Katie Price to jedna z najbardziej zoperowanych Brytyjek. Od wielu lat modyfikuje swoje ciało i wciąż nie była w stanie uzyskać swojego idealnego wyglądu. To właśnie dlatego cały czas stara się coś poprawić. Modelka aż szesnaście razy operowała piersi, chcąc uzyskać największy rozmiar w kraju. Jednak po ostatniej operacji podobno skarży się na bóle kręgosłupa i problemy z poruszaniem. Biust jest dla niej zdecydowanie za duży!
Po szesnastej operacji powiększenia piersi Katie Price może cieszyć się miseczką w jednym z największych rozmiarów. Jednakże wszystko wskazuje na to, że jej biust jest za duży w stosunku do ciała. Modelka ma skarżyć się na uciążliwe bóle kręgosłupa, a także spore problemy zdrowotne związane z obciążeniem, które jej ciału dają implanty. Jeden ze znajomych Brytyjki zdradził w rozmowie z "The Sun":
Taki sam problem był ostatnim razem, kiedy Katie włożono za duże implanty. To dlatego zdecydowała się je wyjąć i zmniejszyć piersi w 2016 roku. Miała jednak nadzieję, że tym razem będzie inaczej.
Zobacz także: "Królowe życia": Laluna zdradza, ile wydała na operacje plastyczne. Kwota przyprawia o zawrót głowy
Katie z różnych powodów zmieniała rozmiar swoich piersi aż szesnastokrotnie, a operacje polegały nie tylko na powiększaniu, ale również zmniejszaniu biustu. Katie wyjęła ogromne implanty w 2016 roku, a powodem operacji były bóle, których doświadczała. Wszystko wskazuje na to, że tym razem historia się powtórzy. Mówi się, że Brytyjka już planuje kolejne podróże do Turcji, gdzie ma wykonać kolejne zabiegi - na razie jednak nie wiadomo, co konkretnie chciałaby poprawić.
Zobacz także: Brytyjczyk przeszedł 32 operacje plastyczne, żeby wyglądać jak Koreanka. Teraz chce cofnąć przemianę
Jak do tej pory Katie Price ma za sobą mnóstwo doświadczeń z operacjami plastycznymi. Z tych, do których się przyznała lub na których została przyłapana, możemy wymienić chociażby liposukcję, operację nosa, a także brazylijskie pośladki. Niektórym operacjom poddała się kilkukrotnie, np. liftingowi twarzy. Poza operacjami, Katie regularnie wykonuje zabiegi medycyny estetycznej: wstrzykuje botoks i wypełnia usta.
Wszystko jednak wskazuje na to, że instagramerka wciąż nie jest zadowolona ze swojego wyglądu. Osoby z jej towarzystwa zdradzają, że wciąż uskarża się na swój biust. Nie tylko ze względu na jego wielkość, ale także sądzi, że... piersi są niesymetryczne. Czyżby planowane przyszłe operacje miały dotyczyć kolejnej zmiany w jej piersiach? Czas pokaże.
Zobacz także: Pamiętacie Meg Ryan, gwiazdę "Francuskiego pocałunku"? Tak dziś po operacjach plastycznych, wygląda 60 letnia aktorka
Jak sądzicie, czy w przypadku Katie Price można już mówić o uzależnieniu od operacji plastycznych?
Allegra Cole ma jedno marzenie - chce mieć jak największe piersi na świecie! Kobieta pokochała operacje plastyczne i stale powiększa swój biust, od którego zdecydowanie nie da się oderwać wzroku. 51-letnia pianistka jest również znaną Influencerką, która na swoim Instagramie zgromadziła ponad 1,4 mln obserwatorów. To właśnie tam możemy podziwiać jej najnowsze zdjęcia, na których z dumą eksponuje swoje piersi. Jakiś czas temu Allegra zdecydowała się pokazać swoje zdjęcie, kiedy jeszcze nie eksperymentowała z medycyną estetyczną. Wtedy też jej fani w większości przyznali, że wyglądała pięknie i naturalnie, a dziś jej biust jest zdecydowanie za duży i przerysowany. Allegra jest również fanką poprawek urodowych, które wykonuje na swojej twarzy… Zobaczcie sami. Zobacz także: "Love Island": Stella Staniszewska wydała fortunę na operację plastyczną! W planach ma kolejne urodowe poprawki... Allegra Cole może pochwalić się ogromnym biustem. Zobaczcie, jak wyglądała przed operacjami! Allegra Cole ze Stanów Zjednoczonych robi prawdziwą furorę w sieci. Zgromadziła pokaźne grono fanów, które uwielbia oglądać jej pokaźny biust. Kiedyś była skromną nauczycielką fortepianu, a dziś, uzależniła się od operacji plastycznych. Jej piersi są tak duże, że kobiecie raczej ciężko jest znaleźć odpowiedni rozmiar biustonosza... Wyświetl ten post na Instagramie. Post udostępniony przez Allegra Cole (@allegracoleworld) Allegra kocha swoje ogromne piersi i z dumą chwali się nimi na Instagramie. 51-latka lubi również eksperymentować z zabiegami medycyny estetycznej na swojej twarzy. Lifting, powiększone usta, sztuczne rzęsy, permanentne brwi......
