Reklama

Weronika Sowa jest jedną z najbardziej zapracowanych influencerek i ma za sobą rzeszę fanów. Z racji tego, że jej kanał skierowany jest głównie do młodszych odbiorców, jej najnowszy film zaskoczył wiele osób. Padło wiele niecenzuralny słów, a Wersow zalała się łzami.

Reklama

Weronika Sowa zaskoczyła fanów. Padły niecenzuralne słowa

Weronika Sowa ma za sobą bardzo intensywny czas, bowiem w ostatnim czasie odbywała się jej trasa koncertowa. Influencerka odwiedziła największe miasta w Polsce, a bilety na jej występy rozeszły się jak ciepłe bułeczki. 28-latka trasę koncertową dopracowała w każdym detalu i fani mogli liczyć na niezapomniane show. Aby upamiętnić ten piękny czas, Weronika postanowiła nagrać dokument i na swój kanał na Youtubie wrzuciła jego zapowiedź. Trzeba przyznać, że w takiej odsłonie jej jeszcze nie widzieliśmy. Oprócz tego, że padły niecenzuralne słowa, gwiazda zalała się również łzami. Influencerka wyznała także, że została oszukana na 70 tys. złotych!

Instagram@wersow

Weronika Sowa podzieliła się z fanami długo wyczekiwanym dokumentem ze swojej trasy koncertowej. Celebrytka nie ukrywa, że podczas trasy miewała także gorsze momenty.

Życie to nie tylko te piękne momenty, szczęśliwe, euforia i uśmiechy, ale życie to też te gorsze momenty, smutne, kiedy po prostu nie czujemy się najlepiej - przyznała Weronika Sowa.

Na nagraniu fani byli świadkiem niecenzuralnych słów, które padły z ust Weroniki. Gwiazda nie ukrywa, że trasa koncertowa była również dla niej stresująca.

Instagram@wersow

Weronika Sowa postanowiła również podzielić się z fanami informacją, że główny manager jej sklepu oszukał ją na 70 tys. złotych!

Spodziewaliście się, że Weronika podczas trasy koncertowej miała takie problemy?

Reklama

Zobacz także: Wersow już nie jest blondynką! Wybrała najmodniejszy kolor włosów na lato, który pięknie podkreślił jej urodę

VIPPHOTO East News
Reklama
Reklama
Reklama