Reklama

Związek Kasi i Pawła z 6. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" szybko został okrzyknięty przez widzów TVN jednym z najbardziej kontrowersyjnych w historii programu. Choć na początku małżonkowie się sobą zachwycili, szybko przeszli od euforii do tzw. "cichych dni", które prowadząc do frustracji, zakończyły się rozwodem. Teraz uczestnik postanowił opowiedzieć, co tak naprawdę sądzi o byłej żonie. Takich słów fani społecznego eksperymentu z pewnością się nie spodziewali!

Reklama

"Ślub od pierwszego wejrzenia". Paweł ostro o Kasi. "Przykro, że tak długo to ciągnęła"

"Ślub od pierwszego wejrzenia" już od sześciu sezonów bawi i wzrusza widzów TVN. To na naszych oczach kolejni, złaknieni miłości single postanowili oddać swoją przyszłość w ręce ekspertów i za pomocą szeroko zakrojonych badań psychologicznych i antropologicznych wejść w związek małżeński z zupełnie obcą sobie osobą. Choć dla części uczestników udział w show okazał się strzałem w dziesiątkę, to jednak większość z nich zakończyła program rozwodem. Już niebawem na antenie pojawi się 7. sezon "Ślubu od pierwszego wejrzenia", tymczasem fani show, dzięki odcinkom specjalnym, mogą dowiedzieć się, co słychać u bohaterów poprzednich odsłon miłosnego show.

W najnowszym odcinku wyjątkowego formatu, mogliśmy zobaczyć nie tylko bohaterów z pierwszych sezonów "Ślubu od pierwszego wejrzenia", ale też z ostatniej odsłony. Największe emocje wśród widzów wywołał jednak Paweł, były telewizyjny mąż Kasi. Do tej pory mężczyzna starał się unikać tematu nieudanego małżeństwa. Tym razem jednak nie wytrzymał.

- Całkiem inną osobą była podczas ślubu, miałem wrażenie, jakby była na jakichś lekach wspomagających. Uśmiechnięta, zadowolona, wszędzie jej było pełno. A później taka ponura siedziała sama, nie wiedziała, co jest grane - przyznał Paweł.

Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia": Iga zdradza szczegóły swojej książki o show. "Wywoła zamieszanie"

SCREEN PROGRAMU "ŚLUB OD PIERWSZEGO WEJRZENIA"/PLAYER.PL

Uczestnik nie krył żalu do żony, podkreślając, że Kasia nie tylko miała zmienne nastroje, ale też wymijająco odpowiadała niemal na każde jego pytanie. Wyjątek stanowiła jej relacja z przyjaciółkami oraz mamą, z którą kontaktowała się kilkanaście razy dziennie, chętnie relacjonując jej swoją codzienność. By tego było mało, uczestnik podkreślił, że była żona miała zbyt wąskie zainteresowania, przez co dialog był jeszcze bardziej utrudniony.

- Widocznie mieliśmy inne tematy, zainteresowania. Ja ich mam sporo, Kasia ma tylko rolki, z tego co wiem, i swoją ulubioną prasę na stacji benzynowej. Nic więcej o niej nie wiem, jakiej muzyki słucha, jakie filmy ogląda, bo nawet filmu nie chciała ze mną obejrzeć - mówił gorzko Paweł.

Paweł nawiązał również do swojej decyzji w finałowym odcinku "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Choć w trakcie eksperymentu małżonkowie ewidentnie się do siebie dystansowali, nie starali się wspólnie poznać, a także unikali kontaktu wzrokowego i cielesnego - tu nawet ciepłe gesty, jak trzymanie za ręce czy przytulanie nie miało miały prawa bytu - to postanowili dać sobie szansę i pozostać w małżeństwie przez kolejny miesiąc. Co ciekawe, pomimo iż ta decyzja była obustronna, były mąż Kasi do tej pory nie może zrozumieć, dlaczego charyzmatyczna brunetka pokusiła się na kontynuowanie tej relacji.

Screen/Player.pl

Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia": Paweł wbija szpilę Kasi! Fani: "I tak za długo grzeczny byłeś"

Zaledwie dwa tygodnie po podjęciu decyzji o jeszcze jednej szansie na budowanie małżeństwa, Paweł postanowił podjąć decyzję o rozwodzie.

- Trochę honoru trzeba mieć, nie będę szedł tam, gdzie mnie nie chcą. Tylko najbardziej mi jest przykro, że tak długo to ciągnęła.

Podczas odcinka specjalnego "Ślubu od pierwszego wejrzenia" również Kasia postanowiła przyznać, jak z jej perspektywy wyglądało małżeństwo z Paweł. Uczestniczka podkreśliła, że mężczyzna spodobał jej się już od pierwszego wejrzenia, jednak postępująca choroba, jaką wykryto u niej w trakcie nagrywania show sprawiła, że bohaterka hitu TVN jeszcze bardziej nie mogła odnaleźć się w nowej rzeczywistości. Ból, zmienność nastrojów, a także stres związany z kamerami oraz nową sytuacją, jaką było małżeństwo sprawiły, że Kasia zamknęła się w sobie.

Dziś była żona Pawła czerpie z życia pełnymi garściami. Kasia nie tylko wyraźnie schudła, postawiła na rozwój osobisty, ale też świetnie odnajduje się w roli instagramowej influencerki. Paweł za to stara się chronić swoją prywatność i cieszyć się nowym związkiem u boku nowej partnerki, która okazała się być kuzynką jego byłej żony.

Reklama

Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia": Kasia ma żal do Pawła? "Człowieka poznaje się po tym jak kończy"

Instagram@_pawel_olejnik
Reklama
Reklama
Reklama