Skandaliczna wypowiedź o synu księżnej Kate! "Louis jest małym idiotą"
W mediach padły bulwersujące słowa na temat syna księżnej Kate. Amerykański komik nazwał księcia Louisa "idiotą" i zasugerował, że należy go... zlać!
Fani księżnej Kate i księcia Williama mogli być zszokowani wypowiedzią amerykańskiego komika Davida Spade'a. Artysta na łamach podcastu "Hot Boxin' With Mike Tyson" rozmawiał z legendą boksu, Mikiem Tysonem o najgorętszych wydarzeniach ze świata show-biznesu w tym roku. Gwiazdorzy najpierw wspomnieli kontrowersyjne spięcie między Willem Smithem a Chrisem Rockiem podczas gali wręczenia Oscarów. Później niespodziewanie zaczęli omawiać brytyjską rodzinę królewską. W trakcie dyskusji komik obraził syna księżnej Kate i zasugerował, że chłopiec powinien dostać lanie od mamy!
Żart amerykańskiego komika z syna księżnej Kate wywołał skandal
Zachowanie syna księżnej Kate podczas obchodów Platynowego Jubileuszu królowej Elżbiety II rozbawiło zgromadzonych, a książę Louis skradł całe show tego dnia, robiąc śmieszne miny. Księżna Cambridge nie mogła uspokoić najmłodszego dziecka, które rozpierała energia. Jednak ten widok najwyraźniej nie rozczulił amerykańskiego komika Davida Spade'a. Artysta na łamach podcastu przyznał, że widział nagrania.
Syn Kate Middleton, który ma cztery lata, jest naprawdę małym idiotą - stwierdził David Spade.
Zobacz także: Księżna Kate i książę William narazili się królowej Elżbiecie II. To posunięcie mogło ich słono kosztować?
Później gwiazdor jeszcze bardziej zszokował słuchaczy. Zdradził, że "potajemnie życzył sobie", by księżna Kate uderzyła 4-letniego synka! Oczywiście David Spade - podobnie jak wspomniany wcześniej Chris Rock - należy do grona komików, którzy lubią przekraczać granice swoimi żartami i przy okazji wywoływać kontrowersje.
Zobacz także: Księżna Kate i książę William nie będą już mieszkali z nianią swoich dzieci. Media odkryły powód
Niedawno księżna Kate przyznała, że martwi się o księcia Louisa. Okazuje się, że chłopiec ma bardzo dużo energii i nie może usiedzieć w miejscu. Jego mama obawia się, że z wiekiem może to zwiastować kłopoty. Jednak nazywanie niegrzecznego 4-latka "idiotą" wydaje się być naprawdę dziwacznym i niestosownym żartem.
Myślicie, że gdyby książę William usłyszał to na żywo, rozprawiłby się z komikiem, jak zrobił to Will Smith?