Serial "Harry i Meghan", który już od dawna zapowiadał się na wielki hit platformy Netflix, cieszy się olbrzymim zainteresowaniem widzów i wywołuje niemałe kontrowersje. Właśnie w sieci pojawiła się kolejna zapowiedź dokumentu, w którym młodszy syn księcia Karola i księżnej Diany wraz z żoną opowiadają o kulisach swojego wycofania się z rodziny królewskiej. Stwierdzenia, które padają z ust księcia Harry’ego, już wywołały szok brytyjskiej opinii publicznej. Mąż Meghan Markle mówi m.in. o kłamstwach w rodzinie królewskiej, a także o instytucjonalnej manipulacji.

Reklama

"Harry i Meghan": Książę Harry zarzuca rodzinie królewskiej kłamstwa

Dokument "Harry i Meghan" zapowiadany był już od wielu miesięcy. Wreszcie widzowie Netflixa doczekali się jego premiery. Dokładnie 9 grudnia na platformę trafiły trzy odcinki, których treść wywołała oburzenie wielu odbiorców. W nowej, krótkiej zapowiedzi, która właśnie pojawiła się m.in. na Instagramie Netflixa, widzimy fragmenty, w których książę Harry mówi o instytucjonalnej manipulacji, a także zastanawia się, co z nim i Meghan Markle by się stało, gdyby nie odeszli z rodziny królewskiej. Pokazano także urywek, który książę nagrał podczas finalnego odlotu z Wielkiej Brytanii. Nazywa go "lotem ku wolności". Jego promieniujący wręcz uśmiech, kiedy wypowiada te słowa, jest bardzo wymowny.

W zapowiedzi pada wiele stwierdzeń, które stawiają rodzinę królewską w negatywnym świetle. Jednak najbardziej poruszający jest moment, w którym książę Harry stwierdza, że jego bliscy kłamali, by chronić księcia Williama:

- Chętnie kłamali, by chronić mojego brata. Nigdy nie chcieli powiedzieć prawdy, by chronić nas - stwierdził.

Zobacz także: Jak książę Harry poznał Meghan Markle? Para ujawnia kolejną wersję!

Nie brak także wypowiedzi Meghan Markle, która mówi, że będąc w rodzinie królewskiej wcale nie została rzucona wilkom na pożarcie. Jednak znaczenie tego stwierdzenia jest całkiem inne:

Zobacz także
- Nie zostałam rzucona wilkom na pożarcie. Wilki mną karmiono - wyjaśniła Meghan Markle.

W krótkiej zapowiedzi zobaczyć można także wiele prywatnych materiałów księcia Harry'ego i Meghan Markle, które pozwalają przekonać się, jak wygląda ich życie po opuszczeniu rodziny królewskiej. Sam książę podkreśla, że decyzja o odejściu z royal family dała im szansę na stworzenie domu, którego razem z żoną zawsze chcieli.

- Aby otworzyć nowy rozdział, należy najpierw zamknąć poprzedni - podsumowuje Harry Windsor.
East News

Zobacz także: Meghan Markle jest jak księżna Diana? Harry nie ma wątpliwości, internauci oburzeni

Serial "Harry i Meghan" od początku postrzegany był jak bomba, którą młodszy syn księcia Karola próbuje zrzucić na rodzinę królewską. Nie było tajemnicą, że po głośnym wywiadzie u Oprah Winfrey para będzie miała jeszcze wiele do powiedzenia na temat kulis wycofania się z pełnienia swoich książęcych obowiązków. Już pierwszy odcinek dokumentu był dla widzów wielkim zaskoczeniem, bo Harry i Meghan zdecydowali się pokazać twarze swojej córeczki, choć dotąd chronili jej wizerunek. W innym ciekawym fragmencie Markle wspomniała swoje pierwsze spotkanie z królową Elżbietą, parodiując swoje dygnięcie. Można być pewnym, że kolejne odcinki dostarczą nie mniej ciekawych informacji.

Reklama

Oglądacie serial o księciu Harrym i Meghan Markle?

SplashNews.com/East News
Janet Mayer / SplashNews.com/East News
RUBA/BackGrid UK /East News
Reklama
Reklama
Reklama