W końcu Meghan Markle ruszyła ze swoim autorskim podcastem, który pojawił się na Spotify. Żona księcia Harry'ego pracowała nad nim przez ponad 20 miesięcy, dlatego niektórzy przestawali wierzyć w ten projekt. "Archetypes" - tak nazywa się seria podcastów aktywistki - ma podejmować i analizować temat stereotypów dotyczących kobiet. W pierwszym odcinku Meghan Markle gościła Serenę Williams oraz profesor Uniwersytetu Kalifornijskiego Berkeley dr. Laurę Cray, specjalistkę ds. płci w miejscu pracy. Przy okazji ukochana księcia Harry'ego opowiedziała o wstrząsającej sytuacji, do której doszło, gdy wraz z mężem podróżowała po Afryce. Syn Sussexów znalazł się w śmiertelnym niebezpieczeństwie.
W pierwszym odcinku podcastu Meghan Markle rozmawiała o podwójnych standardach i nierównych oczekiwaniach względem kobiet i mężczyzn zakładających rodziny. Dyskutując z legendarną tenisistką Sereną Williams poruszyła także temat dyskryminowania młodych matek. Podczas rozmowy o macierzyństwie żona księcia Harry'ego podzieliła się szokującym doświadczeniem. Gdy aktywistka i jej mąż odbywali służbowe spotkanie w RPA, w pokoju, w którym spał ich synek, wybuchł pożar.
Kiedy pojechaliśmy na naszą wycieczkę do RPA Archie miał cztery i pół miesiąca. Zaraz po wylądowaniu musieliśmy go zostawić w jednostce mieszkalnej, w której kazali nam się zatrzymać (...) Miał się przygotować do drzemki. Pojechaliśmy na oficjalne spotkanie w miasteczku zwanym Nyanga. Był taki moment, że stoję na pniu drzewa i wygłaszam przemówienie do kobiet i dziewcząt. Kończymy spotkanie, wsiadamy do samochodu, a ludzie mówią: "W rezydencji wybuchł pożar. — Co?! Był pożar w pokoju dziecka. — Co?!" - opowiedziała Meghan Markle.
Zobacz także: Meghan Markle w kręconych włosach i bez makijażu! Fani: "Oszałamiająca"!
Jak tylko Sussexowie dowiedzieli się o incydencie, wsiedli do limuzyny i pojechali do rezydencji. Tam wpadli na zatrudnioną nianię, która opowiedziała im o całej sytuacji. Okazało się, że w pokoju, w którym spał mały Archie, rzeczywiście pojawił się ogień. Na szczęście szybka reakcja pozwoliła uchronić chłopca.
Miała położyć Archiego na drzemkę, a ona powiedziała: "Wiesz co? Pozwól mi po prostu pójść po przekąskę na dół". Była z Zimbabwe, a my kochaliśmy to, że zawsze wiązała go na plecach błotnistą szmatką i przenosiła. W czasie, kiedy zeszła na dół, zapalił się grzejnik w pokoju dziecinnym. Nie było czujnika dymu. Ktoś przypadkiem po prostu poczuł dym w dół korytarza, wszedł i ugasił ogień - wyjaśniła Meghan Markle.
Na koniec żona aktorka podziękowała niani, która cały czas była przy jej dziecku. Meghan Markle przyznała, że Archie miał spędzić w pokoju całą noc. Choć trudna sytuacja mocno zestresowała rodziców, książę Harry i jego żona nie mogli zrezygnować z królewskich obowiązków i byli zmuszeni do kontynuowania spotkań.
Zobacz także: Księżna Kate i książę William przeprowadzają się! Na ich dzieci czeka już elitarna i droga szkoła
Fani Sussexów z pewnością będą śledzili serię podcastów "Archetype", czekając na kolejne historie z życia filantropów. Nie wszyscy jednak popierają ich działania. Niedawno ekspertka ostro skrytykowała Meghan Markle. Lady Colin Campbell określiła byłą aktorkę jako "wyrachowaną". Jesteście Team Meghan czy Team Kate?
