Newsy
"Ślub od pierwszego wejrzenia": Anita ostrzega nowych uczestników: "Uważajcie, o czym marzycie"
08 września 2021
Anita ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" zaskoczyła
6. edycja "Ślubu od pierwszego wejrzenia" właśnie ruszyła. Widzowie nie kryją, że są oczarowani nowymi uczestnikami pełnego miłości show TVN. Każda z osób, która zgłosiła się do programu, liczy, że odnajdzie w nim drugą połówkę, jednak samo dobranie partnera przez ekspertów, chociażby najbardziej udane, nie wystarczy. Dlaczego? Anita, która w 3. edycji poznała Adriana, z którym stworzyła wspaniałą rodzinę, podzieliła się swoim doświadczeniem i dała nowym uczestnikom kilka ważnych rad. Dlaczego tak bardzo podkreśla, by "uważali, o czym marzą, bo może się to spełnić"?
"Ślub od pierwszego wejrzenia" Anita zdradza, co może być drogą do sukcesu: "Duża zgodność w testach to nie sposób na udany związek"
Anita i Adrian poznali się w 3. edycji uwielbianego przez widzów programu TVN "Ślub od pierwszego wejrzenia". Ona spełniona, szczęśliwa i skupiona na karierze tancerka, on spokojny, ustabilizowany i spełniony zawodowo. Gdy Anita i Adrian spotkali się na ślubnym kobiercu, widzowie aż przecierali oczy z zaskoczenia. Tych dwoje obcych sobie ludzi natychmiast się polubiło i widać było, że między nimi iskrzy! Po ślubie odbyło się pełne wzruszeń wesele, a potem dopiero walka o to małżeństwo. Fani programu bardzo kibicowali parze, która w swoim budowaniu związku wykazała się ogromną dojrzałością. Ich uczucie zachwyciło widzów i choć nie obyło się bez kryzysów i ciężkich momentów, Anita i Adrian są dziś szczęśliwym małżeństwem i wychowują wspólnie dwoje wspaniałych dzieci, Biankę i Jerzego.
Anita nie boi się mówić wprost, że codzienność często nie ma nic wspólnego z romantyzmem i namiętnością. Proza życia nie raz podzieliła jej relacje i przed tym przestrzega nowych uczestników programu. Pierwszy odcinek 6. edycji zachęcił uczestniczkę do powrotu myślami w przeszłość.
Oglądając nową edycję programu, która rozpoczęła się wczoraj, nie da się uniknąć powrotu do wspomnień. Żyjąc na co dzień, czasami można zapomnieć, że ta historia rozpoczęła się w ten sposób... A rozpoczęła się od spontanicznej decyzji zawierzenia swojej jednej z najważniejszych decyzji w życiu obcym ludziom - wspomina Anita.
Jakie rady ma Anita dla nowych bohaterów programu? Uczestniczka zauważa, że samo zgłoszenie się do programu, zgodne odpowiedzi w testach psychologicznych nie wystarczą. Przy okazji bohaterka 3. edycji zdradza, w jaki sposób udało się jej i Adrianowi się porozumieć, mimo że wiele rzeczy ich dzieliło:
Czy wystarczyło się zgłosić do "Ślubu od pierwszego wejrzenia"? W jednym z wywiadów @piotr.mosak.official usłyszałam, że wykazaliśmy się dużą zgodnością w testach. Czy to już recepta na udany związek? Na pewno nie. Ile przeszliśmy, aby być dziś w tym punkcie, wiemy tylko my. Ile kilometrów pokonaliśmy i ile nauczyliśmy się o sobie samych... Przede wszystkim daliśmy sobie szanse i kredyt zaufania. Szukaliśmy tego co nas łączy, nie skupialiśmy się na tym co nas dzieli. Nie pozwoliliśmy, żeby drobiazgi spowodowały wycofanie. Kiedy zgasły kamery zaskakiwaliśmy siebie dalej, nie pozwoliliśmy nigdy, aby wtargnęła do naszego życia rutyna. To dzięki naszej wspólnej pracy stworzyliśmy rodzinę. I tak eksperyment się zakończył, a historia pisze się dalej...❤️ a my ją mamy komu przekazać... ❤️
Wszystkim uczestnikom życzymy wszystkiego najlepszego - "uważajcie o czym marzycie bo może się spełnić" 😊 - żartuje na koniec Anita.
Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia 6": Internauci zachwyceni uczestnikami! To będzie najlepsza edycja?
Anita i Adrian od początku nie mieli łatwo. Pochodzili z dwóch końców Polski i żadne nie chciało zrezygnować ze swojego zawodowego życia w rodzinnym mieście. Ich relacja jednak okazała się silniejsza niż dzielące ich kilometry. Nowi uczestnicy 6. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" też obawiają się tego, że będą musieli stanąć przed podobnym kłopotem, jednak wzorem poprzednich związków miłosnego show, są gotowi na zmiany!
