W grudniu 2023 roku Sandra Kubicka ogłosiła fanom, że zostanie mamą - w ten sposób spełniło się jej największe osobiste marzenie. Droga do macierzyństwa nie była dla modelki łatwa, o czym otwarcie opowiadała w niejednym wywiadzie. Dziś przygotowuje się do roli mamy, jednocześnie chętnie pokazuje swoim obserwatorom, jak się zmienia. Niedawno zaś zgodziła się na sesję ciążową do magazynu "Glamour". Okładka z Sandrą wywołała spore emocje!
Sandra Kubicka odpowiada na krytyczne komentarze
Dobra passa w życiu zawodowym i prywatnym Sandry Kubickiej trwa w najlepsze. Kilka miesięcy po tym, jak ogłosiła światu, że zostanie mamą, wzięła cichy ślub z Baronem! Dziś szczęśliwi małżonkowie czekają na narodziny długo wyczekiwanego syna. Kubicka nie zwalnia jednak tempa w pracy - poza rozwijaniem swoich biznesów wzięła także udział w sesji do majowego wydania magazynu "Glamour" (już w sprzedaży). Okładka z Kubicką wzbudziła zachwyt jej fanów i czytelników, o czym świadczą komentarze pod najnowszym postem na Instagramie. Internauci nie szczędzą Sandrze komplementów:
Absolutnie przepiękna okładka ❤️
Ale piękna okładka!
Sandra wygląda po prostu zjawiskowo! - czytamy.
Zobaczcie sami!
Nie zabrakło jednak i krytycznych wpisów dotyczących wyglądu Sandry. Kubicka postanowiła wejść w polemikę z niektórymi internautkami, zarzucających m.in. zbyt dużą ingerencję grafików w okładkowe zdjęcie:
Czemu fotoshopuje się brzuchy w ciąży (pępek, linea negra - (ciemna kreska na ciążowym brzuszku - przyp. red)? 😐 potem kobiety mają odrealnione wyobrażenia o swoim ciele i w ciąży i po dojeżdżają je kompleksy - zapytała jedna z internautek.
Sandra odpowiedziała:
ja nie mam linea negry 🤭 tu nic nie jest poprawione, możesz sprawdzić na wideo na moim insta :)
Inny z komentarzy dotyczył tego, że Sandra na okładce wygląda dość... zbyt pefekcyjnie:
Wszystko pięknie, ale tu nie dała pani tylko oliwki na brzuch i stała się pani cała naciągnięta, bez zmarszczek. [...] W rzeczywistości nawet w połowie pani nie wygląda jak na okładce. [...] Wyprasowana pani lepiej niż moja koszula w szafie
Wobec tego komentarze Kubicka również nie mogła przejść obojętnie!
A ja nie na okładce mam zmarszczki? 😁 toż to nowość dziękuję za poinformowanie mnie. A czyj to problem ze nie wyglądam jak połowa kobiet w ciąży? Mój? 🌝 Jakbym przytyła 30kg miała wszędzie rozstępy to by było super prawda? Wtedy można by powiedzieć „o patrzcie jak się Kubicka roztyła” - napisała modelka.
Zobacz także: Tak Sandra Kubicka dowiedziała się, że jest w ciąży: "Zamarłam, krew mi odeszła"
Sandra Kubicka już nie pierwszy raz musi mierzyć się z nieprzychylnymi komentarzami na swój temat. W rozmowie z "Glamour" przyznała, że sporo hejtu dostaje właśnie od innych kobiet. Stara się jednak nim nie przejmować, choć to nie zawsze łatwe:
Ostatnio mierzę się z przekonaniem, że kobieta powinna wspierać kobietę. Girls power, owszem, wspieram kobiety, ale tylko te, które są dobre i miłe. Nie wspieram każdej kobiety, bo dlaczego mam to robić, jeśli ona jest niemiła, życzy mi źle i mnie krzywdzi? Tylko dlatego, że jest kobietą? No nie! To moja ostatnia lekcja. Wiesz, jak bardzo kobiety dały mi popalić właśnie teraz, kiedy jestem w ciąży? - mówi Kubicka w "Glamour".
Sandrze życzymy więc dużo siły i oczywiście zdrowia!