Co się dzieje ze zdrowiem Ariany Grande? Zdjęcia, które pojawiły się w ostatnich dniach w mediach zaniepokoiły fanów. Zauważyli, że wokalistka jest coraz szczuplejsza, a w sieci pojawiły się komentarze, że nie wygląda zdrowo. Wywołana do odpowiedzi Ariana Grande postanowiła zabrać głos:
Ciało, do którego porównujecie moje obecne ciało, było jego najmniej zdrową wersją.
Zwróciła uwagę fanów na ważne kwestie i wróciła wspomnieniami do najgorszych swoich chwil:
Brałam wtedy mnóstwo antydepresantów, zapijałam je, jadłam słabo.
Zobaczcie najnowszego TikToka Ariany Grande, w którym zmuszona została do skomentowania swojego aktualnego wyglądu.
Zdjęcia Ariany Grande opuszczającej jeden z londyńskich klubów, które zostały zrobione kilka dni temu wywołały burzę w sieci. Internauci zauważyli, że wokalistka jest szczuplejsza niż kiedykolwiek wcześniej. Sieć zaczęły zalewać komentarze zmartwionych fanów, aż głos postanowiła zabrać sama Ariana Grande, która nie tylko postarała się uspokoić komentujących ale również zwrócić ich wagę na pochopne ocenianie drugiej osoby:
Nie robię tego często, nie lubię tego i nie jestem w tym dobra. Mimo to chciałam odnieść się do waszych obaw dotyczących mojego ciała i opowiedzieć nieco o tym, jak to jest być osobą z ciałem, której poświęca się aż tyle uwagi. Uważam, że powinniśmy być łagodniejsi i z większą wstrzemięźliwością komentować ludzkie ciała, niezależnie od intencji. Jeśli wydaje ci się, że mówisz coś miłego albo w dobrej wierze, cokolwiek to jest, zdrowe czy niezdrowe, duże czy małe, seksowne czy niezbyt seksowne, powinniśmy starać się to ograniczać.
Zobacz także: Złote Globy 2023: Selena Gomez zaliczyła wpadkę na czerwonym dywanie? Internauci są bezlitośni
Ariana Grande zwróciła również uwagę internautów na to, że jest wiele sposobów na to, by wyrażać swoje opinie i warto pamiętać o wzajemnym wsparciu i tym, że jest wiele definicji piękna. Odnosząc się do komentarzy dotyczących oceny jej własnego wyglądu, Ariana Grande wyznała, że "ciało, do którego porównują jej obecne ciało, było najbardziej niezdrową wersją jej ciała:
Chcę także powiedzieć… po pierwsze nie ma jednej definicji piękna. Można wyglądać zdrowo i pięknie na wiele sposobów. Z mojego punktu widzenia ciało, do którego porównujecie moje obecne ciało, było najbardziej niezdrową wersją mojego ciała. Brałam wtedy mnóstwo antydepresantów, zapijałam je, jadłam słabo. To był najgorszy moment mojego życia, a według was byłam wtedy zdrowa. Wiem, że nie powinnam musieć tego tłumaczyć, ale czuję, że ze szczerości może wyniknąć coś pozytywnego. To pierwsza kwestia: zdrowie może przybierać różne formy.
Zobacz także: Wiemy, co dzieje się z Celine Dion. Cierpi na "zespół sztywnego człowieka"
Podkreśliła również, że należy pamiętać, że zdrowie może przybierać różne formy i trudno jest właściwie ocenić przez co może przechodzić druga osoba:
Nigdy nie wiesz, przez co ktoś przechodzi, więc nawet jeśli czujesz się kochany i otoczony opieką, ta osoba prawdopodobnie pracuje nad tym, żeby dojść do tego miejsca. Nigdy nic nie wiadomo, więc bądźcie delikatni dla siebie i innych.
Ariana Grande zwróciła się także do swoich obserwujących, prosząc by uwierzyli w swoje naturalne piękno. Dodatkowo dodała:
Nie mam teraz sztucznych rzęs ani eyelinera. To jest moja twarz, to moje oczy, więc nie roztrząsajcie tego, proszę. Wysyłam wam dużo miłości i myślę, że jesteście piękni. Nieważne, z czym teraz się zmagacie, ile ważycie, jak lubicie się malować, jakie zabiegi kosmetyczne robicie albo nie. Po prostu sądzę, że jesteście piękni i chciałam przekazać te uczucia.
Fani Ariany Grande są wzruszeni tym, co usłyszeli i dziękują jej za ten głos:
- Popłakałam się na końcu serio.
- Ariana przemawia - kompleksy znikają.
- To sprawiło, że płakałem, omg, tak bardzo cię kochamy i jesteś wspaniała❤️❤️
- To jest takie przykre, że musiała się wypowiedzieć, to bardzo źle o nas świadczy. Ariana, życzę ci dużo siły.
