Anita ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" postanowiła jako zabiegana mama zadbać o swój wygląd w wygodny i długotrwały sposób. Uczestniczka pochwaliła się ze swoimi fanami efektami przed i po i trzeba przyznać, że różnica jest naprawdę niezwykła! W przypadku eksperymentowania z wyglądem ust zawsze istnieje ryzyko, że zabieg wyjdzie nienaturalnie i zamiast upiększyć, stanie się dość kłopotliwy. Jednak nie w tym przypadku. Anita wygląda naprawdę pięknie!

Reklama

"Ślub od pierwszego wejrzenia" Anita pokazała, jak wyglądałaby w powiększonych ustach! Wszystko przez jeden zabieg

Anita ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" uwielbia dzielić się z fankami urodowymi trikami. Uczestniczka pokazywała, już jak wyglądałaby w lokach, z ciężką grzywką czy w brązowych włosach! Teraz przyszedł na czas na zmianę ust. Uczestniczka miłosnego show postanowiła zadbać o nie i nieco je powiększyć. Zdecydowała się jednak nie na wstrzykiwanie kwasu hialuronowego a makijaż permanentny. Anita udowadnia, że także za pomocą takiego zabiegu możemy powiększyć optycznie usta.

anitaczylija/Instagram

Kolor makijażu i idealny kontur, jaki uzyskujemy, po nałożeniu takiego makijażu wpływa na to, że usta wyglądają na dużo większe i pełne objętości. Uczestniczka zwraca uwagę, że ważny jest kolor, który wybierzemy:

Dziś odwiedziłam studio na korektę makijażu permanentnego ust. Zaraz po zabiegu usta są trochę bardziej spuchnięte i zaczerwienione, ale sam zabieg jest bezbolesny, tak, że prawie zasnęłam. Docelowo chodzi o poprawienie konturu, symetrii i napigmentowanie specjalnie dobranym odcieniem.
anitaczylija/Instagram

Co więcej, tuż po nałożeniu makijażu permanentnego pojawia się lekka opuchlizna ust i to właśnie dzięki niej, Anita mogła zobaczyć, jak wyglądałaby, gdyby jednak zdecydowała się na powiększenie ust za pomocą medycyny estetycznej:

Teraz wiem, jak wyglądałabym w powiększonych ustach! - śmieje się uczestniczka.

Siłą rzeczy spuchnięcie nie wygląda zbyt naturalnie, jednak trzeba przyznać, że uczestniczka wygląda naprawdę świetnie! Anita zdecydowała się także na swój ulubiony kolor, czyli koralową czerwień na ustach. Dzięki temu widać, że usta są pomalowane, jednak nie są krzykliwe. A co jeśli nie jesteśmy pewne, jak wyglądałybyśmy w pomalowanych permanentnie ustach? Bohaterka "Ślubu od pierwszego wejrzenia" radzi, że można zrobić tzw.: "makijaż próbny":

Zobacz także
Jeżeli chcecie spróbować, ale boicie się, możecie umówić się na makijaż permanentny „na próbę”, który blaknie po około 2-3 miesiącach. Ja byłam pewna, że chcę powtórzyć - wyjaśnia Anita.
Reklama

Anita wygląda po tym zabiegu świetnie! Jest to zresztą doskonałe rozwiązanie dla zabieganej mamy dwójki małych dzieci. Anita zaledwie rok temu urodziła córkę Biankę, za dwa lata wcześniej synka, Jerzyka. Fani z wielką radością i ciekawością przyglądają się losom rodziny, której historia rozpoczęła się w programie telewizyjnym! Anita i Adrian są zdecydowanie dowodem na to, że w programie "Ślub od pierwszego wejrzenia" można znaleźć prawdziwą miłość!

anitaczylija/Instagram
Reklama
Reklama
Reklama