"Ślub od pierwszego wejrzenia 6": Julia zdecydowała się na smutne wyznanie. Straciła kontakt z mamą przez udział w eksperymencie?
"Myślałam, że w tak ważnym momencie będę mogła na nią liczyć" - mówi Julia ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Dziewczyna zdecydowała się na bardzo smutne wyznanie.
Za nami kolejny odcinek "Ślubu od pierwszego wejrzenia", w którym mogliśmy jeszcze bardziej poznać sylwetki uczestniczek 6. edycji eksperymentu. Szybko okazało się, że nowe bohaterki, Aneta i Kasia, mogą liczyć na ogromne wsparcie ze strony rodziny. Niestety, inaczej jest w przypadku Julii, której jest przykro, że jej relacje z mamą bardzo się pogorszyły, odkąd dziewczyna oznajmiła, że bierze udział w eksperymencie. Uczestniczka "Ślubu od pierwszego wejrzenia" podzieliła się smutnym wyznaniem.
Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia": Kasia miała wziąć ślub już wcześniej! Dlaczego się nie udało?
Julia ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" szczerze o relacjach z mamą
Program "Ślub od pierwszego wejrzenia" to prawdziwy hit stacji TVN, a widzowie właśnie mogą oglądać już 6. edycję eksperymentu. W nowej odsłonie show będziemy śledzić losy szóstki bohaterów, którzy zdecydowali się wziąć ślub z obcą osobą - są to Tomasz, Robert, Paweł, Aneta, Kasia oraz Julia. Widzowie są pod wrażeniem wszystkich uczestników i mają nadzieję, że tym razem wszystkim bohaterom uda się znaleźć prawdziwą miłość w programie. Ale o tym, czy tak naprawdę będzie, dowiemy się dopiero za kilka tygodni!
Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia": Karol poświęca się dla Laury. Pokazał, jak dzielą się obowiązkami!
Na ten moment nie znamy jeszcze oficjalnie par 6. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia", ale z odcinka na odcinek coraz lepiej poznajemy jego uczestników. W minionym odcinku programu wiele emocji wzbudziło wyznanie Julii, która wprost powiedziała, że niestety jej relacje z mamą ostatnio uległy pogorszeniu. Kobieta sceptycznie podeszła do udziału córki w eksperymencie i wygląda na to, że Julia niestety nie może liczyć na jej wsparcie. Uczestniczka "Ślubu od pierwszego wejrzenia" chcąc oszczędzić sobie dodatkowego stresu, nie zdecydowała się również wyjawić mamie, że zdecydowała się przeprowadzić do innego miasta.
Zobacz także
- Mama nic nie wie na temat przeprowadzki. Ale tak jak mówiłam, w ostatnim czasie nasze relacje znacznie się pogorszyły i to jest dla mnie bardzo trudna sytuacja, bo myślałam, że w tak ważnym momencie będę mogła na nią liczyć, pożartować, żeby rozładować napięcie. A tak nie jest - powiedziała przed kamerami Julia.
W minionym odcinku mogliśmy zobaczyć, że Julia bardzo przeżywa swój udział w eksperymencie i stresuje się ślubem. Choć nie może liczyć na wsparcie mamy, to jednak w tej sytuacji na szczęście nie jest całkiem sama - wspiera ją między innymi tata i jego partnerka. Niemniej jednak na pewno byłoby jej raźniej, gdyby w tak ważnym dniu, była z nią również jej mama. Trzymamy kciuki, aby paniom udało się jednak się dogadać, a ich relacje wróciły na dobre tory.
