Reklama

Piotr Żyła triumfował podczas sobotnich mistrzostw świata w Oberstdorfie. Polski skoczek był bezkonkurencyjny, zdobywając złoty medal na normalnej skoczni. Oczy kibiców były zwrócone nie tylko na niego, ale również na jego obecną partnerkę Marcelinę Ziętek oraz... byłą żonę Justynę Żyłę. Czy była partnerka pogratuluje mu sukcesu? Niektórzy wręcz doszukiwali się kolejnych szpil, które mogłaby mu wbić. Ostatnie zdjęcie, na którym pozowała córeczka pary przelało jednak czarę goryczy, a to wszystko przez szczegół, którego na siłę zaczęli doszukiwać się złośliwi internauci.

Reklama
Usilne dopatrywanie się złośliwości z mojej strony i brania pod lupę każdego zdjęcia na story jest dla mnie próbą kolejnego sprowokowania mnie i poróżnienia z byłym mężem - napisała na Instagramie

Zobaczcie zdjęcie, które wywołało burzę.

Justyna Żyła ostro o swoich relacjach z Piotrem Żyłą

Relacje Piotra Żyły i Justyny Żyły budzą mnóstwo kontrowersji, chociaż ich małżeństwo przestało istnieć już dość dawno temu. Jeszcze do niedawna była żona skoczka sama zaczepiała nową partnerkę Piotra Żyły oraz samego skoczka, jednak powoli zaczyna mieć dość kontrowersji, które narastają wokół jej osoby, a co gorsza coraz cześciej zaczynają tyczyć jej dzieci.

Ostatni weekend zdecydowanie należał do Piotra Żyły. Polski skoczek został mistrzem świata na zawodach w Oberstdorfie. Jego sukces sprawił, że internauci bacznie zaczęli się przyglądać również jego byłej żonie, obserwując czy pogratuluje byłemu partnerowi, czy też nie. Publiczne gratulacje się nie pojawiły natomiast internauci ujrzeli zdjęcie córki pary, która oglądała nową książkę. W sieci rozpętała się burza, której tematem przewodnim był fakt, że na ilustracji książki, którą trzymała dziewczynka widać kłócących się rodziców, co potraktowano jako przytyk w stronę Piotra Żyły.

Justyna Żyła postanowiła zabrać głos:

Wiele osób uważa, że jestem zobowiązana do publicznych gratulacji byłemu mężowi sukcesu - nie muszę publikować gratulacji pod publiczkę. Ilekroć gratulowałam mu sukcesów zarzucano mi, że nie mogę o nim zapomnieć itp. Dlatego postanowiłam pogratulować mu prywatnie. Usilne dopatrywanie się złośliwości z mojej strony i brania pod lupę każdego zdjęcia na story jest dla mnie próbą kolejnego sprowokowania mnie i poróżnienia z byłym mężem. Więcej komentarzy w tej sprawie nie udzielę.

Też uważacie, że dopatrywanie się takich szczegółów w niewinnych zdjęciach dziewczynki jest już przesadą?

Reklama

Zobaczcie fotografię, która wywołała burzę po zwycięstwie Piotra Żyły podczas mistrzostw świata w Oberstdorfie.

Instagram @justynazyla
Reklama
Reklama
Reklama