Tara Jayne McConachy ma jedno marzenie - chce być żywą lalką Barbie i konsekwentnie dąży do swojego "ideału piękna". Na swoim koncie ma już mnóstwo operacji plastycznych, na które wydała już (w przeliczeniu) ponad ćwierć miliona złotych. Chociaż już teraz jej wygląd jest mocno przerysowany, kobieta nie zamierza na tym poprzestać i w planach ma kolejne poważne zabiegi! Pewnie zastanawiacie się, jak Tara wyglądała, zanim uzależniła się od operacji plastycznych... Mamy jej zdjęcie sprzed lat! Tara Jayne McConachy chce być żywą lalką Barbie 32-letnia Tara Jayne McConachy pochodzi z Melbourne w Australii i na co dzień pracuje jako pielęgniarka. Wydawać by się mogło, że z racji wykonywanego przez siebie zawodu, kobieta doskonale wie, jakie konsekwencje zdrowotne mogą nieść za sobą nieustanne operacje plastyczne. Jednak Tara w ogóle się tym nie przejmuje i, jak sama przyznaje, doskonale wie, że jest uzależniona od operacji plastycznych. Co więcej jest dumna ze swojego ciała i wciąż chce poprawić sobie kolejne jego partie tak, by jak najbardziej upodobnić się do lalki Barbie. Zobacz także: Bułgarska "żywa Barbie" podbija Instagram. Tak dużych ust jeszcze nie widzieliśmy Jak już wspomnieliśmy, Tara ma za sobą szereg operacji plastycznych, na które wydała majątek. W rozmowie z Sydney Morning Herald wyznała, że implanty, które ma w swoim ciele ważą nieco ponad 2 kilogramy! Australijka ma powiększone usta, piersi oraz pośladki i już planuje kolejne zabiegi. Co tym razem chce poprawić w swoim wyglądzie? Kolor oczu, by był bardziej zielony, powieki, lifting brwi, prawdopodobnie implanty policzków, mały lifting twarzy, a może nawet usunę kilka żeber, żeby mieć większą talię. Już na samą myśl jestem podekscytowana - mówiła Tara jakiś czas temu w jednym z wywiadów. ...
EwelOna z "Warsaw Shore" przeszła ogromną metamorfozę, którą zawdzięcza głównie operacjom plastycznym. Kontrowersyjna uczestniczka programu uwielbia poprawiać swoją urodę i często korzysta z pomocy specjalistów. Kilka tygodni temu po raz pierwszy opowiedziała, że po jednej z operacji plastycznych walczyła o życie, ale wygląda na to, że pomimo wstrząsającyh doświadczeń EwelOna nie zamierza rezygnować z kolejnych zabiegów. Internauci ostro komentują kolejne zbiegi EwelOny z "Warsaw Shore" EwelOna to zdecydowanie jedna z najpopularniejszych uczestniczek kontrowersyjnego programu "Warsaw Shore". Celebrytka mocno zmieniła się od czasu kiedy po raz pierwszy pokazała się przed kamerą. EwelOna jest ogromną fanką medycyny estetycznej i ciągle zmienia coś w swoim wyglądzie. Ostatnio EwelOna z "Warsaw Shore" wyznała, że wlaczyła o życie po operacji w Turcji . Okazało się wówczas, że dwa lata temu przeżyła prawdziwy koszmar po tym, jak została zarażona bakterią w jednej z zagranicznych klinik. Celebrytka wyznała, że jej stan był krytyczny. Wszystko wskazuje jednak na to, że pomimo dramatu sprzed lat EwelOna nie zamierza rezygnować z kolejnych zbiegów. Celebrytka opublikowała na Instagramie nagranie z wizyty w salonie medycyny estetycznej. Dzięki Wam nie będę świecić latem moja skórka 🍊 🔥 śmiało mogę powiedzieć, ze z 80% mojego cellulitu zniknęło 😍 dziękuje ! 🥹 jesteście najlepsze i do tego przekochane ! ❤️- napisała zachwycona EwelOna. Zobacz także: "Warsaw Shore": Ewel0na zmartwiła fanów nowym zdjęciem: "Co się dzieje z Tobą" Wyświetl ten post na Instagramie Post udostępniony przez Epilacja laserowa▫️Endermologia...
Iza Motyl, znana w środowisku jako Izunia, szybko zyskała światową sławę. Ciemnowłosa piękność może pochwalić się kilkoma sesjami dla zagranicznych edycji Playboya. Również w tym miesiącu jej zdjęcia znalazły się w czeskim wydaniu magazynu dla panów, a wszyscy patrzą tylko na jej odmienioną sylwetkę. Jak się okazuje, modelka polskiego pochodzenia ponownie powiększyła biust. To jeszcze nie wszystko! Znana influencerka nie tylko czerpie korzyści z nowego wyglądu. Jak sama wyznaje, poprzednie implanty sprzedała i to za naprawdę zawrotną kwotę! Polska modelka, Izunia Motyl, sprzedała implanty piersi. Ta cena zwala z nóg! Izunia Motyl wyjechała z Polski do Londynu w wieku 9 lat. Tam skończyła studia ekonomiczne, jednak nigdy nie pracowała w zawodzie. Już jako nastolatka zaczęła spełniać się jako modelka, reklamując bieliznę znanych, światowych marek. Z czasem zlecano jej kolejne sesje dla luksusowych magazynów, w tym czeskich i słowackich edycjach Playboya. Teraz po raz kolejny pojawiła się w kultowym wydaniu miesięcznika, a wszyscy mówią tylko o jej odmienionym biuście. Wyświetl ten post na Instagramie Post udostępniony przez Travel Model Online COACH📍 MIAMI 🇺🇸 (@izunia.motyl.travel) Zobacz także: Zoperowała całe ciało dla idealnych proporcji. Po 16. operacji biustu wciąż nie jest zadowolona z efektów! Choć na co dzień Izunia Motyl mieszka w Miami, to podróżuje po całym świecie, gdzie robi zdjęcia dla różnych firm bieliźniarskich, strojów kąpielowych i magazynów. Pomimo napiętego grafiku, influencerka z niezwykłą starannością dba o work-life balance, stawiając na zdrową dietę, regularne treningi i długie chwile wyciszenia. To...
