Aleksandra Żebrowska z ciążowym brzuchem zapozowała w odważnym ujęciu. „Sprzedam drewno”

Aleksandra Żebrowska, żona Michała Żebrowskiego, nie po raz pierwszy opublikowała post wzbudzający kontrowersje. Znana jest z pokazywania codzienności z czwórką dzieci bez filtrów i upiększania. Tym razem jednak jej post przyciągnął uwagę obserwatorów nie tylko odważnym ujęciem, ale też podpisem, który w żartobliwy sposób ma zachęcać do udziału w nadchodzących wyborach.

Aleksandra Żebrowska dodała odważne zdjęcie i zaapelowała: „Idź na wybory”

Posty dodawane przez Aleksandrę Żebrowską wielokrotnie wzbudzały kontrowersje. Żona Michała Żebrowskiego znana jest z tego, że pokazuje macierzyństwo takim, jakie jest. W sposób bardzo szczery i bezpośredni. Fani cenią zwłaszcza to, że nie wstydzi się swojego ciała, które nie jest idealne po urodzeniu czwórki dzieci. Lubią ją za autentyczność i to, że niczego nie udaje, choć niejednokrotnie jej posty spotykały się ze skrajnymi reakcjami. Tak było chociażby wtedy, gdy pochwaliła się zdjęciem, na którym widać, jak karmi piersią dziecko, siedząc na… sedesie.

Tym razem wstawiła zdjęcie wykonane jeszcze w czasie ciąży. Widać na nim, jak leży topless na stosie drewnianych desek. Fotografię opatrzyła podpisem:

Sprzedam drewno. Przysuche

Pod nim pojawił się też hasztag #idźnawybory. Zarówno zdjęcie, jak i podpis nie są przypadkowe. W ten sposób Aleksandra Żebrowska z właściwym sobie poczuciem humoru nawiązała do aktualnej sytuacji politycznej w Polsce. Ukryty przekaz szybko wyłapali fani, którzy docenili żart.

Inteligentny dowcip. Uwielbiam ❤️

Hahaha, uwielbiam ten Twój luz i poczucie humoru. ????

Genialny przekaz Ola????????????????❤️

Post Aleksandry Żebrowskiej odnosi się do wydarzenia, które ma się odbyć w poniedziałek 9 października. Na ten dzień zaplanowana jest debata polityczna, w której jednak nie weźmie udziału Jarosław Kaczyński. Powodem nieobecności jest konwencja Prawa i Sprawiedliwości, zorganizowana w miejscowości o nazwie Przysucha.