Książę Harry żałuje odejścia z rodziny królewskiej? "Tęsknię za dziwnymi rodzinnymi spotkaniami"
Serial Harry i Meghan, który od niedawna dostępny jest na platformie Netflix, dostarcza widom kolejnych sensacji. Tym razem książę Harry ujawnił, że tęskni za Wielką Brytanią. Chce wrócić?
Nowy dokument Netflixa, zatytułowany "Harry i Meghan" od dawna wzbudzał olbrzymie zaciekawienie i zapowiadany był jako serial, który ujawni skandale i najbardziej szokujące tajemnice rodziny królewskiej. W kolejnych odcinkach książę Harry i jego żona opowiadają o tym, jak dramatyczne stosunki panują pomiędzy członkami brytyjskiej royal family, a także mówią o kłamstwach, manipulacji i o tym, co doprowadziło ich do decyzji o porzuceniu królewskiego życia. Do tej pory każdy kolejny odcinek wywoływał coraz większe kontrowersje. Tym razem przyniósł ze sobą pytanie o to, czy aby ucieczka z Wielkiej Brytanii była dla księcia Harry'ego tym, czego rzeczywiście chciał. Kilka jego wypowiedzi rzuca na to całkiem nowe światło.
Książę Harry żałuje wyprowadzki z Wielkiej Brytanii?
Kolejne odcinki serialu "Harry i Meghan" wywołały poruszenie w brytyjskiej opinii publicznej. Słowa Harry'ego i jego żony o tym, że bliscy kłamali, by chronić księcia Williama, zostały ostro skomentowane przez obserwatorów royalsów. Zarzucono Harry'emu, że to, co mówi, zszokowałoby nawet jego matkę - księżną Dianę. Dotąd oglądając serial, upewnialiśmy się, że dla Meghan Markle i księcia Harry'ego wyprowadzka do USA była prawdziwym ratunkiem. Jednak słowa, które książę wypowiada w szóstym odcinku serialu, stawiają tu znak zapytania i pokazują wyraźnie, że Harry tęskni za książęcym życiem i wygodami, jakie ono zapewniało.
- Tęsknię za dziwnymi rodzinnymi spotkaniami, kiedy wszyscy byliśmy zgromadzeni pod jednym dachem - zdradza Harry w szóstym odcinku dokumentu.
Zobacz także: Dokument o księciu Harrym i Meghan Markle wywołał już sporo kontrowersji. Politycy nie chcą pary na koronacji króla Karola III
Co ciekawe, magazyn New Idea dotarł do źródła, które przekonuje, że większość czasu w USA książę Harry ma spędzać na próbie odtworzenia swojego życia w Wielkiej Brytanii. Jak możemy się dowiedzieć, młodszy syn Karola III nie czuje się w USA bezpiecznie i komfortowo. Narzeka, że nie może nawet w spokoju wyjść do pubu i napić się piwa. Brak mu ochrony, którą zapewniano mu w Londynie. Co więcej, brak mu przede wszystkim przyjaciół, których stracił, kiedy zdecydował się na megxit.
- Harry nadal uważa Amerykę i jej zwyczaje za całkiem obce - ujawnia źródło tygodnika. - Martwi się problemami społecznymi, które są tu o wiele bardziej rozpowszechnione, w tym przemocą z użyciem broni. Większość czasu spędza, próbując odtworzyć swoje życie w Londynie, w tym błagając kilku przyjaciół, których zostawił, by go odwiedzili - przekonuje informator gazety.
Zobacz także: Książę Harry i Meghan oskarżeni o promowanie się na tragedii księżnej Diany
Serial "Harry i Meghan" składa się z sześciu odcinków i wszystkie z nich zadebiutowały już na platformie Netflix. We wcześniejszych odsłonach widzowie mogli zobaczyć m.in. jak Meghan Markle parodiuje swoje dygnięcie podczas pierwszego spotkania z Elżbietą II, a także po raz pierwszy zobaczyć żonę Harry'ego bez makijażu.
Trudno powiedzieć, czy publikacja dokumentu była aż tak wstrząsająca dla rodziny królewskiej, jak wcześniej zapowiadano. Czy po sensacjach, które książę i jego żona ujawnili u Oprah Winfrey można się było spodziewać czegoś gorszego? Trzeba jednak nadmienić, że w zanadrzu jest kolejna potencjalnie sensacyjna publikacja: syn króla Karola III pracuje przecież nad swoimi pamiętnikami, które - zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami - miały ukazać się pod koniec 2022 roku.