"Ślub od pierwszego wejrzenia 8": Przemek obawia się Justyny? "Wymieniłem wszystkie zamki"

Agnieszka z 7. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" w miniony czwartek zorganizowała relację na żywo, którą poprowadziła na Instagramie. Niespodziewanie pod koniec dołączył do niej Przemek z 8. edycji, który zdradził kilka szczegółów ze swojego życia. Ku zaskoczeniu wszystkich przyznał, że po rozstaniu z Justyną zdecydował się zmienić zamki w drzwiach, mając w pamięci jej "niespodziankę" oraz wejście do domu bez jego zgody. Co jeszcze zdradził Przemek?

"Ślub od pierwszego wejrzenia": Przemek żałuje udziału w eksperymencie?

Finałowy odcinek 8. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" już za nami! Justyna i Przemek początkowo deklarowali chęć kontynuowania relacji, a niespełna miesiąc później atmosfera w ich małżeństwie wydawała się sielankowa. Uczestnicy zdradzili nawet, że wyznali sobie miłość i... myślą o dziecku! Niestety kilka miesięcy później w odcinku specjalnym okazało się, że Justyna ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" zerwała z Przemkiem przez SMSa.

Fani od pierwszych chwil na ekranie polubili Przemka i stanęli za nim murem. Wszyscy byli jednak ciekawi, co dzieje się w jego życiu po zakończeniu eksperymentu. Uczestnik show uchylił rąbka tajemnicy, a także skomentował oświadczenie Justyny ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia".

Justyny osiedle jest zamknięte, nie mam do niego dostępu i się na nim nie kręcę. Tyle mam do powiedzenia - powiedział Przemek.

Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia 8": Marta i Patryk nie są już razem! "Powiedziała, że bierzemy rozwód"

Jedna z obserwatorek wprost zapytała, czy Przemek wymienił zamki w domu po rozstaniu z Justyną. Internauci z pewnością mają dalej w pamięci niespodziankę uczestniczki, która bez zapowiedzi przyjechała do Poznania, weszła do mieszkania, a jej programowy mąż omal nie dostał zawału.

Tak wymieniłem wszystkie zamki, tak - powiedział Przemek, wyraźnie rozbawiony.

Uczestnik "Ślubu od pierwszego wejrzenia" odpowiedział również, czy żałuje udziału w programie.

Nie, nie żałuje tego, wydaje mi się, że jest to dobre doświadczenie życiowe po prostu ogólnie. Mogłem się nauczyć o sobie coś. Mogłem zobaczyć siebie z trzeciej perspektywy w telewizorze. Nie ukrywajmy, zazwyczaj widzimy siebie z innej perspektywy, więc dużo wniosków - i tych dobrych i tych złych - powiedział Przemek.

Myślicie, że Przemek obawiał się kolejnej wizyty swojej jeszcze żony?