„Ślub od pierwszego wejrzenia”: Karol wyznał, co Iga robiła poza kamerami „Czułem się zmanipulowany”
Finał 5. edycji „Ślubu od pierwszego wejrzenia” za nami. Podczas ostatecznej rozmowy z ekspertami Karol zdecydował się na szczere wyznanie i ujawnił, co działo się pod nieobecność kamer. Takiego zachowania po Idze nikt się nie spodziewał. Przesadziła?
Piąty sezon „Ślubu od pierwszego wejrzenia” od początku budził wiele kontrowersji. Widzowie matrymonialnego hitu TVN 7 byli oburzeni nie tylko doborem partnerów, ale też ich zachowaniem podczas samej ceremonii. Głośno mówiło się o wycofaniu Macieja, niepochlebnych wypowiedziach Izy i Kamila na temat aparycji dobranych dla nich małżonków, a także zbyt ekspresyjnej mimice i gestykulacji Igi, której internauci zarzucali odurzenie alkoholowe podczas składania przysięgi małżeńskiej. I o ile Laura i Maciej jak i Iza i Kamil z czasem zyskali przychylność fanów „Ślubu od pierwszego wejrzenia” o tyle relacja Igi i Karola do samego końca była odbierana bardzo negatywnie. Para z odcinka na odcinek coraz bardziej sobie dogryzała i pozwalała sobie na uszczypliwości. Polały się też łzy. Jednak w finałowym odcinku 5. edycji „Ślubu od pierwszego wejrzenia” doszło do kulminacji natłoku złych emocji, a Karol zdecydował się ujawnić, jak Iga zachowywała się poza kamerami.
Zobacz także: Iga ze „Ślubu od pierwszego wejrzenia” załamana hejtem! Wylicza wyzwiska: „Paszteciara, brzydka, meliniara”. Szokujące...
Karol ze „Ślubu od pierwszego wejrzenia” zdradza co Iga robiła pod nieobecność kamer
Spośród wszystkich par 5. edycji „Ślubu od pierwszego wejrzenia” to właśnie małżeństwo Igi i Karola, zdaniem widzów, miało najmniejsze szanse na przetrwanie. Podczas finałowego odcinka para spotkała się z ekspertami społecznego eksperymentu, by najpierw wspólnie, a potem osobno podsumować miesiąc swojego telewizyjnego małżeństwa.
Iga mnie zraniła – wyznał Karol w rozmowie z ekspertami.
Na pytanie, co dokładnie między nimi zaszło, dodał:
To były przykre słowa, dotyczyły mojej osoby: że kłamię, jestem osobą dwulicową - wyjaśniał. Ona mówiła, że to jest prawda i mi ją przedstawiała. W pewnym momentach późniejszych czułem się osobą zmanipulowaną. Dopiero jak wracałem do siebie do domu i pobyłem sam ze sobą, to stwierdzałem, że ja taki nie jestem. Ona swoją władczością nie pozwoliła mi dojść do zdania i wyrażenia swoich opinii i jeżeli ja próbowałem, to byłem gaszony przez jej zachowanie. Moje argumenty to nie były dla niej argumenty – dodał.
Karol opowiedział również o sytuacjach, których nie zarejestrowały kamery. Przyznał, że do poważnych spięć między nim, a Igą dochodziło podczas burzliwych telefonicznych rozmów, które Iga miała nagrywać.
Większość rzeczy działo się poza kamerami. Dała mi nawet do zrozumienia, że ona nasze rozmowy nagrywa, co dla mnie jest niedopuszczalne – mówił dalej Karol.
Co więcej, dziewczyna specjalnie czekała na to, by ekipa telewizyjna opuściła mieszkanie jej męża, by zmyślnie doprowadzić do rozmowy, która bardzo do wzburzyła.
Zobacz także: Iga ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" zalała się łzami i wybuchła: „Zepsułeś wszystko”. Jej tajemnice wzburzyły Karola
Iga ze „Ślubu od pierwszego wejrzenia” odpiera zarzuty Karola
Z kolei Iga podkreśliła, że nie ma zamiaru uzewnętrzniać się przed kamerami. Co więcej, od razu stwierdziła, że nie będzie ujawniać szczegółów relacji, która łączy ją z Karolem.
Powiem tylko o rzeczach, o których chcę. Nie będę mówić o wszystkim, bo nie ukrywam, że pewne rzeczy chcę zachować dla siebie – wyznała ekspertom Iga. Nie chciałabym tutaj poruszać tych tematów bo to jest lawina tematów. Nie chcę ukrywać informacji, ale to dotyczy ściśle mojego życia prywatnego. Ja po prostu o tym nie powiem – ciągnęła.
Na pytania ekspertów, dlaczego decydując się na udział w show Iga postanowiła zataić przed kamerami niektóre z rozmów, dziewczyna odpowiedziała krótko:
Ja tak działam.
Iga i Karol ze „Ślubu od pierwszego wejrzenia” pozostaną małżeństwem po programie?
Gdy przyszedł czas decyzji, Iga zaskoczyła fanów show. Kobieta ostatecznie podjęła decyzję, że chce pozostać w małżeństwie.
Myślałam o tej decyzji do ostatniego momentu, ale zgłaszając się do tego eksperymentu powiedziałam sobie, że jeżeli nie będę na sto procent pewna, że „nie” to nie powiem „nie” - przyznała Iga. Ja wchodząc w ten program powiedziałam, że się nie poddam. Dam sobie jeden miesiąc kiedy kamery zgasną. Dlatego moją decyzją jest, że chcę pozostać w tym małżeństwie - dodała.
Zupełnie inne zdanie miał jednak Karol. Mężczyzna podkreślił, że jedyne o czym marzy w tym momencie, jest rozwód z Igą.
A moją decyzją przemyślaną jest sto procent rozwód - podsumował krótko Karol.
Spodziewaliście się, że ich małżeństwo tak się zakończy?
Zobacz także: Iga ze „Ślubu od pierwszego wejrzenia” celowo jest pokazana w złym świetle? Jej komentarz do ostatniego odcinka szokuje
Iga i Karol od początku 5. edycji „Ślubu od pierwszego wejrzenia” budzili wiele kontrowersji. Para została uznana nie tylko za najgorzej dobraną, ale też najbardziej kłótliwą w historii programu.
Iga przez cały czas trwania show była ostro oceniania przez widzów krytykujących nie tylko jej aparycję, ale też stałe poniżanie męża, obrażanie się na niego i nie dopuszczanie go do głosu.