dursi, która właśnie pracuje nad nagraniami do 5. i 6. edycji miłosnego show, inni z wypiekami, na twarzach śledzą losy swoich ulubieńców z poprzednich sezonów. Ogromne kontrowersje wciąż wzbudza Wiktoria z poprzedniej odsłony rajskiego hotelu. Emocje budzi nie tylko jej wygląd, który od czasu występu w programie bardzo się zmienił, ale też jej relacje z innymi uczestnikami programu, szczególnie jej byłym partnerem - Miłoszem. Organizując najnowsze Q&A na instagramie, dziewczyna została zapytana o to, jakie stosunki łączą ją z byłym ukochanym. Takiej odpowiedzi nikt się nie spodziewał! Hotel Paradise": Wiktoria uderza w Miłosza i zarzuca mu kłamstwo Relacja Wiktorii i Miłosza z 4. edycji "Hotelu Paradise" od początku była bardzo burzliwa. Gdy tylko pewna siebie blondynka weszła do programu, postanowiła skupić się na dwóch najbardziej umięśnionych przystojniakach - Przemku i Łukaszu - gdy obaj panowie dali jej kosza, musiała obmyślić inną strategię. Dopasowała się z Miłoszem, obiecując mu stabilną, opartą na zaufaniu relację. Z czasem ich zażyłość stawała się coraz silniejsza, jednak pozostali uczestnicy nie wierzyli w jej szczerość, zarzucając Wiki manipulowanie Miłoszem. Doszło nawet do tego, że podczas jednej z Puszek Pandory mieszkańcy rajskiego hotelu zlinczowali Wiki , a następnie strategia Miłosza doprowadziła do eliminacji dziewczyny z gry. Uczestnik nie mógł jednak sobie wybaczyć, że uległ tak bardzo presji grupy i wyrzucił z programu jedyną dziewczynę , do której żywił jakiekolwiek uczucia. Ku zaskoczeniu wszystkich Wiki powróciła do show i od tego czasu ich stosunki bardzo się...
-Widzowie "Hotelu Paradise" nie mogą narzekać na brak emocji. I choć zazwyczaj kolejni uczestnicy żegnali się z rajskim Zanzibarem podczas Rajskich Rozdań, to program przyzwyczaił nas już do tego, że "Hotel Paradise" bywa niezwykle nieprzewidywalny, a w programie nigdy nie można być pewnym swojej pozycji. Doskonale przekonała się o tym Launo, która została wyeliminowana z show po zakończeniu gry o wiedzy partnerskiej. Teraz kolejny uczestnik musiał opuścić rajski hotel, a wszystko przez... zachłanność. Miłosz opuszcza "Hotel Paradise" Nad rajskim Zanzibarem ponownie pojawiły się ciemne chmury. Jak się okazuje, skuszeni nagrodami uczestnicy czwartej edycji "Hotelu Paradise" , podczas najnowszych zawodów postanowili zagrać vabank i postawić wszystko na jedną kartę, choć w tym przypadku na jeden sznur. Kiedy atrakcyjni single walczący o sławę, uczucia i wielkie pieniądze spotkali się na plaży z piękną prowadzącą, Klaudią El Dursi , okazało się, że ta przygotowała dla nich naprawdę emocjonującą grę. Uczestnicy musieli wybierać sznury zakończone muszelkami, lub kamieniami, a powiązane z nimi koperty gwarantowały im atrakcyjne nagrody, jak randka na kładach, czy telefon do najbliższych. Zachęceni zdobyczami uczestnicy, nie poprzestali jednak na jednej rundzie i zachłannie sięgali po kolejne sznury. Ostatni został dla Miłosza. I gdy chłopak już wyobrażał sobie, że wylosował kolejną, romantyczną randkę z Wiktorią w towarzystwie szampana, okazało się, że Miłosz otrzymał 15 minut na spakowanie swoich rzeczy i opuszczenie programu. Na dźwięk słów Klaudii El Drusi Wiktoria natychmiast zalała się łzami! Przypominamy, że choć to Miłosz uprzednio uknuł zmyślny plan wyrzucenia swojej partnerki z programu, który ewoluował w lincz na Wiktorii , a ostatecznie pozbycie się Wiki z "Hotelu Paradise" , to po powrocie dziewczyny do programu , para bardzo...
