Reklama

Choć "Hotel Paradise" zapewnił wielu uczestnikom niemałą popularność, to trzeba pamiętać, że ma ona również mroczne strony, o czym niedawno przekonała się Oha. Dziewczyna jeszcze w trakcie emisji randkowego show TVN7 mogła przeczytać na swój temat wiele nieprzyjemnych komentarzy. Nie wszystkim widzom podobało się jej zachowanie, ale to najprawdopodobniej dotyczy każdego z członków ekipy rajskiego hotelu.

Reklama

Zdarzało się, że widzowie "Hotelu Paradise" używali naprawdę ostrych słów, komentując postawę Ohy oraz pozostałych mieszkańców rajskiego hotelu. Tym razem jednak granica została przekroczona. Jeden z hejterów groził jej... śmiercią!

Zobacz także: Nana miała chłopaka w Polsce w trakcie "Hotel Paradise 4"? Zdradza, dlaczego Oha drążyła ten temat

"Hotel Paradise 4": Oha opublikowała hejterską wiadomość

Finał 4. edycji "Hotelu Paradise" już za nami, jednak sympatycy show wciąż żyją wydarzeniami, jakie miały miejsce na słonecznym Zanzibarze. I podczas, gdy część widzów Telewizyjnej Siódemki nie kryje swojej sympatii do uczestników, nie brakuje też ostrych słów krytyki. Niektórzy internauci jednak nie ograniczają się jedynie do kąśliwych komentarzy na temat uczestników show, czy ironicznych memów, ale postanawiają iść o krok dalej.

Jakiś czas temu jeden z zawistnych widzów postanowił zdewastować samochód Launo. Nana i Natka dostawały pogróżki, a sympatycy Wiktorii namawiali internautów do zniszczenia biznesu jednej z uczestniczek. Teraz z hejtem mierzy się również Oha, uznawana za jedną z najbardziej kontrowersyjnych bohaterek 4. edycji "Hotelu Paradise".

screen/Player.pl

Wiadomość, którą uczestniczka otrzymała od nieznajomego, dotyczyła wyboru pary. Trudno jednak zrozumieć, o co konkretnie chodziło autorowi. Istotny jest przede wszystkim ładunek emocjonalny, jaki niesie ze sobą treść. Internauta niewątpliwie kierował się głównie chęcią obrażenia Ohy, używając wielu niecenzuralnych słów. Dziewczyna postanowiła, że nie pozostawi takiego zachowania bez reakcji. Oha opublikowała na swoim Instagramie treść wiadomości wraz nazwą użytkownika zaznaczając, że nie chce, by internauci zwracali się do niej w taki sposób. Co więcej, ostrzegła, że wszelkie obraźliwe zachowania będzie zgłaszała. Zapewniła też, że nie żałuje żadnej z decyzji, jaką podjęła, biorąc udział w "Hotelu Paradise".

- Kochani moi, nie życzę sobie takich wiadomości w moją stronę, to był mój wybór i go nie żałuję. Mam nadzieję, że takie osoby będą zgłaszane za takie słowa - napisała Oha.
@wiktoria_oha

Nie jest żadną tajemnicą, że Oha bardzo mocno przeżyła udział w "Hotelu Paradise". Uczestniczka zdradziła, że ten rok był dla niej bardzo trudny. Już wcześniej otrzymała nienawistne komentarze, a nawet groźby. W pewnym momencie musiała zareagować Klaudia El Dursi. Prowadząca "Hotel Paradise" przypomniała widzom, że nie powinni z taką łatwością oceniać uczestników.

- To zdecydowanie poszło nie w tę stronę, co powinno. To wszystko bardzo niebezpiecznie się rozdmuchało. ... To jest naprawdę zatrważające, takie nieoddzielanie i nieodróżnianie życia codziennego od programu - powiedziała. - I taka mała uwaga ode mnie... Pamiętajcie zanim ocenicie kogoś, nie zawsze to co przed kamerami = to co bez kamer - dodała na swoim InstaStories Klaudia El Dursi.
Instagram @klaudia_el_dursi

"Hotel Paradise 4": Oha w ogniu krytyki

Widzowie "Hotelu Paradise" mieli kilka okazji, by dopiec uczestniczce. Oha popadła w ostry konflikt z Wiktorią. Później żałowała, że fani randkowego show poznali ją z negatywnej strony. Za wszystko zdążyła już przeprosić, przyznając, że do niektórych sytuacji nie powinno dojść w programie.

