Reklama

Rozmawiając z mediami, Sylwia Bomba nie ukrywała, że już od czasów nastoletnich miała problemy z wagą. Widzowie, którzy pamiętają ją z okresu, gdy pojawiła się w programie "Gogglebox. Przed telewizorem", dostrzegli wielką metamorfozę celebrytki. Gwiazda schudła 30 kilogramów i przyznała, że teraz czuje się znacznie lepiej. Nic dziwnego, że fani zasypali ją pytaniami o dietę oraz ćwiczenia. Teraz Sylwia Bomba opublikowała listę rzeczy, które je. Przy ostatnim punkcie uniesiecie brwi ze zdziwienia.

Reklama

Sylwia Bomba pokazała listę rzeczy, na które sobie pozwala. Jest zaskoczenie

Forma celebrytki znanej z "Gogglebox. Przed telewizorem" zaskakuje internautów. Niektórzy sugerują, że nie jest to efekt diety, jednak Sylwia Bomba przekonuje, że nie poddała się zabiegowi liposukcji. Niewątpliwie jej metamorfoza to wciąż gorący temat wśród fanów. Tym razem mama małej Antosi postanowiła konkretnie napisać, co je, a na co nie może sobie pozwolić.

Zobacz także: Sylwia Bomba skomentowała głośny wywiad Jakuba Rzeźniczaka - "nie zyskał uznania w moich oczach"

Instagram @sylwiabomba

Okazuje się, że Sylwia Bomba mocno ograniczyła swoją dietę, ale zdecydowała się nie rezygnować z mięsa. Od czasu do czasu pozwala sobie nawet na colę zero. Z jej listy zniknęły natomiast makaron, ziemniaki i pieczywo. Celebrytka całkowicie wyeliminowała również cukier.

Jem właściwie tylko białko i warzywa. Nie jem ziemniaków, ryżu, makaronu. Nie jem słodyczy. Piję tylko wodę gazowaną i czarną kawę, herbaty i raz na jakiś czas colę zero (bardzo rzadko). Rano na śniadanie piję szejka proteinowego, nie jem chleba, nie używam cukru wcale! Zjadam warzywa w każdej formie. Kocham mięso: tatara i każdą jego inną formę. Nie żuję gumy. Kocham zupki kremy i sałatki — wymieniła.
Instagram @sylwiabomba

Ostatni punkt może być niemałym zaskoczeniem dla jej fanów. Sylwia Bomba nie zrezygnowała z fast foodu. Gwiazda "Gogglebox. Przed telewizorem" przyznała się przed internautami, że zdarza jej się skusić na kebaba! Zaznaczyła, że jest to jedyny fast food, jaki je.

Jedyny fast food, jaki jem, to kebab — dodała.
Instagram @sylwiabomba

Zobacz także: Sylwia Bomba o rozstaniu z ojcem Tosi: "Jedna z najlepszych decyzji w moim życiu"

Reklama

Odkąd celebrytka przeszła metamorfozę, poleca wszystkim zmianę stylu życia, która może pozytywnie wpłynąć na samopoczucie. Was również zaskoczyła obecność kebaba na jej liście?

Instagram @sylwiabomba
Wojciech Olkusnik/East News
Reklama
Reklama
Reklama