Sylwia Bomba ostatnio wiele przeszła i po raz kolejny została singielką. Jak przyznała na swoim instastory nie czuje się jednak samotna, bo jej najlepszym kompanem jest jej córka, która wypełnia jej dzień i jest „najlepszą partnerką do wszystkiego”. Jak się czuje Sylwia Bomba po ostatnim rozstaniu? Zdradziła w najnowszym wpisie.

Reklama

Sylwia Bomba rozstała się z partnerem! „Samotność to moja przyjaciółka”

Sylwia Bomba nie miała w tym roku łatwo i wiele razy była wystawiana na próbę w życiu prywatnym. W 2022 roku pożegnała Jacka Ochmana, który był jej byłym partnerem, ale też ojcem jej córki Antosi. Para nie była już ze sobą związana od wielu miesięcy, jednak strata nie była dla nikogo łatwym tematem, szczególnie biorąc pod uwagę okoliczności śmierci byłego partnera.

Zobacz także: Sylwia Bomba szczerze o trudnym rozstaniu i śmierci Jacka Ochmana: "Nie widział Antosi bardzo długo"

W tym trudnym czasie Sylwia Bomba mogła liczyć na wsparcie swojego partnera. Ich związek był trzymany w tajemnicy i do dziś nie wiemy, kim był były ukochany gwiazdy. Sylwia Bomba zdradziła jedynie okoliczności, w jakich się poznali, czyli w kawiarni.

Ten związek jednak też nie przetrwał próby czasu, o czym poinformowała Sylwia Bomba za pomocą swojego profilu na Instagramie. Z charakterystycznym dla siebie dystansem potwierdziła, że jest singielką.

Zobacz także
Aktualnie jestem singielką. Dokładnie: stara panna z dzieckiem.

A później w refleksyjnym wpisie wyznała, że znów jest sama, ale bycie singielką wcale nie jest jej straszne.

Samotność to moja przyjaciółka. Polubiłyśmy się już dawno temu… jeszcze na studiach. Nigdy nie miałam problemu, by być sama. Wręcz przeciwnie: bycie samej pozwala poświęcać mi czas na swój rozwój, bycie niezależną i pracę nad sobą. Każdy czas w życiu jest po coś. Nauczyłam się żeby zamiast narzekać na samotny czas w życiu, czerpać z niego garściami. Jeśli boisz się samotności: zapewniam cię. Gdzieś czeka ktoś dla kogo jesteś IDEAŁEM. Jestem tego pewna. Pięknej niedzieli od Bombek - napisała.

Reklama

Spodziewaliście się takiego obrotu spraw?

Reklama
Reklama
Reklama