Reklama

Poprzedni odcinek 3. edycji „Hotelu Paradise 3” do końca trzymał nas w ogromnym napięciu, to właśnie wtedy Krystian Feretti miał w swoich rękach losy nie tylko Kornelii Głaszcz, ale też nowych uczestników show – Krzysztofa „Szafrana” Szafrańskiego i Sebastiana Tokarskiego. To właśnie przystojny Włoch miał zdecydować, kto będzie w parze z odrzuconą przez niego dziewczyną. Okazuje się jednak, że nie tylko jego decyzja, ale też „Puszka Pandory” sprawiły, że uczestnicy czują na sobie oddech nadchodzącego, pierwszego „Rajskiego rozdania”. Co więcej, teraz nikt już nie jest pewny swojego partnera, a w rajskim hotelu zawiązały się pierwsze sojusze. Co więcej, doszło nawet to poważnych spięć. Niektórzy gracze już teraz wiedzą, kogo z pewnością chcieliby się pozbyć z programu.

Reklama

Pierwsze konflikty w „Hotel Paradise 3”

„Puszka Pandory” sprawiła, że niektórzy z uczestników poczuli się bardzo dotknięci zarówno intymnymi pytaniami, jak nieoczywistymi odpowiedziami pozostałych mieszkańców hotelu. I choć wydawać by się mogło, że rozgrywka zakończyła się dla Kornelii sukcesem, ponieważ Krystian sparował ją z Krzyśkiem, który bardzo jej się spodobał, ta zabawa poważnie pokrzyżowała szyki innym uczestnikom.

Szczera odpowiedź Marcina na pytanie zadane podczas „Puszki Pandory” poważnie uraziła jego partnerkę. Chłopak wyznał, że poza Luizą chętnie zaprosiłby na randkę Basię, przez co wściekła ciemnowłosa piękność postanowiła przenieść się na noc do sypialni Oli i Krystiana. Następnego dnia para unikała się jak ogień wody, a Luiza stwierdziła, że Marcin na dobre stracił w jej oczach. Co więcej, pomimo namowom pozostałych uczestników, by Marcin porozmawiał ze swoją partnerką, okazało się, że oko zdążył zawiesić na niej nowy uczestnik programu – Sebastian,

- Chciałbym być z Tobą w parze i chciałbym żebyś wiedziała o tym, że jestem bardzo lojalny - zapewniał Luizę Sebastian - Ja teraz jestem w kropce, bo myślałam, że Marcin jest spoko, a teraz mam mętlik w głowie, nie wiem czy on gra fair – odpowiedziała mu Luiza.

Choć wydawać by się mogło, że to właśnie Marcin jest teraz w najgorszej sytuacji, okazuje się, że także pewna pani jest poważnie zagrożona.

Ola zaczyna mnie w****** - powiedział Krystian w szczerej rozmowie z Dawidem - Jak będzie więcej dziewczyn, to ja nowej powiem, żeby podeszła do Ciebie, że jesteś pewniak, a do mnie podejdzie Basia i Ola i ja Ole w******* - objaśnił swój plan.

Przypominamy, że to właśnie Krystian i Dawid tuż przed zawiązaniem spisku, weszli w tajny pakt z Olą i Basią obiecując im lojalność i knując przeciw innym graczom.

- Jak jesteśmy tu we czwórkę, to możemy sobie pogadać, że ty wybierasz Krystiana, a ja Dawida - ustaliła Ola, która przyznała się, że nie ufa, że kiedy w programie pojawi się nowa uczestniczka, ten ją odstawi - Jak będzie w moim typie i wszystko będzie szło w tym kierunku, to ja też ci o tym powiem Ola. - Jak przychodzi kobieta, to ja bajeruje Krzysia, trzeba go dobrze podejść - podsumowała Ola.
Reklama

Wygląda na to, że wszyscy tu nieźle kręcą. Czy nowy element gry, tzw. „Rajska Wyrocznia”, sprawi, że kłamstwa i intrygi wyjdą na jaw? Cóż, pozostaje nam czekać do pierwszego „Rajskiego rozdania”.

Instagram @klaudia_el_dursi
Reklama
Reklama
Reklama