Reklama

Relacja pomiędzy księżną Dianą a najstarszym synem królowej Elżbiety II zawsze budziła wiele emocji. Kontrowersyjna była nie tylko różnica wieku pomiędzy małżonkami, która wynosiła 13 lat, widoczny dystans pomiędzy nimi, ale również głośne plotki o rozwiązłości małżonków. W kuluarach aż huczało o romansie księcia Karola z zamężną Camillą Parker Bowles, ale także spekulowano, że i „królowa ludzkich serc” nie była wierna przyszłemu królowi, a jej młodszy syn Harry tak naprawdę nie ma w swoich żyłach krwi Windsorów. I choć od ślubu Lady Di i Karola minęło już niemal 40 lat to, co działo się pomiędzy parą nadal budzi ogromne emocje, szczególnie za sprawą głośnej produkcji Netflixa „The Crown”, czy najnowszego filmu „Spencer” w Kristen Stewart w roli głównej. Teraz na jaw wychodzą kolejne szczegóły z życia małżonków. Czyżby Diana tuż przed ślubem chciała zerwać zaręczyny?

Reklama

Księżna Diana tuż przed ślubem chciała zerwać z Karolem?

Związek księżnej Diany i księcia Karola daleki był od wyidealizowanych obrazów książęcego małżeństwa sprzedawanych nam w komediach romantycznych czy bajkach Dinsney’a. W ich relacji zawsze był ktoś trzeci, o kogo Diana obawiała się od samego początku. Mowa o Camilli.

Czułam się jak zwierzę prowadzone na rzeź. Byłam nieszczęśliwa. Choć nie próbowałam odwołać ślubu, to był to najgorszy dzień mojego życia. Krocząc do ołtarza, zauważyłam Camillę – te słowa, jakie Diana Spencer wypowiedziała już po rozwodzie z księciem Karolem, świat zapamiętał na zawsze.

Teraz na jaw wychodzą kolejne mroczne szczegóły ich nieudanej relacji. Niedawno pisaliśmy o tym, że światło dzienne ujrzały listy księcia Karola do pokojówki, w których przyznał się do romansu z Camillą, a także o tym, jakie przezwisko księżna Diana miała dla kochanki męża. Dziś Angela Rippon, brytyjska dziennikarka, która w 1981 roku miała okazję przeprowadzić wywiad z Dianą i Karolem tuż przed ich ślubem, ujawniła kolejne szokujące fakty.

East News

Zobacz także: To nie książę Karol miał ożenić się z księżną Dianą! Sekret wyjawiła była służąca

Okazuje się, że już przed ślubem postawa „królowej ludzkich serc” jawnie wskazywała na to, że nie jest przychylna przyszłemu małżonkowi. Co więcej, dziennikarka podkreśla, że nawet teraz, po czterdziestu latach od przeprowadzonego wywiadu, nadal powraca do wspomnień z tego pamiętnego dnia i sekunda po sekundzie analizuje zachowanie księżnej. Największą uwagę Rippon przywiązuje do ostatnich pięciu sekund rozmowy przyznając, że wstępująca do królewskiej rodziny piękność już wtedy swoją postawą chciała przekazać światu istotny komunikat.

Z perspektywy czasu bardziej zwracasz uwagę na mowę ciała rozmówcy. To, co zostało niedopowiedziane, reakcje i spojrzenia, które zostały wykonane. Na tym polega wartość analizy po latach. Ostatnie chwile wywiadu Diany są naprawdę wyjątkowe. Kiedy życzyłam parze szczęścia na całe życie, Charles spojrzał na Dianę, ale ona opuściła wzrok na podłogę. Twarz Diany, gdy patrzy w dół, daje do myślenia. Pięć sekund, a tak wiele mówi – wspomina Angela Rippon.

Dziennikarka twierdzi, że już wtedy można było przypuszczać, że Diana jest pogrążona w smutku, o którym otwarcie nie mogła mówić.

Może z tej reakcji powinniśmy byli przeczytać dużo więcej, niż faktycznie przeczytaliśmy. Jej postawa mogła powiedzieć nam wiele o tym, co miało nadejść – dodaje Rippon.
Reklama

Myślicie, że dzięki interwencji opinii publicznej udałoby się uniknąć nieszczęśliwego małżeństwa, a nawet tragicznej śmierci Lady Di.

East News
Reklama
Reklama
Reklama