Reklama

Agnieszka Włodarczyk wspólnie ze swoim partnerem, Robertem Karasiem oraz małym synkiem wybrała się na wakacje. Hiszpański urlop jednak zamienił się w koszmar, kiedy aktorka wspólnie z rodziną dotarła do jednego z apartamentów - ten w rzeczywistości okazał się zupełnie inny, niż w ofercie. Agnieszka Włodarczyk podzieliła się swoim rozczarowaniem z fanami.

Reklama

Agnieszka Włodarczyk o koszmarnych wakacjach

Ostatni okres nie był łaskawy dla aktorki. Jakiś czas temu Agnieszka Włodarczyk pokazała niepokojące zdjęcie z kroplówką oraz opowiedziała o swojej chorobie. Po tak ciężkich chwilach aktorka postanowiła odpocząć od codzienności z dala od Polski. Aktorka wybrała się więc na słoneczne wakacje do Hiszpanii. Początkowo para wylądowała w Gran Canarii, a przebieg wakacji mogliśmy śledzić na Instagramie gwiazdy. Okazuje się jednak, że Agnieszka Włodarczyk ma wiele zastrzeżeń, co do miejsc, jakie wybrali. Swoimi postrzeżeniami dzieliła się w mediach społecznościowych. Zaczęło się niewinnie- aktorce nie spodobał się fakt, że woda w basenie jest zbyt chłodna, aby Milan mógł sobie pozwolić na wodne kąpiele. Widoki także nie były satysfakcjonujące:

- Jestem tu trzeci raz i nadal nie widzę uroku tej wyspy

Pomimo tego para postanowiła przedłużyć swój pobyt w Hiszpanii. Agnieszka Włodarczyk z rodziną zmienili jednak swoją lokalizację:

- To jest niesamowite, że co chwilę przedłużamy sobie pobyt tutaj. I tak jak z Kanarów mieliśmy lecieć do Polski, przed nadaniem bagażu stwierdziliśmy, że zawracamy i szukamy innego kierunku za parę dni. Tak też się stało, bo pobyliśmy na Gran Carnari jeszcze chyba z cztery dni i wsiedliśmy do samolotu do Alicante. Z Alicante przyjechaliśmy do Altei
Instagram @agnieszkawlodarczykofficial

Zobacz także: Agnieszka Włodarczyk zdradziła, jak jej partner zareagował na metamorfozę fryzury! Postawiła na blond...

Jakiś czas temu Agnieszka Włodarczyk zdradziła, co zmieniło się po porodzie. Teraz jednak okazało się, że podróżowanie z małym synkiem jest jeszcze bardziej wymagające. To co spotkało rodziców w kolejnym miejscu także było dużym rozczarowaniem:

- W Altei był ten apartament, który miał wyglądać inaczej, okazało się na miejscu, że oprócz widoku, który Wam pokazywałam, no to, powiem łagodnie, nie był warty tych pieniędzy. Bo w mieszkaniu zapach był, że tak powiem delikatnie nie do zaakceptowania, czego oczywiście nie było widać na zdjęciu, jak się otwierało szafki w kuchni no to śmierdziało stęchlizną, nie było nawet czajnika, nie było klimatyzacji, ... Bez klimy z małym, w momencie w którym jest 37 stopni w cieniu, no to jest to raczej nie do wytrzymania i nie można na spokojnie sobie odetchnąć, odpocząć - powiedziała na swoim InstaStories załamana aktorka
Instagram @agnieszkawlodarczykofficial

Zobacz także: Agnieszka Włodarczyk zdradza nowe fakty o chorobie: "Nie lekceważcie swojego zdrowia"!

Agnieszka Włodarczyk postanowiła ostrzec swoim obserwatorów, którzy podróżują w towarzystwie małych dzieci:

- Uczulam Was na tego typu sytuacje. Uczulam żebyście szukając apartamentu, szczególnie z dzieckiem zwracali uwagę na to czy jest klimatyzacja, to raz. Dwa to czy jest łóżeczko dla dziecka, ponieważ pani zrobiła wielkie oczy, mimo, że zaznaczałam wiek dziecka, mówiąc, że nikt wcześniej nie prosił o takie łóżeczko ... Oni ogromną łachę robią. Tutaj ogólnie usługi są na bardzo marnym poziomie. Nic tylko otwierać hotele i wynajmować apartamenty i robić im konkurencję, bo tutaj to jest jakiś dramat
Reklama

Obecnie aktorka ze swoją rodziną przebywa w innym hotelu. Nie jest to jednak pierwszy raz kiedy nie jest zadowolona z wakacji. Jakiś czas temu Agnieszka Włodarczyk narzeka na ceny leżaków w Dubaju. Mamy jednak nadzieję, że pomimo licznych przeszkód, ostatecznie rodzinne wakacje będą udane.

Instagram/Agnieszka Włodarczyk
Reklama
Reklama
Reklama