Niedawno z podobną krytyką musiała zmierzyć się inna światowa gwiazda. Selena Gomez tłumaczyła się ze swojego wyglądu podczas Złotych Globów, co również nie powinno mieć miejsca...
@arianagrande ♡
♬ original sound - arianagrande
Selena Gomez opublikowała zdjęcie, na którym pokazała, jak wygląda z samego rana. Brak makijażu i uczesanych włosów skomentowała jedynie słowami: Co takiego robimy podczas snu, że jest potem taki rezultat? Fani są zachwyceni, że Selena Gomez kolejny raz promuje naturalność i mogą w niej dostrzec również mnóstwo podobieństw do siebie, ale także zwracają uwagę pewien szczegół. Jaki? Selena Gomez bez makijażu i uczesanych włosów Selena Gomez to jedna z niewielu gwiazd, które odkładają na bok instagramowe filtry i nie chcą na siłę zakłamywać rzeczywistości, by przedstawiać ją innym w idealnej wersji. To właśnie m. in. za tę postawę pokochali ją fani. Niedawno Selenie Gomez wytknięto wpadkę na Złotych Globach . Bezlitośni internauci śmiali się, że weszła w konflikt ze stylistką, dlatego tamta uwydatniła jej krągłości w niefortunnej kreacji. Niedługo później podczas transmisji na żywo, którą Selena Gomez prowadziła z siostrą powiedziała: "Jestem teraz trochę większa, ponieważ dobrze bawiłam się podczas świąt. Prawda?". Selena Gomez nie zamierza przejmować się hejtem i z nim walczyć, cieszy się i w pełni akceptuje swój wygląd. Jest też inspiracją i wzorem dla milionów swoich fanów, którzy na co dzień również muszą mierzyć się z ocenami rówieśników. Ciężko jest funkcjonować w świecie pełnym filtrów i wyidealizowanych codzienności influencerów. Teraz na Instagramie Seleny Gomez pojawiło się zaskakujące zdjęcie, na którym wokalistka pozuje nie tylko bez makijażu ale również w potarganych włosach: Co takiego robimy podczas snu, że jest potem taki rezultat? Zobacz także: Selena Gomez pokazała na TikToku swoją pielęgnację. Używa popularnego kremu liftingującego pod oczy Zdjęcie Seleny Gomez z przyjaciółką zaraz po przebudzeniu już w pierwsze 20 minut po publikacji...
Choć wiele osób nadal kojarzy Monikę Mrozowską jako Majkę z popularnego serialu "Rodzina zastępcza", dziś aktorka ma już 41 lat i jest mamą czwórki dzieci; 17-letniej Karoliny, 11-letniej Jagody, 7-letniego Józefa, a jej najmłodszy synek - Lucjan - urodził się w styczniu tego roku ! Gwiazda dla wielu osób stała się wzorem do naśladowania, a sposób, w jaki prowadzi swój profil na Instagramie, jest dla internautów prawdziwą inspiracją. Monika Mrozowska nie boi się pokazywać naturalnych zdjęć, czy poruszać tematów, które dla niektórych wciąż uznawane są za tabu. Nie inaczej było tym razem. Aktorka postanowiła pokazać fotografie swojego ciała w kostiumie kąpielowym po czterech ciążach i nawiązać do bardzo ważnej sprawy, jaką jest samoakceptacja i ciałopozytywność. Co na to jej fanki? Niektóre zaniemówiły, jednak inne wcale nie były zachwycone. Monika Mrozowska pokazała, jak wygląda ciało po czterech ciążach To nie pierwszy raz kiedy Monika Mrozowska postanowiła otworzyć się przed swoimi obserwatorami. Dumna mama czwórki dzieci, która w trakcie swojej ostatniej ciąży zmagała się z wieloma negatywnymi komentarzami, tuż po porodzie chętnie dzieliła się prawdziwym obrazem macierzyństwa. Monika Mrozowska pokazywała, jak jej ciało wraca do normy , czy też zabierała głos w sprawie depresji poporodowej . Tym razem, gwiazda postanowiła wypowiedzieć się w temacie, który ostatnio jest szczególnie głośny - tego jak inni i my sami mówimy o swoim ciele, czyli ciałopozytywności. Co o swoim - które urodziło czwórkę dzieci - sądzi Monika Mrozowska? „Za duże te cycki!” „ Ale płaska ! Jak deska!” „Ale ma wielki bebzol! Nieźle się roztyła” „Skóra i kości!” „Od porodu minęło już tyle czasu, a ta dalej wygląda jakby była w ciąży” „Tak szybko wróciła do formy po porodzie? Niemożliwe, na pewno katowała się dietą ”...
