Kiedy w mediach pojawiają się zdjęcia Anny Lewandowskiej, to czasem rodzą się nowe plotki o ciąży trenerki lub uszczypliwe komentarze, że jej forma nie wygląda na taką, jaką kreuje w swoich profilach w mediach społecznościowych. Trenerka odniosła się do tych zarzutów na swoim blogu i wyjaśniła, skąd mogą brać się takie przypuszczenia. Okazuje się, że zmaga się z pogłębioną lordozą.
Zobacz także: Anna Lewandowska przeżyła typowy piątek 13-go - mały koszmar spotkał ją na lotnisku
W mediach pojawiały się artykuły z dopiskiem: „Lewandowska w ciąży?, „Lewandowska znowu w ciąży”? „Jak to jest, że Lewandowska raz brzuch ma, a raz nie?”. Jak to moja prababcia mawiała „U nas w rodzinie kobitki mają sterczący kuperek i wystający brzuszek”. Dziś, w cyklu „Droga do zdrowia. Czy wiesz, że…?” chciałabym poruszyć kwestie wady postawy, jaką jest pogłębiona lordoza. Podobny problem może mieć wielu z Was. Będąc nieświadomym, czym jest hiperlordoza, można popaść we frustrację – bo przecież dbacie o aktywność fizyczną, zdrową dietę, a mimo to Wasza sylwetka nie wygląda zadowalająco - napisała.
Ta wada postawy dotyka wiele osób niezależnie od tego czy prowadzą aktywny, czy siedzący tryb życia. Pojawia się wtedy, kiedy mięsień poprzeczny nie jest wystarczająco silny i zaburza prawidłową krzywiznę kręgosłupa.
Tej wadzie towarzyszą też takie objawy, jak kłujący i promieniujący ból w odcinku lędźwiowym, wklęsłe plecy, czy wystający brzuch
Zobacz także: Anna Lewandowska zaliczyła wpadkę podczas sesji - wszyscy patrzyli na bluzkę
Trenerka zdradziła, że ciąże pogłębiły jej problemy, ale mimo to nadal stara się dbać o zdrową postawę i wkłada w to dużo pracy. Nad korygowaniem wady pracuje z fizjoterapeutą i osteopatą. Wspomaga się również ćwiczeniami w domu, które może wykonać każdy z nas.
Priorytetem powinno być wzmacnianie osłabionych mięśni pośladkowych i brzucha (mięśnie poprzeczne brzucha), mięśni pomiędzy łopatkami, oraz rozluźnianie napięć i przykurczów - radziła trenerka.
Ćwiczycie regularnie?
Więcej informacji na temat wady Anny Lewandowskiej przeczytacie bezpośrednio na jej blogu www.hpba.pl.
Anna Lewandowska zdecydowanie zasłużyła na tytuł jednej z najlepszych polskich trenerek, a jej figura jest jej wizytówką. Trenerka jednak nie boi się pokazać, że nadal zmaga się z cellulitem, a jej sylwetka nie zawsze wygląda perfekcyjnie. Stara się o tym przypominać swoim fankom i uświadamia je, że „formy nie robi się na lato, tylko na lata”. Anna Lewandowska pokazała zdjęcie „brzucha jak harmonijka” Figura Anny Lewandowskiej robi ogromne wrażenie, a trenerka zawdzięcza to oczywiście zdrowej diecie i ćwiczeniom. Do zdrowego trybu życia namawia każdego, a przy tym jest świetnym przykładem. Nie stara się jednak narzucać nikomu kanonu piękna, a sama przypomina o tym, że każde ciało jest wystarczające, by je kochać i akceptować. Podczas ostatniego z Q&A jedna z obserwatorek trenerki przyznała, że wstydzi się wyjść na plaże, bo „nie zrobiła formy na lato”. Anna Lewandowska odpowiedziała! I czym się przejmujesz? C'mon girls. Formy nie robi się na lato. Robimy ją dla siebie. I na lata! Zobacz, to zdjęcie zrobione po treningu, a brzuch jak harmonijka. Czy mnie to martwi? Wcale! - napisała. Zobacz także: Anna Lewandowska o tym, jaką jest szefową. „Czasem czuję się samotna” To nie pierwszy raz, kiedy Anna Lewandowska burzy mit „idealnego ciała”. Wiele razy odpowiadała na pytania, jak poradzić sobie z cellulitem, który nie zawsze możemy zwalczyć kosmetykami czy ćwiczeniami. Trenerka miała na to jedną radę - pokochać go. Niby wiemy, że to kwestia ustawienia, że temat już oklepany, ale ja nadal uważam, że takie zdjęcia są i będą potrzebne - dodała we wpisie.
