"Ślub od pierwszego wejrzenia 8": Justyna zerwała z Przemkiem. "Wszystko skończyło się przez SMSy"

Po specjalnym odcinku ósmej edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" wszystko stało się jasne. Wiadomo już, które pary do dzisiaj są szczęśliwe, a które zdecydowały się na osobne życie. Ku przewidywaniom fanów, dużym zaskoczeniem okazała się ostateczna decyzja Justyny i Przemka.

- Mam ją zostawić w spokoju - przyznał rozżalony Przemek.

Co między nimi zaszło?

"Ślub od pierwszego wejrzenia 8": czy Justyny i Przemka są parą?

Kolejna, ósma edycja matrymonialnego show przyniosła widzom duże emocje. Wszystko za sprawą kontrowersyjnych par, które zdecydowały się na udział w nietypowym eksperymencie. Po finałowym odcinku "Ślubu od pierwszego wejrzenia 8" wiadomo było, które pary zdecydowały się pozostać w małżeństwie. Jednak finał finałem, natomiast spotkanie z rzeczywistością to inna kwestia.

Choć podczas finałowego odcinka Justyna i Przemek nie mieli żadnych wątpliwości, co do swojej decyzji, a nawet deklarowali sobie miłość, to okazuje się, że niedługo po wyłączeniu kamer w ich związku nastąpił poważny zgrzyt.

- Rollercoaster był. Było super, było fajnie, czasami był dzień gorszy. Pojechaliśmy razem, dwie rodziny się spotkały, spędziliśmy super czas - mówił przed kamerami Przemek. - Naprawdę starałem się, chciałem dobrze, chciałem, żeby to wyszło, dużo rzeczy też moim zdaniem poświęcałem, przyjeżdżałem prawie co tydzień do Warszawy

Niestety, pomimo usilnych starań mężczyzny, Justyna zażądała rozwodu.

Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia 8": Patryk uciekł od Marty po finale?! "Sama nie wiem, co powiedzieć"

Takiego rozwoju akcji nikt się nie spodziewał. Przemek wyznał, że relacja z Justyną skończyła się niemalże z dnia na dzień przez SMSy. Uczestnik nie ukrywa, że jest nieco rozczarowany jej niezrozumiałą postawą:

- Myślę, że na pewno było takie zauroczenie. Naprawdę starałem się. Miałem do Justyny przyjechać, zakupiłem bilety. Po dwóch dniach mi zadzwoniła, że mam nie przyjeżdżać. Przez dwa dni nie rozmawialiśmy, telefonów nie odbierała. Następnie napisała mi, że mam ją zostawić w spokoju ... I to wszystko skończyło się przez SMSy - wyznał smutny Przemek.

Przemek przyznał także, że był hamowany przez Justynę i czuł się jak cień samego siebie. Pomimo tego uczestnik nie żałuje udziału w show. Ku zdziwieniu fanów w odcinku specjalnym jednak nie pojawiła się jego była telewizyjna żona. Ostatecznie para po "Ślubie od pierwszego wejrzenia" nie ma ze sobą kontaktu. Kibicowaliście tej dwójce?

Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia 8": Marta zdradza prawdę o "aferze kulkowej" z papierem toaletowym!