Sara z „Hotelu Paradise” pokazała światu nową miłość. Ale słodziak!

Sara z "Hotelu Paradise" opowiedziała o samoakceptacji nie bez powodu. Uczestniczka show TVN  musiała zmierzyć się z widzami, którzy oceniali zarówno jej wygląd, jak i zachowanie. Nie wszyscy uczestnicy poradzili sobie z tym, jak zostali potraktowani przez fanów programu. Jako jedyna Kornelia zdecydowała się odsłonić przed światem i pokazać j ak bardzo przeżywa ogromny hejt, który na nią spadł. Jak poradziły sobie z nim pozostałe uczestniczki? Dla Sary była to ogromna lekcja, dzięki której pokochała samą siebie. Na swoim Instagramie umieściła wzruszający post, w którym opisuje proces, jaki w niej zaszedł.  Ważne wyznanie Sary z "Hotelu Paradise" Sara zdecydowała się na odważne wyznanie. Niemal tydzień po finale "Hotelu Paradise" uczestniczka postanowiła opisać to, jak ocenia samą siebie. Jak sama mówi, w przeszłości nie akceptowała samej siebie ani trochę, na szczęście zmieniło się to z biegiem czasu. Czy udział w programie, choć trochę pomógł jej w tym procesie? Akceptacja...Mam 28 lat i wiecie co? Dopiero teraz zaczęłam doceniać siebie...Dopiero teraz po programie, w którym zostałam wystawiona na ogólną ocenę - która tak mnie przerażała - stwierdziłam, że jestem z siebie dumna i wdzięczna za to co mam. Byli tacy, którzy hejtowali- nie ukrywam - bolało. Byli tacy, którzy komplementowali - zupełnie nie umiałam tego przyjąć, bo gdy nie wierzysz sama w siebie, to innym tym bardziej... - opisuje Sara Sara w "Hotelu Paradise" nie ukrywała swojego temperamentu i mocnego charakteru, jej wejście do programu było bardzo stylowe, a sama uczestniczka rozbiła jedną z najmocniejszych par . Program okazał się być dla niej prawdziwą próbą, z której wyszła zwycięsko: I wiecie co, po tym wszystkim dopiero teraz doceniłam to, jaka jestem silna. Stwierdziłam, że jestem całkiem wartościową babką!! Nie zawsze umiem przyjmować...

Sara była uznawana za jedną z najsympatyczniejszych uczestniczek 3. edycji " Hotelu Paradise ". Kochająca sport, pewna siebie ciemnooka piękność urzekła widzów swoją delikatnością i chęcią niesienia pomocy innym. To właśnie ogromna empatia i stawianie dobra innych ponad własne sprawiły, że dziewczyna nie zdecydowała się zawalczyć w programie o miłość i nie z nalazła w niej bratniej duszy. Udział w randkowym hicie TVN 7 zapewnił jej jednak wiele niezapomnianych doświadczeń, paczkę wspaniałych przyjaciół oraz wielu wiernych fanów. Teraz Sarę na Instagramie śledzi już ponad 105 ty. osób. To tam atrakcyjna singielka dzieli się ze światem kolejnymi projektami zawodowymi, modowymi inspiracjami, czy wspomnieniami z wakacji. Tak też było i teraz. Sara pochwaliła się w sieci pięknymi kadrami z górskich wojaży, a my zwróciliśmy uwagę przede wszystkim na jej wyraźnie rozjaśnione włosy. Ale zmiana! Sara z "Hotelu Paradise" rozjaśniła włosy Sara to prawdziwa naturalna piękność. Zarówno widzowie, jak i uczestnicy rajskiego hotelu docenili jej delikaty makijaż, brak sztucznych rzęs, wypełniaczy, naturalny kolor włosów, czy skromne stylizacje. Wszystko wskazuje jednak na to, że po zakończeniu przygody z "Hotelem Paradise" dziewczyna postanowiła nieco zaszaleć i odmienić swój wygląd. Zobacz także:   "Hotel Paradise": Wstrząsające wyznanie Sary: "To mnie przerażało, bolało" Patrząc na najnowsze zdjęcia i InstaStories Sary możemy zobaczyć, że celebrtytka wyraźnie rozjaśniła swoje kruczoczarne pasma. Na opublikowanych przez byłą uczestniczkę rajskiego hotelu wspomnieniach z jej ostatniej górskiej wyprawy możemy zauważyć, że na włosach celebrytki pojawiły się liczne złocisto-brązowe refleksy, które pięknie rozjaśniły jej cerę, pięknie podkreślając karmelową karnację dziewczyny. Nowy look dopełniły łagodne fale. Delikatny skręt włosów, jeszcze...