- Ten rok był dla mnie czymś zupełnie czymś innym, nowym, ale też bardzo trudnym. Zrozumiałam, że jeszcze wiele pracy przede mną z pokorą. W hotelu chciałam pokazać się z jak najlepszej strony, natomiast jak wszyscy widzieliśmy. Bardzo mnie to wszystko przygniotło - podsumowała Oha. - Zamiast pokazać siebie taką, jaką jestem przy moich bliskich i pokazać wam to, za co moi bliscy mnie kochają, to pokazałam wam jakąś dziewczynę, która rzeczywiście nie zachowuje się dobrze i nie ważne czy były kłótnie, czy nie, ja mam do siebie żal, jest mi wstyd. Nie powinnam była się tak zachowywać, tak wulgarnie w ten sposób - dodała.
Fragment programu "Hotel Paradise 4", Player.pl

Internauci komentowali nie tylko postawę Ohy, ale również jej wygląd. Dziewczyna odniosła się do tego na Instagramie. Z jej InstaStory wynika, że w "Hotelu Paradise" chciała być przede wszystkim naturalna. Dieta ani głodzenie się przed nagrywaniem programu nie wchodziły w grę. Dodała też, że odkąd uporała się z kompleksami dotyczącymi tego, jak wygląda, ciałopozytywność stała się ważnym elementem jej życia.

Wokół Ohy zrobiło się spore zamieszania. Uczestniczka zaprzyjaźniła się z Launo i Naną. Udało jej się też zawrócić w głowach męskiej części "Hotelu Paradise". Ostatecznie jednak dziewczyna opuściła program jako singielka. Fani już od dłuższego czasu zastanawiają się, czy ktoś podbił jej serce po powrocie z Zanzibaru. Życie uczuciowe Ohy nadal pozostaje jednak tajemnicą.

Nie tylko Oha z "Hotelu Paradise". Joanna Opozda znalazła hejterkę

Oha z "Hotelu Paradise" nie jest jedyną osobą, która w ostatnim czasie została zaatakowana przez hejtera. Mediami wstrząsnęły wiadomości, które pewna internautka wysłała Joannie Opoździe. Warto przypomnieć, że aktorka niedawno wzięła ślub z Antonim Królikowskim i potwierdziła doniesienia o ciąży. Artyści czekają na przyjście na świat swojego pierwszego malucha. Niedawno ktoś napisał do Joanny Opozdy i życzył jej dziecku śmierci.

Instagram@asiaopozda

Żona Antoniego Królikowskiego powiedziała: "dość". Aktorka podkreśliła, że odpuszczanie takim internautom czyni ich bezkarnymi. Joanna Opozda nie tylko złożyła zawiadomienie na prokuraturze, ale również opublikowała dane osobowe kobiety, która wysłała jej skandaliczne wiadomości. Okazało się, że z tego samego konta wysyłano podobne treści do Karoliny Korwin-Piotrowskiej i Piotra Gąsowskiego.

- Parę dni temu pokazałam wam screeny obrzydliwych wiadomości, które otrzymałam od pewnej anonimowej osoby, która życzyła mi śmierci, życzyła śmierci mojemu nienarodzonemu dziecku. Te słowa bardzo mnie dotknęły i obiecałam, że tym razem nie odpuszczę i zrobię wszystko, żeby ją znaleźć. No i proszę państwa, udało mi się

Zobacz także: "Hotel Paradise": Wiktoria uderza w Ohę! "Gruba dziewczyna z pryszczami na twarzy"

Reklama

Po tej akcji znaczna część celebrytów, artystów i dziennikarzy podziękowała Joannie Opoździe. W ostatnim czasie coraz częściej w dyskusji o mediach podejmuje się temat mowy nienawiści i jej szkodliwości. Niestety obraźliwe wiadomości, których zawartość przekracza wszelkie granice, to nadal norma, co pokazała Oha z "Hotelu Paradise".

@oha_hotelparadise4, Instagram
Reklama
Reklama
Reklama

Nasze akcje

Polecane