Sylwia Bomba słynie z tego, że na każdym oficjalnym wydarzeniu wygląda nienagannie. Gwiazda ma zawsze dopracowaną fryzurę, kreację i oczywiście makijaż, który podkreśla jej urodę. Tym razem postanowiła przełamać schemat i pokazać się fanom w wersji całkowicie naturalnej. Jej obserwatorzy byli w szoku. Różnica jest naprawdę znacząca.
Sylwia Bomba bez makijażu
Sylwia Bomba dodała na swoje konto na Instagramie krótki filmik, na którym zaprezentowała pracę profesjonalnej makijażystki. Żeby podkreślić przemianę, jakiej dokonała wizażystka, wcześniej widzimy kadr, na którym celebrytka jest całkowicie bez makijażu. Żeby uprzedzić komentarze widzów, Bomba od razu w opisie pod nagraniem podkreśliła, że w wersji saute została specjalnie "pobrzydzona" dla lepszego efektu "przed i po".
Oto jest pytanie: Przed czy po? Uprzedzając wszystkie niefajne komentarze: "pobrzydziliśmy" mnie w pierwszej scenie dla lepszego efektu rolki. Sama jestem zaskoczona, że mam aż taki dystans. Kilka lat temu nie byłabym w stanie wynieść śmieci bez makijażu - napisała.
Zobacz też: Sylwia Bomba zdradziła, na jakiej jest diecie. Jedna pozycja was zszokuje
Fani Sylwii Bomby nie do końca zrozumieli jej zamysł i dociekali, co to znaczy "pobrzydziliśmy". Uznali, że skoro Bomba ma do siebie taki dystans, nie powinna się tłumaczyć, dlaczego bez makijażu wygląda inaczej niż zwykle. Pod nagraniem posypały się komentarze.
- "Jak dla mnie dwie różne osoby".
- W jakim sensie "pobrzydziliscie"? Jak dla mnie to po prostu umyta twarz którą masz na serio. Dziwny trochę ten opis
- Jak nasz taki dystans do siebie to po co się tłumaczysz, że Cię „pobrzydzono" w pierwszej scenie? - piszą internauci.
Waszym zdaniem różnica jest naprawdę aż tak ogromna? A może to tylko kwestia nagrania?