"Ślub od pierwszego wejrzenia 8": Maciej o ideale kobiety: "170 cm wzrostu, umalowana, szpilki"

Już za niespełna tydzień na antenie stacji TVN zobaczymy ostatni odcinek 8. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Fani już teraz są jednak niemal pewni, że małżeństwo Marty i Macieja nie przetrwa, a miniony odcinek show tylko utwierdził ich w tym przekonaniu. Maciej opisał bowiem przed kamerami swój ideał żony - uczestnik ślubnego eksperymentu skupił się jedynie na cechach wyglądu i trzeba przyznać, że jego wymagania są dość spore! Co więcej, listę cech, które musi posiadać jego kobieta skwitował: - Mam swój szablon kobiety idealnej i ja go nie zmienię - mówił szczerze Maciek. Fani po tym wyznaniu Maćka nie zostawili na nim suchej nitki! "Ślub od pierwszego wejrzenia 8": Fani krytykują Maćka po jego wyznaniu na temat "idealnej kobiety" Nie jest tajemnicą, że Maciej i Marta z 8. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" od początku eksperymentu nie potrafią się dogadać. Każde z nich ma zupełnie inne wizje i sposoby życia, a z każdym kolejnym odcinkiem obserwowaliśmy tylko pogarszające się relacje małżonków. Z tego też względu fani są pewni, że w finale show para zdecyduje się na rozwód. Przypomnijmy też, że Maciej ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" od pierwszych chwil nie ukrywał, że Marta nie jest w jego typie . Teraz, w przedostatnim odcinku programu postanowił zdradzić, jaka zatem ma być jego idealna żona. Zobacz także:  "Ślub od pierwszego wejrzenia 8": Maciej tłumaczy, dlaczego tak ostro traktował Martę w programie! Jak przyznał przed kamerami Maciej, kobieta, która może skraść jego serce musi mieć min. 170 cm wzrostu, być szczupła i dbać o swój wizerunek, czyli malować się, fajnie ubierać, zakładać szpilki i sukienki. Jak widać, wymagań uczestnik "Ślubu od pierwszego wejrzenia" ma sporo i są to głównie aspekty wizualne. Właśnie z tego względu internauci w dość gorzkich słowach skomentowali tę wypowiedź...

Maciej ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" w rozmowie z psychologiem przyznał, że "Marta zdobyła się na taki ruch, żeby doszło do kontaktu fizycznego". Nie wyjaśnił jednak, co miał na myśli. Internauci postanowili jednak dopytać Martę o to, czego nie dopowiedział Maciej. Uczestniczka nie miała nic do ukrycia i opowiedziała fanom jak było.  "Ślub od pierwszego wejrzenia": Maciek odtrącił dotyk Marty Widzowie "Ślubu od pierwszego wejrzenia" liczyli na to, że 7. edycja show okaże się sukcesem, a pary będą do siebie idealnie dopasowane. Tymczasem jednak nowa odsłona show jest pełna skrajnych emocji. Mocno komentowany w sieci jest wątek Marty i Macieja ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia".  Niestety bardzo szybko okazało się, że pomiędzy dopasowanymi przez ekspertów małżonkami nie ma chemii, a Marta nie spełniła oczekiwań swojego programowego męża. Marta oburzyła się, kiedy Maciej zwrócił się do niej określeniem "mortadelko". Widzowie byli również świadkami  kłótni Marty i Macieja ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia 7" o portal randkowy . Jedna z ekspertek zdecydowała się odbyć rozmowę z uczestnikami, by pomóc im się porozumieć. Wówczas Maciej zdobył się na wyznanie na temat Marty:  Jeśli chodzi o rozmowę, to taki najgorszy moment, to było takie zapytanie skierowane do mnie o to, jak Marta zdobyła się na taki ruch, żeby doszło do kontaktu fizycznego. Zobacz także:  "Ślub od pierwszego wejrzenia": Wojtek o stanie zdrowia córki: "Mamy diagnozę" Maciek ze  "Ślubu od pierwszego wejrzenia"  mimo, że sam wspomniał o kontakcie fizycznym, nie chciał zagłębiać się w szczegóły tej sytuacji:  Zaznaczyłem pani psycholog, że nie chciałbym o tym głośno mówić. Nie chciałem o tym powiedzieć. Może pani psycholog przeprowadzi jakąś delikatną rozmowę z Martą, dopyta się. To było dla mnie najtrudniejsze. Nie chciałbym tego...

