Revolution Beauty (Makeup Revolution), Ultra Bronze (Puder brązujący do twarzy)

Bronzer kupiłam po pozytywnych recenzjach na KWC.
Używałam go raczej do codziennych delikatniejszych makijaży niż tych wieczorowych.

Plusy:
*ma śliczne, ciepłe wykończenie, a twarzy nadaje świeżego wyglądu
*dobrze się rozprowadza i blenduje, nie robi plam
*cena
*wydajność

Minusy:
*opakowanie - szybko łamie się "zawias" i ścierają napisy.
*na mojej twarzy twarzy trzyma się dosłownie kilka godzin.

Jest fajny, ale raczej nie wrócę do niego. Jest mnóstwo kosmetyków tego typu na rynku z większą jednak trwałością.

Kiedyś miałam dużą zajawkę na kosmetyki do makijażu od Makeup Revolution. Na fali zachwytu kupiłam m.in. ten prasowany bronzer.

Kosmetyk znajduje się w dużym, plastikowym, okrągłym opakowaniu. Napisy z wieczka szybko się ścierają. W samym bronzerze wytłoczone są napisy: na środku - "Revolution", a na górze i dole - "Ultra Bronze". Zapach kosmetyczny... typowy dla prasowanych podkładów, róży, rozświetlaczy i bronzerów.

Jako posiadaczce śniadej karnacji zależało mi (i zależy nadal) na ciemnym, ale ciepłym odcieniu brązu oraz solidnej pigmentacji. Wszystko to znalazłam w tym produkcie.
Nie trzeba dużo go nanosić na pędzel, aby otrzymać zadowalający efekt, aczkolwiek na pewno trzeba nauczyć się nim pracować, żeby nie zrobić sobie plam i zacząć od nałożenia małej ilości - zawsze lepiej dołożyć niż nałożyć za dużo, bo potem ciężko to naprawić ;) Dlatego bronzera najchętniej używam, kiedy nie czuję presji czasu - tzn. na pewno nie rano przed pracą :D Zazwyczaj są to większe wyjścia lub kiedy akurat mam taki kaprys.
Kosmetyk omiata twarz ciepłą poświatą - faktycznie wygląda niczym muśnięta słońcem, a konturowanie wychodzi wyraziste i trwałe. Jest to produkt matowy, bez żadnych połyskujących drobinek.

Tak, jak już wcześniej wspomniałam opakowanie bronzera jest duże - ma aż 15g. Dla osoby, która nie stosuje go w codziennym makijażu jest to pojemność nie do żużycia w ciągu roku (takie jest PAO).

Ponadto skład również pozostawia wiele do życzenia. Jeden czy dwa silikony w kolorówce to jeszcze nic takiego, ale parafina i parabeny to już dla mnie za dużo :/

Podsumowując: bronzer jest bardzo dobry. Podoba mi się odcień, łatwość rozprowadzania i efekt końcowy, ale skład (kiedyś nie zwracałam na to uwagi) i fakt, że nie jest to dla mnie makijażowy must-have na co dzień dyskwalifikują go z listy kosmetyków, do których warto wrócić.

Mogę powiedzieć, że jak narazie najlepszy bronzer jaki miałam w takiej półce cenowej, ale nadal szukam czegoś lepszego. Bardzo wydajny ale opakowanie kiepskie.

Ulubiony

Mam wrażenie że używam go już całe wieki ;) jest bardzo wydajny. Bardzo dobrze rozprowadza się na twarzy, można go dozować. Doskonale się blenduje więc nie muszę się martwić że zostawię sobie na twarzy dziwną plamę. Bronzer ma ciepłe tony. Używam go zarówno do konturowania jak i po prostu przyciemnienia twarzy, zrównania kolorytu. Uważam że będzie dobrym produktem do nauki konturowania.

Jest wspanialy

Dla ciemnej karnacji może być za jasny, ale dla jasnej -cudowny. Ma cudny odcień jak dla mnie ciepły.Idealny do rozprowadzania. Ze wszystkim można przesadzic, ale ten wybacza błędy. U mnie to ideał. Chyba zdradzę Honolulu.Tamten też bardzo lubię, a ten nie ma wad. Opakowanie GIGANTYCZE! Nie spodziewałam się, że jest aż tak duże. Jest wydajny. Z serca polecam.Zakochana jestem.:)Twarz wygląda 5 lat młodziej, promiennie. Miód i orzeszki :))Wiecie co,nie ważna jest cena,najważniejsze by dopasować IDEALNIE kosmetyk do siebie,a to sztuka ogromna. Jestem tak zachwycona, że co chwila chodzę i dotykam xD,maziam nim po ręku xD.