Choć Kornelia i Justyna walczyły równie dzielnie, zadanie na plaży, a tym samym immunitet podczas najbliższego Rajskiego Rozdania, wygrała Sara. Uczestniczka, która nieoczekiwanie wróciła do "Hotelu Paradise 3" pod koniec ostatniej Puszki Pandory , miała do podjęcia naprawdę trudną decyzję - chłopak, do którego zdecydowała się podejść, nie miał możliwości wyboru innej partnerki. Z programu odpadły aż dwie uczestniczki, a to z jaką klasą to zrobiły sprawiło, że popłakała się nawet Klaudia El Dursi. Tym razem nie było intryg a prawdziwa, piękna lojalność.  Z "Hotelu Paradise 3" odpadły aż dwie uczestniczki Wielki finał "Hotelu Paradise" zbliża się wielkimi krokami. Do programu mimo tego, że wciąż dochodzą nowi, to nie brakuje trudnych pożegnań. Po dzisiejszym "rajskim rozdaniu" ekipa uszczupliła się o dwie uczestniczki.  Sara pomimo tego, że wygrała immunitet i jako jedyna była bezpieczna, wcale nie cieszyła się na konsekwencje podjętej przez siebie decyzji. Chociaż początkowo deklarowała, że podejdzie do Maurycego, po "rajskiej wyroczni" miała mętlik w głowie.  Sara ostatecznie wykorzystała swój immunitet i zgodnie ze swoimi wcześniejszymi zapowiedziami podeszła do Maurycego, tym samym blokując Luizę. Kornelia stanęła za Krzysztofem z nadzieją, że to właśnie jej da szansę. Wybór Bibi, Basi i Nathalii nie był zaskoczeniem. Wybrały w kolejności: Szymona, Krystiana i Marcina. Luiza zablokowana przez Sarę zdecydowała się na... wybór Simona, co sam lektor określił "rajskim samobójstwem".  Widziałam, że Maurycemu podobała się Sara i vice versa. Mam nadzieję, że im się ułoży - podsumowała  Ciekawy był wybór Justyny, w końcu to było jej pierwsze rajskie rozdanie i decydowało o tym, czy jej przygoda w programie będzie trwała nadal. Nowa uczestniczka postanowiła postawić na Maurycego, tym samym się po prostu poddając. Nie...

Niedawno Sara z "Hotelu Paradise" zaprosiła fanów do Q&A na swoim Instagramie. Uczestniczka czwartej edycji randkowego show została zapytana o życie uczuciowe. Internauci chcieli przede wszystkim wiedzieć, z kim obecnie jest w związku. Nie mogła też uniknąć pytań o Przemka. Oboje stanowili jedną z ulubionych par widzów, ale po emisji finałowego odcinka potwierdzili, że nie są razem. Fani "Hotelu Paradise" postanowili zapytać Sarę, dlaczego nadal trzyma swojego obecnego partnera. Wokół tajemniczego mężczyzny pojawiło się już wiele plotek. Czy to ktoś z programu TVN7? A może Przemek jednak znalazł sposób, by zdobyć serce uczestniczki show? "Hotel Paradise 4": Sara i Przemek wrócili do siebie?  Organizując Q&A na Instagramie, Sara z "Hotelu Paradise" musiała być przygotowana na pytania dotyczące jej bliskich relacji. Uczestniczka, która stworzyła parę z Przemkiem, ostatecznie musiała pojawić się w finale bez swojego partnera, co było zawodem dla wielu widzów randkowego show. Oglądając ostatni odcinek czwartej edycji programu, fani liczyli na to, że dziewczyna zgarnie pieniądze i podzieli się z nimi z kolegą, który odpadł tuż przed metą. Zobacz także:   "Hotel Paradise 4": Nana i Łukasz są razem tylko ze względu na kontrakt? Para odpowiada Jednak już w trakcie wielkiej imprezy z okazji finału "Hotelu Paradise" dowiedzieliśmy się, że Sara i Przemek nie są razem. To mógł być prawdziwy cios dla ich fanów, zwłaszcza że - jak przekazał Michał - para rozstała się zaledwie kilka dni po powrocie do Polski z Zanzibaru. Nadal nie jest jasne, dlaczego im nie wyszło. Wkrótce okazało się, że w życiu uczestniczki pojawił się ktoś inny. Wydawało się jednak, że Przemek tak łatwo się nie podda. Nic dziwnego, że tyle pytań dotyczyło właśnie relacji Sary z hotelowym partnerem. Dziewczyna przyznała, że internauci ciągle pytają ją o Przemka....