Choć wielu krytyków zapowiadało, że przedsięwzięcia Meghan Markle okażą się niewypałami, to żona księcia Harry'ego znów ma swoje pięć minut. Meghan nie tylko ruszyła z długo oczekiwanym podcastem, ale udzieliła również obszernego wywiadu, który pojawił się tuż przed 25. rocznicą śmierci księżnej Diany! Meghan Markle znów wróciła do tematu opuszczenia Pałacu Buckingham i zarzutów o rasizm. Jak się okazało, jej siostra jednak nie jest przekonana co do działalności aktywistki. Uważa, że dużo w tym sztucznej pozy. Siostra Meghan Markle nie cieszy się z jej sukcesu Z pewnością nie jest to dobra wiadomość dla osób, które nie przepadają za Meghan Markle , ale jej nowy podcast powędrował na szczyt listy przebojów Spotify. Żona księcia Harry'ego zarobiła na projekcie około 18 milionów dolarów! Choć "Archetypes" są chętnie słuchane w Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Kanadzie i Australii, to przyrodnia siostra Markle zasugerowała, że projekt nie jest zbyt wiarygodny. Zobacz także: Meghan Markle o rodzinie królewskiej. "Wybaczenie wymaga wiele wysiłku". Ujawnia szczegóły Megxitu Stwierdziłam, że jest to bardzo pozowane. Kiedy kobiety rozmawiają ze sobą, nie mówią czegoś w stylu: "Och, ach, kocham twoje włosy". Nie, nikt tak nie mówi - stwierdziła przyrodnia siostra Meghan Markle w rozmowie z dziennikarzami RTL. Warto przypomnieć, że pierwszym gościem aktywistki były tenisistka Serena Williams oraz profesor Uniwersytetu Kalifornijskiego Berkeley dr. Laura Cray. W trakcie rozmowy o macierzyństwie Meghan Markle opowiedziała o pożarze w pokoju syna , który wybuchł, gdy Sussexowie byli w RPA. Słuchacie podcastu Meghan Markle? Zobacz także: Książę Harry znów w objęciach blond piękności! Meghan Markle powinna się niepokoić?
Książę Harry i Meghan Markle zapowiedzieli, że już we wrześniu chcą odwiedzić Europę. Sussexowie planują pojawić się w Wielkiej Brytanii i Niemczech z okazji Invictus Games w Dusseldorfie. Wnuk królowej Elżbiety II i jego żona mają wziąć udział w serii imprez charytatywnych. To oznacza, że czeka ich konfrontacja z księżną Kate i księciem Williamem. W dodatku mają zatrzymać się w posiadłości blisko nowego domu Cambridge'ów. Księżna Kate jest gotowa na spotkanie z Meghan Markle: "Została wciągnięta w błoto z powodu Meghan" Ostatnio w brytyjskich mediach głównym tematem jest przeprowadzka księżnej Kate i księcia Williama . Cambridge'owie wybrali już elitarną szkołę dla trójki dzieci, która będzie ich słono kosztowała. Jak się okazało, Meghan Markle i książę Harry planują zatrzymać się w rezydencji położonej zaledwie 800 metrów od ich nowego domu. Choć bliskie towarzystwo Sussexów nie podoba się Cambridge'om, to księżna Kate jest gotowa na spotkanie. Zobacz także: Meghan Markle wspomina pożar, który wybuchł w pokoju jej synka! - Wzniesie się ponad to wszystko - poinformowało źródło na łamach magazynu "Woman's Day". Według brytyjskich ekspertów Meghan Markle i książę Harry nie byli zadowoleni z ostatniej wizyty w Wielkiej Brytanii. Para czuła wyraźny dystans w trakcie obchodów Platynowego Jubileuszu królowej Elżbiety II. Obecnie księżna Kate i książę William podobno nie utrzymują kontaktu z Sussexami. - William upewnia się, że tym razem Kate jest w centrum uwagi. Kate wystarczająco wycierpiała i została wciągnięta w błoto z powodu Meghan… Kiedy będą w Anglii, Kate będzie miała przewagę - przekazał informator "Woman's Day". Zobacz także: Skandaliczna wypowiedź o synu księżnej Kate! "Louis jest małym idiotą" Księżna Kate i książę William wiedzą, że będą musieli...
