Tak Sandra Kubicka dowiedziała się, że jest w ciąży: "Zamarłam, krew mi odeszła"
Ciężarna Sandra Kubicka opublikowała chwytające za serce nagranie. Moment, w którym dowiedziała się o ciąży, z pewnością zapamięta na długo!
W grudniu Sandra Kubicka ogłosiła, że spodziewa się dziecka i od tamtej pory swoją radością dzieli się z fanami na Instagramie. Gwiazda regularnie opowiada o swoim samopoczuciu w ciąży, ale do tej pory nie zdradziła jednak szczegółów takich jak termin porodu czy imię pociechy. A jak Kubicka i Baron dowiedzieli się, że zostaną rodzicami? Wszystko jasne!
Sandra Kubicka podzieliła się intymnym nagraniem
Upragniona ciąża Sandry Kubickiej stała się faktem, a modelka nie stroni od relacjonowania w sieci zarówno tych lepszych, jak i gorszych momentów swojego błogosławionego stanu. Tym razem jednak jej fani mają nie lada gratkę: mogą zobaczyć, w jaki sposób 29-latka dowiedziała się o ciąży!
Na nowym nagraniu Sandry Kubickiej na Instagramie widzimy moment, w którym gwiazda odczytuje wynik pozytywnego testu ciążowego. W opisie zamieszczone są kulisy tego pamiętnego dnia:
- Tak było. Alek mnie odwiózł do pracy, bolał mnie w ten dzień brzuch, myślałam że nadciągają te babskie dni. Zadzwonił do mnie doktor Krzysztof Szutro, spytał się tylko ''i jak??'' powiedziałam że chyba znów się nie udało bo ciągnie mnie brzuch.. Poszłam do apteki po leki i przy okazji poprosiłam o test. Sama nie wiem dlaczego. Wróciłam do biura smutna. Postawiłam telefon. Odpaliłam nagrywanie jak zwykle i byłoby to gdzieś z 14 nagranie mnie płaczącej nad negatywnym testem. Byłoby bo nie tym razem. Zamarłam. Nie dowierzałam. Krew mi odeszła. Nagle zapomniałam ile kresek znaczy ,,pozytywny''. Stałam tak 10 minut - zaczęła Kubicka.
Kubicka szczegółowo opisała również moment, w którym powiedziała ukochanemu o ciąży:
- Jak już do mnie dotarło że to ciąża zadzwoniłam od razu do Alka żeby wracał natychmiast do biura. On już czuł. Bez żadnych bucików w pudełeczku, po prostu dałam mu test. Płakaliśmy razem ze szczęścia w aucie. Potem zadzwoniłam do przyjaciółki, gdy moja mama była w drodze z Łodzi mnie odwiedzić. Tak o. W ten dzień powiedziałam wszystkim bliskim. Chciałam wykrzyczeć to z radości ale wiedziałam że musimy się najpierw upewnić na USG - dodała modelka.
Co więcej, na Kubicką czekała w tym ważnym dniu jeszcze jedna niespodzianka! Gwiazda poinformowała o nowinie swoją agentkę i okazało się, że ta również spodziewa się potomstwa.
- A! No i wisienka na torcie. Zadzwoniłam do mojej agentki powiedzieć jej że jestem w ciąży.. na co ona odpowiedziała ,,ja też'' ???????? Dzień którego nie zapomnę nigdy. Mówiliśmy do niego ''orzeszek'' przez parę dni. Potem po imieniu. Nie znając płci, czuliśmy że to chłopiec. Tak też się stało. A teraz synku dawaj do nas bo już nie możemy się doczekać wspólnych przygód - zakończyła Sandra.
Pod wpisem Sandry Kubickiej pojawiło się mnóstwo komentarzy - gołym okiem widać, że nagranie niezwykle rozczuliło fanów, którzy nie ukrywali łez wzruszenia!
- Cudownie że masz wszystko nagrane, to cudowna pamiątka na całe życie????????- Jej! Oglądam i ryczę! Marzę o takich emocjach.... gratuluję Wam Sandra. Cudownie patrzeć na Wasze szczęście- Aż sama się wzruszyłam ... Bardzo się cieszę Waszym totalnym, pięknym szczęściem! Choć się nie znamy, to się kurczę popłakałam- Mega wzrusz!
My również gratulujemy Baronowi i Sandrze Kubickiej pięknych emocji i wspomnień. Jedno jest pewne: gdy ich synek przyjdzie na świat, takich momentów będzie jeszcze więcej!
Zobacz także: Ciężarna Sandra Kubicka pokazała, przez co przechodzi. "Płakałam z bezsilności"