Ten bronzera z koloru przypomina mi ziemię egipska, ma piękny kolor idealny na nadchodzące letnie miesiące i cudownie wyglądający na opalonej skórze. Bronzer dobrze się rozciera, nie robi plam, długo się utrzymuje na buzi, generalnie polecam świetny.

dla mnie ten bronzer ma idealny odcień brązu. Ciepły, intensywny. Super
Jest mega wydajny. W mojej kosmetyczce gości już 2 rok i nadal jest i jest.
Puder jest matowy i dość napigemntowany więc uwaga przy aplikacji, bo można zrobić sobie niezłe plamy.
Opakowanie jest zwyczajne, gdybym byłam designerem tej marki to bym zaprojektowała inne.
Czy kupie ponownie? Jeszcze nie wiem. Lubię zmieniać kosmetyki a ten już trochę za długo już jest i się nie kończy ;p

Kupiłam go jakieś 2 lata temu i nie dokopałam się jeszcze dna, więc wydajność jest jak najbardziej na plus. Był to mój pierwszy bronzer i uważałam, ze jest super dopóki nie zdecydowałam się na zakup innego.

Na początku jako niewprawiona użytkowniczka bronzerów miałam problem z jego aplikacją. Łatwo zrobić sobie nim krzywdę i moim zdaniem trzeba uważać z ilością, co zauważyłam porównując go do mojego nowego bronzera. Sam odcień powinien pasować każdemu, choć uważam, że mógłby być odrobinę bardziej neutralny.

Miałam go kilka lat, aż w końcu musiałam wyrzucić z obawy przed przeterminowaniem.
Jest to kosmetyk z serii, tych niekończących się nigdy :)
Ogromne opakowanie skrywa średnio napigmentowany produkt, co akurat jeśli o mnie chodzi jest dużym plusem, gdyż osoby mniej wprawione (jak ja) nie zrobią sobie nim krzywdy.
Odcień w kierunku do ciepłego, ładnie prezentował się na mojej jasnej cerze zwłaszcza latem.
Używałam zarówno do delikatnego jej ocieplenia w cieplejszych miesiącach roku jak i do lekkiego konturowania twarzy i w obu tych przypadkach sprawdził się dobrze.
Nie podrażnił, nie uczulał ani nie zapychał miejsc w których został zaaplikowany.
Dobrze mi się z nim pracowało, nie miałam problemów z ładnym jego rozblendowaniem na twarzy.
Utrzymywał mi się długo na buźce, aż do wieczornego demakijażu.
Ogólnie rzecz ujmując miło wspominam codzienny makijaż przy jego użyciu.

Tani i naprawdę dobry bronzer.
Kupiłam go już naprawdę dawno, ale w tak zwanym międzyczasie używam również innych. Mimo wszystko ten jest bardzo wydajny.

OPAKOWANIE, CENA, WYDAJNOŚĆ
Opakowanie może nie jest najwyższych lotów, ale też jest to produkt z niskiej półki cenowej. Jest plastikowe i dość słabej jakości. Trzeba uważać, żeby nigdzie nie spadł, bo łatwo je uszkodzić. Mimo to jest dość praktyczne. Zajmuje mało miejsca. Łatwo się również otwiera. No i przede wszystkim jest naprawdę duże! Dzięki temu produkt wystarcza tak wspomniałam na bardzo długo. Używam go bardzo długo, ale nadal nie widzę dna. No i dodatkowo ta cena... Za grosze! Ciężko mi powiedzieć ile dokładnie za niego zapłaciłam, ale były to niewielkie pieniądze.

DZIAŁANIE
Przede wszystkim ciężko jest nim zrobić krzywdę. Ma bardzo ciepły odcień i fajną konsystencję. Jest idealny zarówno do tego by ocieplić buzię jak i do tego, żeby ją wykonturować. Efekt spokojnie możemy stopniować. Jest też w miarę trwały, utrzymuje się raczej kilka godzin.

Dla mnie zdecydowanie na tak. Używam go od wielu miesięcy i cały czas mi się sprawdza. Polecam!

Bronzer świetnie się sprawdzi dla różnych odcieni karnacji. Dzięki czemu każdy bez obaw może po niego sięgnąć. Nadaje się do delikatnego muśnięcia twarzy jak i do bardziej zaawansowanego makijażu. Bronzer ma przyjemny ciepły odcień i daje fajny efekt opalonej skóry. Dobrze rozprowadza się na twarzy i jeśli się uważa to nie robi plam. Jest również bardzo wydajny i trwały.

Bardzo fajny

Bronzer Ultra Bronze marki Makeup Revolution jest jednym z moich ulubionych. 
Opakowanie jest proste i funkcjonalne. Kolor jest przepiękny a pigmentacja delikatna, dzięki czemu trudno zrobić sobie krzywdę. 
Nakłada się go łatwo i przyjemnie a skóra wygląda promiennie i pieknie.
Opakowanie jest spore dzięki temu bronzer jest dość wydajny. 
Polecam