Pod koniec sierpnia książę Harry wziął udział w zawodach polo. Choć to jedna z jego ukochanych dyscyplin, wydawało się, że tym razem wnuk królowej Elżbiety II skupił się raczej na publiczności. Fotoreporterzy zauważyli, że jak tylko zsiadał z konia, pojawiała się przy nim pochodząca z Argentyny modelka i fotografka, Delfina Blaquier. Kilka tygodni temu książę został sfotografowany, jak wpadł w jej objęcia. Książę Harry świetnie bawi się w towarzystwie argentyńskiej piękności W lipcu media obiegła wiadomość, że książę Harry został przyłapany w objęciach innej kobiety . Sytuacja miała miejsce podczas rozgrywek polo. Gdy wnuk królowej Elżbiety II spadł z konia, z pomocą pospieszyła mu Delfina Blaquier. W trakcie sierpniowych zawodów to właśnie Argentynka znajdowała się najbliżej księcia Sussexu. Zobacz także: Meghan Markle wspomina pożar, który wybuchł w pokoju jej synka! Książę Harry i fotografka chętnie przytulali się, pozując do zdjęć. Oboje spacerowali i ucinali sobie pogawędki. Widać, że członek brytyjskiej rodziny królewskiej bardzo dobrze się bawił. Co ciekawe, w towarzystwie Delfiny Blaquier pozwolił sobie nawet na wygłupy. Rzadko możemy oglądać go w takim wydaniu, gdy w pobliżu jest Meghan Markle. Żona księcia Harry'ego nie pojawiła się na zawodach. Czy to tylko przypadek, że filantrop tego dnia był pełen entuzjazmu? W tym roku powróciły doniesienia o kryzysie w małżeństwie Sussexów. Jak na razie jednak para z uśmiechami bierze udział w imprezach i ważnych wydarzeniach. Zobacz także: Księżna Kate szykuje się do konfrontacji z Meghan Markle. "Kate wystarczająco wycierpiała" Myślicie, że Meghan Markle będzie zazdrosna?
Długo zapowiadany, autorski podcast Meghan Markle cieszy się dużą popularnością w Stanach Zjednoczonych. Choć krytycy wątpliwi w to, czy projekt żony księcia Harry'ego w ogóle wypali, obecnie zajmuje wysokie miejsca w notowaniach. Nic dziwnego. Nie dość, że Meghan Markle opowiada o swoim prywatnym życiu, to odwiedzają ją takie gwiazdy jak Paris Hilton czy Serena Williams. W ostatnim odcinku Archetypes była aktorka opowiedziała o wychowywaniu dzieci i jaki udział ma przy tym jej mąż. Wypowiedź spotkała się z uszczypliwymi komentarzami internautów. Meghan Markle wychwala księcia Harry'ego. Internauci są zażenowani W autorskim podcaście Archetypes Meghan Markle porusza tematy ważne społecznie z perspektywy kobiet. Ze swoimi rozmówczyniami dyskutuje o tym, z jakimi stereotypami muszą walczyć na co dzień i jak są postrzegane przez świat. Przy okazji sama mówi o swoich doświadczeniach. Niedawno Meghan Markle opowiedziała o poniżającej pracy w telewizji , gdzie czuła się uprzedmiotowiona. Zobacz także: Meghan Markle przyłapana w drodze do sklepu. Jako księżna nie mogłaby się tak ubrać Tym razem Meghan Markle rozmawiała o macierzyństwie z aktorką Pamelą Adlon, która grała w hitowym serialu "Californication". Artystka zapytała prowadzącą, jakim ojcem jest książę Harry i jak uczestniczy w wychowywaniu dzieci. Żona wnuka Elżbiety II opowiedziała o "porannym chaosie". Och, mój mąż? Och, jest świetny! - ekscytowała się Meghan Markle. Później wytłumaczyła, że podczas "chaotycznych poranków" to właśnie książę Harry pomaga "sprowadzić Archiego na dół" . Ona w tym czasie przygotowuje śniadanie całej rodzinie. Choć słuchacze czekali na kolejne przykłady, te się nie pojawiły. No, brawo... Ogromna pomoc... Prawdziwe poświęcenie - pisali ironicznie internauci. Później Meghan Markle przyznała, że...