Anna Lewandowska spotkała się z Marylą Rodowicz! Trenerka podczas relacji na InstaStories zdradziła, że przeprowadziła wywiad z królową polskiej sceny muzycznej. Anna Lewandowska rozmawiała z gwiazdą o macierzyństwie, a po wywiadzie zjadły razem kolację przygotowaną przez wokalistkę. Anna Lewandowska na spotkaniu z Marylą Rodowicz Anna Lewandowska, która kilka dni temu przyleciała z córkami do Polski, zdradziła swoim fanom na Instagramie, że właśnie spotkała się z Marylą Rodowicz. Żona Roberta Lewandowskiego przeprowadziła z nią wywiad, który już wkrótce zostanie opublikowany na blogu babybyann.com. W sieci pojawiło się zdjęcie ze spotkania Anny Lewandowskiej z Marylą Rodowicz. w tłusty czwartek pyszne spotkanie dwóch teorii na temat diety - napisała Maryla Rodowicz. Anna Lewandowska podczas relacji na InstaStories nie ukrywała, że jest zachwycona spotkaniem z artystką. Jestem u wyjątkowej osoby! To wyjątkowy moment i WIELKI dla mnie zaszczyt, że tym razem Wywiadówkę mogłam przeprowadzić z samą gwiazdą estrady - Marylą Rodowicz! - wyznała Anna Lewandowska. Trenerka zdradziła przy okazji, że Maryla Rodowicz specjalnie dla niej przygotowała pyszną kolację. Kochana Pani Maryla Rodowicz! Zobaczcie, co przygotowała dla mnie. Dietetyczną, pyszną, zdrową rybkę! Tak właśnie zakończymy nasz dzisiejszy wywiad. Pyszną kolacją! Zobaczcie zdjęcie ze spotkania Anny Lewandowskiej z Marylą Rodowicz! Zobacz także: Anna Lewandowska mówi o trzeciej ciąży. Pierwszy raz zdecydowała się na tak szczere wyznanie Anna Lewandowska na spotkaniu z Marylą Rodowicz. Wyświetl ten post na Instagramie. ...
Anna i Robert Lewandowscy są szczęśliwymi rodzicami dwóch córek, trzyletniej Klary i kilkumiesięcznej Laury, która przyszła na świat w maju tego roku . Choć sportowe małżeństwo skrzętnie ukrywa przed światem wizerunki swoich pociech, to raz na jakiś czas dzieli się z fanami urokami rodzicielstwa, publikując w mediach społecznościowych sceny z życia rodzinnego. Co ciekawe, odkąd Ania po raz kolejny została mamą, na jej profilu tuż obok kolejnych projektów zawodowych, wspomnień z egzotycznych wakacji, sportowych osiągnięć męża, planów treningowych i żywieniowych, promocji marki przedsiębiorczej bizneswoman, a także włosowych, makijażowych i modowych inspiracji , coraz częściej pojawiają się również liczne urywki z prywatnego życia trenerki, która coraz śmielej decyduje się na pokazywanie fragmentów twarzy Klary i Laury. Zobacz także: Anna Lewandowska pokazała twarz Laury! Ma krystalicznie niebieskie oczy Niespotykana dotąd otwartość Ani Lewandowskiej sprawiła, że jej najnowsze instagramowe zdjęcie wprawiło internautów w osłupienie. Czyżby trenerka spodziewała się kolejnego dziecka? Fani sugerują, że Ania Lewandowska jest w trzeciej ciąży. Trenerka odpowiedziała Wystarczył jeden post, by na instagramowym koncie Anny Lewandowskiej zawrzało. Tym razem nie chodzi jednak o kolejny drogi gadżet jej pociech, luksusową kreację celebrytki, ani nawet urodową wpadkę, lecz wymowne zdjęcie, na którym trenerka pozuje trzymając się za zaokrąglony brzuszek. Wyświetl ten post na Instagramie. Post udostępniony przez 𝐀𝐧𝐧𝐚...
Anna Lewandowska od kilku dni znajduje się w ogniu krytyki. Idealnie płaski brzuch, szybki powrót na siłownię i obraz bezproblemowego macierzyństwa, który wyłania się z jej profilu na Instagramie wzbudziły uwagę dziennikarzy. Krytyczne artykuły i wpisy na temat Lewandowskiej zamieściły m.in. "Wysokie Obcasy", bloger Marcin Zegadło oraz Paulina Młynarska. Zwracają oni uwagę na to, że Anna Lewandowska i jej perfekcyjne życie po ciąży wywiera niepotrzebną presję na młodych mamach, którym nie udało się w ciągu miesiąca wrócić do formy sprzed ciąży i co najważniejsze - wcale nie muszą tego robić. Post udostępniony przez Anna Lewandowska (@annalewandowskahpba) 9 Cze, 2017 o 2:50 PDT Anna Lewandowska krytykowana przez dziennikarzy Obraz idealnego życia po ciąży, który możemy oglądać w mediach społecznościowych Anny Lewandowskiej prędzej czy później musiał wywołać głosy krytyki. Na to, jaki wpływ na psychikę młodych mam może mieć perfekcyjne macierzyństwo Anny Lewandowskiej zwróciła dziennikarka "Wysokich Obcasów", Kasia Nowakowska. Nienawidzę tego. Szczerze i głęboko. Tego wtłaczania kobietom do głowy, że jest jeden model przeżywania macierzyństwa. Ten, w którym wszystko układa się wspaniale: zero poporodowej depresji czy choćby zwykłej bezradności i strachu. I że można to wszystko - płaski brzuch, szczęśliwa, aktywna mama - osiągnąć w pojedynkę - bez sztabu opiekunek, pomocy domowych i góry pieniędzy. Płaski brzuch nie jest wyznacznikiem szczęśliwego macierzyństwa. Ani niczego innego, choć to też nam wmawiają - przekonywała dziennikarka. Widzę ogromną różnicę między możliwościami, jakie ma Anna Lewandowska, a tymi, które ma przeciętna kobieta w Polsce. Mniej bogata, mniej wysportowana, pozbawiona wsparcia na każdym właściwie polu, za to bombardowana wymaganiami dotyczącymi właściwej opieki nad dzieckiem oraz...
