Wiemy, jak wygląda ukochany miliarder Caroline Derpieński. Wcale nie ma na imię Jack?
Już wiadomo, jak naprawdę wygląda ukochany miliarder Caroline Derpieński. Zdjęcie obiegło sieć, ale nie jego wizerunek zaskakuje najbardziej.
Partner Caroline Derpieński jednak nie nazywa się Jack, a Krzysztof? Chociaż jej związek z miliarderem od początku budził wątpliwości, takich rewelacji nie spodziewał się chyba nikt. Co więcej, przekonaliśmy się w końcu, jak mężczyzna naprawdę wygląda.
Wyszło, jak wygląda ukochany Caroline Derpieński
Postać Caroline Derpieński nie przestaje budzić kontrowersji. Celebrytka coraz więcej mówi o swoim bajecznym życiu w Miami u boku miliardera, ale internauci nadal poddają wątpliwości jej słowa.
W programie Kuby Wojewódzkiego Caroline opowiedziała więcej o tym, kim jest jej bogaty narzeczony. Przyznała wprost, że kiedy się poznali, jej konto bankowe świeciło pustkami. Ponadto stwierdziła bez ogródek, że "Caroline narodziła się wtedy, gdy poznała Jacka".
- Momentem przełomowym, kiedy narodziła się Caroline, było poznanie Jacka, mojego latynoskiego miliardera. Jak się poznaliśmy, miałam zero na koncie i był wtedy dla mnie takim sugar daddy, zapewnił mi jedzenie i dom w zamian za to, że stałam się jego narzeczoną. Kocham takie daddy vibes, dla mnie facet musi mieć około 60-tki - mówiła.
Chociaż Caroline chętnie pokazuje w sieci kulisy swojego luksusowego życia, jak dotąd nie pokazała nigdzie ukochanego. Nieoczekiwanie zrobiła to za nią Aneta Glam, z którą zresztą wdała się ostatnio niezły konflikt.
Zobacz także: Caroline Derpieński przeszła ogromną metamorfozę. Tak wyglądała kiedyś...
Bohaterka programu "Żony Miami" opublikowała na InstaStory zdjęcie, gdzie najprawdopodobniej widzimy Caroline i jej ukochanego miliardera! Sam jego wizerunek być może nie wzbudziłby aż takiej sensacji, gdyby nie fakt, iż Aneta zasugerowała, że mężczyzna tak naprawdę może nie być Jackiem, latynoskim bogaczem.
- Czy Krzyś po hiszpańsku to Jack? - napisała Aneta.
Zobacz także: Caroline Derpienski o pozwach przeciwko Nosowskiej i Kubickiej: "Nie wycofuję się z tego"
W tym miejscu warto wspomnieć, że opublikowanie przez Anetę Glam tego zdjęcia nie było przypadkowym zagraniem, ponieważ w ostatnich dniach atmosfera między nią a Caroline zagęszcza się coraz bardziej.