Doda ujawniła, z kim pojechała na wakacje. Czy towarzyszy jej Dariusz Pachut?
Wokalistka pokazała, z kim spędza wakacyjny czas. Wiele osób podejrzewało, że Doda pojechała w podróż z ukochanym. Jaka jest prawda?
Doda Rabczewska znalazła chwilę, by przed niezwykle intensywnym czasem nieco odpocząć. Właśnie nabiera sił na egzotycznych wakacjach i chętnie relacjonuje przebieg swojego dnia. Ujawniła też, z kim wybrała się na urlop.
Doda na egzotycznych wakacjach
Wydawało się, że to niezwykle dobry czas w życiu wokalistki. Doda emocjonowała się, że po wielu latach bojkotu, w końcu może współpracować z większością telewizji, a jej utwory są puszczane w rozgłośniach radiowych. Równocześnie bierze udział w wielu koncertach, a już niebawem w Polsacie zostanie wyemitowana produkcja "Doda. Dream Show" pod kierownictwem Edwarda Miszczaka oraz firmy producenckiej Rochstar. Niestety media obiegła również informacja o rozstaniu wokalistki z Dariuszem Pachutem, z którym wydawała się niezwykle szczęśliwa. Byli (?) partnerzy nie obserwują się już na Instagramie i nie publikują wspólnych zdjęć. Wiele osób w komentarzach pociesza artystkę, inni z kolei twierdzą, że to tylko akcja marketingowa mająca rozpromować jej nowy program. Teraz Doda wybrała się na wakacje i niektórzy mieli nadzieję, że podczas wypoczynku towarzyszy jej ukochany. Otóż nic bardziej mylnego.
Zobacz także: Fani martwią się stanem Dody. Piszą: "widać, że cierpi". Nowe zdjęcia wywołały falę zaniepokojenia
Od kilku dni Doda w mediach społecznościowych prezentuje ujęcia ze swojego wypoczynku. Publikuje fotografie w bikini i chwali się wyrzeźbioną sylwetką w pięknych okolicznościach przyrody. Nie od razu ujawniła, z kim wybrała się na wakacje. Choć wielu podejrzewało towarzystwo Dariusza Pachuta, to na Instastory opublikowała jednak zdjęcie ze swoją przyjaciółką, Oliwią. W poniedziałek 31 lipca pokazała również ujęcie w białym, dwuczęściowym kostiumie kąpielowym na tle lazurowej wody, które wymownie podpisała: "Krok po kroku".
Zobacz także: Ta sytuacja doprowadziła Dodę do łez. Zobaczcie, jaki był powód
Na fotografię od razu zareagowali fani wokalistki. Choć pod postem można znaleźć komentarze typu: "Czemu wszyscy z góry zakładają że się rozstali? Dajcie się Dodzie wypowiedzieć, nie zakładajcie z góry", to jednak większość internautów stara się okazać wokalistce wsparcie po rozstaniu.
- Zawsze pamiętaj o tym, że jesteśmy za tobą murem i jesteśmy Ci wdzięczni, że jesteś. Nie daj się. Nasza królowa; - Dobrze, że masz przy sobie Oliwkę, która towarzyszy Ci w tej przeprawie; - Doda, nie daj się. Popraw koronę i wstań; - Twarde babki zawsze mają pod górkę, bo zwyczajnie boją się ich faceci. Mimo to, lepiej być w samotności twardą, niż kluchem tylko dla zasady, by kogoś zadowolić… Kiedyś przyjdzie pora na silną i prawdziwą miłość - czytamy.