Od kilku dni małżeństwo Zamachowskich jest na świeczniku, a to za sprawą wyprowadzki aktora z ich wspólnego mieszkania na Żoliborzu, co ma świadczyć o tym, że ich związek przeszedł do historii. Para miała zmagać się z kryzysem już od jakiegoś czasu, a pandemia koronowirusa i kwarantanna miała przelać czarę goryczy. Aktor zdecydował się zabrać głos w tej sprawie i wydał oświadczenie, w którym odniósł się do plotek.
Zbigniew Zamachowski wydał oświadczenie odnośnie jego rozstania z Moniką Zamachowską
Zbigniew Zamachowski w swoim oświadczeni jasno dał do zrozumienia, że nie będzie publicznie komentować rozstania, a o szczegółach sprawy będzie rozmawiał jedynie ze swoimi najbliższymi.
”Nie chcem, ale muszem" - tak najkrócej, cytując mojego ulubionego Pana Prezydenta, mógłbym uzasadnić obecność tego wpisu w przestrzeni, która w moim postrzeganiu świata lokowała mi się zawsze gdzieś pomiędzy "wszędzie" i "nigdzie". Z wyraźnym wskazaniem na to drugie. Niestety owa wirtualna otchłań stała się dla mnie ostatnimi czasy tak dokuczliwa, że postanowiłem, będąc niejako wywołanym do odpowiedzi, odnieść się do tego medialnego hałasu, który rozpętał się wokół mojej osoby. Uprzejmie informuję zatem wszystkich zainteresowanych, że moje życie prywatne jest tylko i wyłącznie moją własnością i informacjami o nim nie zamierzam dzielić się z nikim poza bliskimi mi osobami, zwłaszcza w tzw. przestrzeni publicznej, jakąkolwiek postać ona przyjmuje - napisał
Zobacz także: Monika Zamachowska rozstała się z mężem, Zbigniewem?! Padły przykre słowa!
Aktor odniósł się również do doniesień, że to jego kiepska sytuacja zawodowa miała odbijać się na ich małżeństwie.
Jednocześnie zawiadamiam, że informacje dotyczące mojej działalności zawodowej, która mimo wielu przeciwności ma się niezgorzej, będą zawsze tu dostępne dla osób zainteresowanych moją pracą i jej efektami
Zobacz także: Monika Zamachowska zmieniła fryzurę! To efekt rozstania z mężem?
Myślicie, że para wróci jeszcze do siebie?