Za nami podróże poślubne uczestników 8. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" podczas których świeżo upieczeni małżonkowie mieli okazję poznać się bliżej. Niestety, w związku Marty i Macieja raczej trudno mówić o postępach w ich relacji. Wszystko przez zachowanie Macieja względem swojej żony. Co się dokładnie działo? Sprawdźcie szczegóły! "Ślub od pierwszego wejrzenia": Maciej nazwał żonę "mortadelką". Pierwsze poważne spięcie małżonków Marta i Maciej ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" są zdaniem fanów najbardziej niedopasowaną parą 8. edycji programu. Maciej ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" nie ukrywa, że Marta nie jest w jego typie i choć mężczyzna nie powiedział tego swojej żonie wprost, to jednak Marta zaczyna to przeczuwać. Dziewczyna ubolewa, że nie otrzymuje od swojego męża żadnych komplementów, a co więcej, ostatnio usłyszała od Macieja dość gorzkie słowa. Podczas wyprawy małżonków w góry, Maciej drwił z wolnego tempa żony i wyliczał jej każdego wypalonego papierosa. To jednak nie był koniec, bo w pewnym momencie Maciej nazwał Martę "mortadelką". Ten komentarz jednak nie rozbawił dziewczyny tak, jak jej męża. – Słowo "mortadela" może jest zabawne, ale czy jakaś kobieta ucieszyłaby się? Czy to jest pieszczotliwe? No raczej nie sądzę – przyznała szczerze Marta przed kamerą. Zobacz także:  "Ślub od pierwszego wejrzenia": Dorota i Piotr już po rozwodzie! Po rozprawie razem świętowali  Maciej próbował ratować sytuację i tłumaczył, że określenia "mortadelka" użył w pozytywnym kontekście. Trzeba jednak przyznać, że trudno odebrać takie słowo jako komplement... To jednak nie był koniec, bo pomiędzy uczestnikami 8. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia"  rozpoczęła się również wymiana zdań na temat palenia Marty! Maciej nie szczędził żonie gorzkich słów na ten temat, na które tym razem...

Powoli zbliża się finał 8. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia", a fani nie mają wątpliwości, że małżeństwo Macieja i Marty raczej nie przetrwa. Z pewnością w tym przekonaniu utwierdzą ich nowe InstaStories tej dwójki, w których pojawiły się uszczypliwe komentarze. Wszystko wskazuje na to, że Maciej i Marta już nawet nie chcą udawać, że nie znaleźli wspólnego języka nawet po zakończeniu programu... "Ślub od pierwszego wejrzenia 8": Maciej i Marta nie szczędzą sobie uszczypliwości! Wymowne wpisy w sieci Zdaniem fanów "Ślubu od pierwszego wejrzenia", tak źle dobranej pary w historii programu chyba jeszcze nie było - mowa oczywiście o Macieju i Marcie. Ta dwójka od początku nie mogła się ze sobą dogadać przez co w programie byliśmy świadkami wielu zgrzytów. Maciej ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" również nie ukrywał, że Marta nie jest w jego typie i chętnie opisywał przy niej swój ideał kobiety. Mówił między innymi, że idealna kandydatka dla niego powinna mieć 170 cm wzrostu, być pomalowana i zakładać szpilki. Wygląda na to, że Marta tuż przed finałem programu postanowiła wbić szpilkę programowemu mężowi nawiązując do jego wymagań, które przedstawiał w eksperymencie. - To uczucie, kiedy kto parzy na Ciebie z miłością mimo tego, że nie masz 170 i nie jesteś umalowana - napisała wymowny komentarz Marta, publikując przy tym zdjęcie kota. Zobacz także:  "Ślub od pierwszego wejrzenia 8": Internauci miażdżą Justynę: "Nikt z nią nie wytrzyma" Co ciekawe, Maciej ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" nie pozostał dłużny Marcie! Na jego InstaStories pojawił się bowiem kąśliwy wpis. - Kiedy przeglądasz stories i jest tylko ten jeden kot... - napisał wymownie Maciej. Zobacz także:  "Ślub od pierwszego wejrzenia": Laura pochwaliła się nową fryzurą. "Pięknie" - piszą fani Biorąc pod uwagę...