Dwuletni syn Mariny sprząta szkło rozbite przez mamę: „jestem tutaj pracownikiem”
Marina Łuczenko-Szczęsna uwielbia chwalić się talentami swojego synka Liama. Okazuje się, że dwulatek nie tylko ładnie rysuje i śpiewa, ale też pomaga w domowym obowiązkach.
- Urszula Jagłowska-Jędrejek
Marina Łuczenko-Szczęsna należy do tych gwiazd, które chętnie chwalą się w mediach społecznościowych swoim życiem. Na śledzonym przez ponad 750 tys. osób instagramowym koncie wokalistki regularnie pojawiają się nie tylko urywki zza kulis teledysków piosenkarki, czy fotografie z sesji zdjęciowych poświęconych jej artystycznej działalności, ale także makijażowe, włosowe i modowe inspiracje, czy wspomnienia z zagranicznych wyjazdów. Co ciekawe, pomimo iż celebrytka traktuje swoje konto głównie do promocji kolejnych projektów zawodowych, od czasu do czasu decyduje się także na podzielenie z fanami kadrami w towarzystwie ukochanego męża – Wojtka Szczęsnego – oraz dwuletniego synka pary, Liama. I choć małżeństwo idąc w ślady Ani i Roberta Lewandowskich nie pokazuje twarzy swojej pociechy, publikując jedynie plecy chłopca, czy jego profil zasłonięty kapturami od rozkosznych bluz czy sweterków, to Marina ostatnio coraz śmielej nagrywa synka na InstaStories.
Niedawno piosenkarka chwaliła się malarskim talentem Liama, który wypełniał kolejne kolorowanki na tablecie. Później na jaw wyszło, że chłopiec, podobnie do swojej znanej mamy, również kocha muzykę i zna niemal wszystkie piosenki Mariny. Teraz Łuczenko-Szczęsna zdradziła kolejną wyjątkową umiejętność dwulatka. Okazuje się, że Liam uwielbia pomagać mamie w domowych obowiązkach do tego stopnia, że nie boi się nawet sprzątać szkła, które chwilę wcześniej przez przypadek rozbiła jego mama.
Zobacz także: Marina Łuczenko-Szczęsna przechodzi trudne chwile. Gwiazda wydała oświadczenie!
Dwuletni syn Mariny sprząta szkło rozbite przez mamę
Zaledwie kilkanaście godzin temu na InstaStories Mariny pojawiło się zabawne nagranie, na którym widzimy jej dwuletniego synka Liama, który radośnie krząta się ze zmiotką i szufelką. Chłopiec na krótkim filmiku przyznaje, że lubi pomagać swojej mamie, dlatego to on sprząta z podłogi pozostałości bombki, jaką przez przypadek zbiła jego mama.
Muszę posprzątać - deklaruje dwulatek. Czemu musisz posprzątać? - dopytuje Marina.Bo mama zbiła szkło – odpowiada Liam.
W dalszej części nagrania, możemy podziwiać jak zaradny chłopiec nie tylko dokładnie zamiata podłogę, ale również wyrzuca odłamki bombki do odpowiedniego kosza na śmieci.
Zobacz także
Bombkę mama rozbiła, tak?- podpuszcza synka piosenkarka. Tak, muszę posprzątać – ciągnie dalej Liam.Czemu ty musisz to zrobić?Bo ja jestem tutaj pracownikiem - przyznaje nagle Liam- Bardzo lubię pomagać i się bawić, ja wszystko lubię i mamusię lubię – dodaje.
Trzeba przyznać, że taki synek to skarb, ale czy sprzątanie szkła powinno należeć do dwulatka? Podejrzewamy, że Marina nigdy nie naraziłaby swojej pociechy na niebezpieczeństwo, a pozostałości po zbitej bombce są jedynie odłamkami plastiku.