Reklama

Blanka Lipińska aktualnie pracuje nad ekranizacjami kolejnych części swoich powieści, w których będziemy mogli zobaczyć dalsze losy boskiego Massimo (Michele Morrone) i pięknej Laury (Anna Maria-Sieklucka). Jednak czy po tym, co ostatnio napisała Blanka Lipińska, pomiędzy nią, a Michele Morrone, współpraca dalej będzie układać się koncertowo? Wygląda na to, że jej wpis krytykujący Włochy, z całą stanowczością nie spodobał się ani aktorowi, ani włoskim fanom "365 dni".

Reklama

Co tak bardzo nie spodobało się Blance Lipińskiej we Włoszech? Jak na jej słowa zareagował Michele Morrone? Zobaczcie sami!

Zobacz także: Film „365” robi furorę za granicą: „Tak powinien być zrobiony Grey”. Widzowie mają tylko jeden zarzut

Blanka Lipińska krytykuje Włochy! Michele Morrone odcina się od jej słów

Blanka Lipińska ma teraz mnóstwo pracy na głowie. Pisarka skupia się przede wszystkim na rozwoju swojej kariery, a jej dni, są aktualnie wypełnione po brzegi pracą na planie filmowym. Zdjęcia do kolejnych części "365 dni" są nagrywane oczywiście nie tylko w Polsce, ale także za granicą. Ostatnio ekipa nagrywała sceny we Włoszech i wygląda na to, że wizyta w tym kraju, mocno nie spodobała się Blance Lipińskiej.

Choć gwiazda od kilku dni przebywa w Polsce, to jednak w mediach społecznościowych głośno zrobiło się na temat jej słów, które zamieściła na swoim InstaStories, będąc jeszcze w Italii. Na jednym z profili fanów "365 dni", pojawił się screen, na którym widzimy cały krytyczny wpis Blanki Lipińskiej.

- Dzień dobry kochani, to będzie piękny dzień. Zbliżamy się powrotu do kraju i jestem za to cholernie wdzięczna, bo nienawidzę Włoch. Nienawidzę Włoch za wszystko, niestety. Czekanie jest cztery razy dłuższe niż powinno, hotele mają o połowę niższy standard niż powinny. To jest po prostu złe i jedyną dobrą rzeczą w tym kraju jest wino i moi przystojni aktorzy. To wszystko. Mam nadzieję, że nigdy więcej tu nie przyjdę. Życzę Wam pięknego dnia - napisała Blanka Lipińska
Instagram/Michele Morrone

Zobacz także: Blanka Lipińska po raz pierwszy skomentowała związek z Baronem

Włoscy fani ubolewają nad słowami autorki "365 dni" i uznają jej opinię za bardzo krzywdzącą. Na kontrowersyjny wpis polskiej gwiazdy, zareagował również sam Michele Morrone. Włoski aktor stanowczo przyznał, że nie chce być kojarzony z tym, co napisała na temat Italii Blanka Lipińska.

Chcę tylko powiedzieć jedną rzecz: Nie utożsamiam się z tym, co Blanka Lipińska mówiła o Włoszech. Kocham swój kraj i moich rodaków, tak, jak kocham resztę świata. Nie chcę być kojarzony z tą bzdurą Blanki Lipińskiej, którą powiedziała o moim kraju. Dziękuję Kocham Was Mik - napisał Michele Morrone na swoim InstaStories.
Instagram/Michele Morrone
Reklama

Choć w sieci aż huczy od plotek na ten temat, to jednak Blanka Lipińska jak dotąd nie zdecydowała się na żadne sprostowanie, czy wyjaśnienie. Myślicie, że słowa autorki "365 dni" spowodują, że atmosfera na planie ulegnie pogorszeniu?

Instagram@blanka_lipinska
Reklama
Reklama
Reklama