Rozpoczęły się testy szczepionki na koronawirusa!
Instytut badawczy w Seattle rozpoczął testowanie szczepionki przeciwko COVID-19. Niestety, nawet pozytywne efekty tych testów jeszcze przez długi czas nie zapewnią ochrony przed koronawirusem...
Koronawirus wciąż atakuje i – co gorsza – mutuje. Jak dotąd jedynym przełomowym odkryciem walczących z epidemią naukowców było potwierdzenie przez chińskich badaczy, że popularny lek przeciwko malarii zdecydowanie łagodzi przebieg choroby COVID-19. Tym bardziej cieszy informacja, że właśnie trwają testy pierwszej szczepionki przeciwko zabójczemu wirusowi wywołującemu chorobę COVID-19. Waszyngtoński Instytut Badań Nad Zdrowiem Kaiser Permanente podał pierwsze dawki szczepionki 45 ochotnikom.I chociaż świat w napięciu i z nadzieją oczekuje na wyniki badań naukowców z Seattle, już teraz wiadomo, że nawet pozytywne efekty testów jeszcze przez długi czas nie będą oznaczały, że możemy spać spokojnie...
Rozpoczęło się testowanie szczepionki na koronawirusa
Kaiser Permanente Washington Health Research Institute rozpoczął przygotowania do testowania szczepionki przeciwko COVID-19 już 28 stycznia. Wtedy właśnie Moderna – mieszcząca się w Cambridge firma biotechnologiczna – wyprodukowała szczepionkę przeciwko wywołującemu tę chorobę wirusowi SARS-CoV-2.Moderna specjalizuje się w tworzeniu leków w oparciu o kwas rybonukleinowy mRNA – nośnik informacji genetycznej, który pozwala na przeprogramowanie komórek ciała tak, by samo mogło się ono leczyć z danego schorzenia.Do przeprowadzenia testów szczepionki na koronawirusa konieczne było zgromadzenie 45 ochotników – zdrowych osób w wieku od 18 do 55 lat. Ochotnicy zostali podzieleni na trzy grupy, z których każda ma otrzymywać inną dawkę szczepionki przeciwko koronawirusowi. Każda badana osoba zostanie zaszczepiona dwukrotnie i 11-krotnie dokładnie przebadana. Za udział w testach każda z badanych osób otrzyma 1100 dolarów.
Kiedy szczepionka na koronawirusa trafi do sprzedaży?
Rozpoczęte właśnie testy szczepionki przeciwko COVID-19 potrwają aż 14 miesięcy. Ale przewiduje się, że szczepienia przeciwko koronawirusowi rozpoczną się najwcześniej za rok lub wręcz za 18 miesięcy. Tymczasem rozważane jest wprowadzenie szczepionek tymczasowych, które chroniłyby przed zakażeniem wirusem SARS-Cov-2 wywołującym COVID-19 przez okres 1-2 miesięcy. Zobacz także: Żele antybakteryjne zniknęły z drogeryjnych i aptecznych półek. Na szczęście sama możesz zrobić sobie w domu ten kosmetyk – i będzie cię to kosztowało nie więcej niż 10 zł!Niestety, wszystko wskazuje na to, że na szczepionkę przeciwko koronawirusowi będziemy musieli jeszcze długo poczekać. Nie pozostaje nam więc nic innego, jak dbać o swoją odporność, ograniczyć do minimum opuszczanie domu i kontakty z innymi ludźmi oraz odpowiednio myć ręce. Zdjęcie główne: iStock