Reklama

Dominika Zasiewska weszła do show-biznesu z przytupem, jako dziewczyna podająca wodę gościom Kuby Wojewódzkiego. Od tamtej pory minęło kilkanaście lat, a hostessa nie powtórzyła już medialnego sukcesu. Było o niej głośniej z powodu afery z Krzysztofem Rutkowskim, który najpierw romansował z gwiazdką, ale potem wrócił do narzeczonej, Mai i wziął z nią huczny ślub. "Wodzianka" nie składa jednak broni i podbija Instagram, najpewniejsze narzędzie do zdobywania "fejmu". Udało jej się zwrócić na siebie uwagę dzięki archiwalnemu zdjęciu z modowej imprezy, ale niekoniecznie z takim efektem, jakiego oczekiwała. Internauci zaczęli krytykować jej wygląd i wytykać poprawki. Dominika Zasiewska nie wytrzymała:

Reklama
Obecnie nigdzie nie mam ani botoksu, ani kwasu i przykro mi, że tak brzydko mnie komentujesz - odpisywała fanom.

Zobaczcie, o co poszło.

Dominika Zasiewska "Wodzianka" zaskakuje kształtem policzków. Wjechały wypełniacze?

Dominika Zasiewska zaprezentowała instagramowym obserwatorom fotografię, która, według komentujących, podaje w wątpliwość naturalność jej policzków. Internauci nie patyczkowali się i uznali, że przy nich majstrowała. 33-latka wdała się w dyskusję z fanami, tłumacząc im cierpliwie, że jej lico jest jak najbardziej naturalne, a z pełnymi policzkami zmaga się od najwcześniejszych lat - takie też odziedziczył po niej syn.

- Co tu się stało z tymi policzkami? Przecież taka piękna dziewczyna była - ubolewała jedna z komentujących- (...)Przestańcie hejtować dobroduszną dziewczynę, bo przytyła i ma wydatne policzki - odpisała modelka

Zobacz także: Wytatuowała sobie gałki oczne i prawie straciła wzrok. Jak dzisiaj wygląda?

Ponieważ komentarzy w tym tonie przybywało, "Wodzianka" postanowiła szerzej opisać palące zagadnienie:

- Ja mam takie policzki! Nie hejtujcie, skoro nie wiecie. Nienawidzę ich, ale takie mam. Przez to nie mogę dobrać praktycznie żadnych okularów. Przestańcie mnie hejtować!- Nie miałaś takich, pamiętam cię z programu, więc nie opowiadaj - nie dawano za wygraną- Może przytyłam, ale nie życzę sobie komentowania moich policzków. Nie mam w nich żadnego kwasu. Obecnie nigdzie nie mam ani botoksu, ani kwasu i przykro mi, że tak brzydko mnie komentujesz - odpisała celebrytka

Jedna z internautek zauważyła, że zdjęcie zostało prawdopodobnie w nieumiejętny sposób przefiltrowane. Takie spekulacje "Wodzianka" też ukróciła:

Zdjęcie było robione przez fotografa na ściance, po prostu mam taka twarz. I czy wam się podoba czy nie, ja ją kocham, bo to moja twarz - orzekła

Przypomnijmy, że to nie pierwszy raz, kiedy Dominika Zasiewska podejrzewana jest o upiększanie się z pomocą specjalistów. Uważacie, że internauci przekroczyli granicę, wywołując taką dyskusję?

Reklama

Zobacz także: Co się dzieje z Seleną Gomez? Fanów zaniepokoił widok jej dłoni na wideo

Instagram/@the_real_watergirl
Instagram/@the_real_watergirl
Instagram/@the_real_watergirl
Instagram/@the_real_watergirl
Instagram/@the_real_watergirl
Reklama
Reklama
Reklama

Nasze akcje

Polecane