Kiedy Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski ogłosili, że są razem, prawdopodobnie nie spodziewali się, że przez kolejne miesiące od tego zdarzenia jednym z głównych medialnych tematów będą wypowiedzi Pauliny Smaszcz, w których wielu jej odbiorców zauważa odniesienia do jej byłego męża oraz jego obecnej partnerki. Okazuje się, że choć aktorka i prezenter nie komentują tych sensacji, to jednak zauważają je i mają ich już dość. Teraz wyszło na jaw, że para prezenterów "Pytania na śniadanie" wkroczyła na ścieżkę prawną i będzie walczyć o odszkodowanie ze strony Pauliny Smaszcz.
Jak przekazał "Super Express", powołując się na osobę z otoczenia pary prezenterów TVP, Maciej Kurzajewski oraz Katarzyna Cichipek wstąpili na drogę prawną, o czym mówiło się od pewnego czasu. Każde z nich ma domagać się od Pauliny Smaszcz niemałego odszkodowania, bo wynoszącego aż 100 tysięcy złotych od każdego z nich.
- Nie chcą komentować słów Pauliny, by nie wchodzić w nią w dyskusje. Złożyli pozwy. Domagają się przeprosin i odszkodowania na cele charytatywne. Na pomoc ofiarom przemocy - przekazał informator tabloidu.
Zobacz także: Katarzyna Cichopek wybrała modny lakierowany trencz na wiosnę. Wybraliśmy 3 podobne modele
Jakby tego było mało, aby potwierdzić słowa informatora, "Super Express" skontaktował się z samą Katarzyną Cichopek. Ta w kurtuazyjny sposób przekazała, że ona i jej ukochany rzeczywiście przekazali sprawę swoim prawnikom. Aktorka i prezenterka TVP w swojej wypowiedzi zwróciła także uwagę na to, że nie chce skupiać się na medialnych przepychankach, a zamiast tego energię pożytkuje na osobiste przedsięwzięcia.
- Nie komentuję. Sprawą zajmują się prawnicy. Ja skupiam się na swoim życiu i pracy. Przede mną mnóstwo wyzwań i nowych projektów. Już niebawem premiera moich kosmetyków YA Naturalna - wyjaśniła gwiazda "M jak miłość".
Zobacz także: Marcin Hakiel ujawnia kulisy spotkania z Katarzyną Cichopek i Maciejem Kurzajewskim. W tle jego partnerka
Ciekawe, jak na te słowa zareaguje Paulina Smaszcz. Niedawno to, co przekazała w sieci, znów wzbudziło olbrzymie zainteresowanie. Ekspertka zasugerowała m.in., że jej mąż chce zabrać jej wszystko, na co pracowała latami, bo jego nowa rodzina ma długi.
Paulina Smaszcz stwierdziła nawet, że pieniądze są dla Macieja Kurzajewskiego ważniejsze, niż dzieci. Ostatnio Paulina Smaszcz pośrednio zaapelowała do Katarzyny Cichopek - a tak przynajmniej wiele osób odebrało jej słowa - o to, by spotkała się z nią, aby poznać zdanie tej "drugiej strony".
Zobacz także: Paulina Smaszcz atakuje Macieja Kurzajewskiego: "Chce zabrać nam wszystko"
Wygląda więc na to, że to z pewnością jeszcze nie koniec batalii pomiędzy byłymi małżonkami.
Odkąd tylko wyszło na jaw, że Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski są parą, była żona prezentera, Paulina Smaszcz, nie szczędzi tej dwójce gorzkich słów, a zwłaszcza swojemu byłemu mężowi. Co więcej, to właśnie Smaszcz "pomogła" ujawnić się Cichopek i Kurzajewskiemu z ich związkiem, kiedy to w dniu 40. urodzin aktorki zamieściła wymowny komentarz na jej instagramowym profilu. Ostatnio Paulina Smaszcz znów dość często zaczęła ostro wypowiadać się na temat pary i wygląda na to, że Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski mają już dość. Informator Party.pl zdradził, na jakie kroki zdecydowali się aktorka i jej ukochany. Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski mają już dość ataków Pauliny Smaszcz? Choć Paulina Smaszcz już wielokrotnie wypowiadała się w mocnych słowach na temat Macieja Kurzajewskiego i Katarzyny Cichopek, to jednak do tej pory para nie odpowiadała publicznie na przytyki dziennikarki. Ostatnio Paulina Smaszcz znów zaatakowała Macieja Kurzajewskiego twierdząc, że jej były mąż "chce zabrać wszystko". - [...] odpuściłam alimenty na siebie i dzieci, odpuściłam podział majątku, po prostu chciałam się szybko uwolnić. I teraz, po kilku latach, kiedy mój były mąż buduje sobie cudowne życie, chce zabrać nam wszystko. I jeszcze tonie w kłamstwach i budowaniu rzeczywistości, której nie ma - mówiła niedawno Paulina Smaszcz. Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski najwyraźniej stwierdzili, że miarka się przebrała. Choć w dalszym ciągu nie komentują publicznie wywodów Pauliny Smaszcz, to według medialnych doniesień właśnie zdecydowali się na stanowcze kroki w tej sprawie. Zobacz także: Marcin Hakiel ujawnia kulisy spotkania z Katarzyną Cichopek i Maciejem Kurzajewskim. W tle jego partnerka Portal Party.pl właśnie przekazał, że Maciej Kurzajewski już zdecydował się złożyć pozew do sądu przeciwko Paulinie...
Medialna afera na linii Paulina Smaszcz - Maciej Kurzajewski i Katarzyna Cichopek, trwa już od paru miesięcy. Była żona prezentera nie szczędzi tej dwójce gorzkich słów (a zwłaszcza swojemu byłemu mężowi) i co chwila słyszymy o jej kolejnych, mocnych wypowiedziach. Ostatnio jednak nieoczekiwanie pojawiła się informacja, że Paulina Smaszcz doczekała się... przeprosin od Macieja Kurzajewskiego. Teraz z kolei w sieci pojawił się wymowny wpis prezentera, który najwyraźniej nawiązuje do tych niedawnych doniesień o jego rzekomych przeprosinach dla byłej żony. Tak wbił jej szpilkę? Maciej Kurzajewski opublikował wymowne "przeprosiny". To aluzja do Pauliny Smaszcz? Gorzkich wypowiedzi Pauliny Smaszcz na temat jej byłego męża i jego nowego związku było sporo. Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski jednak nie reagują publicznie na słowa, które padają z ust dziennikarki. Zamiast tego podobno Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski woleli wejść na drogę sądową z Pauliną Smaszcz . Według medialnych doniesień, para złożyła już pozwy i będzie domagać się przeprosin oraz odszkodowania na cele charytatywne. Ostatnio jednak Paulina Smaszcz powiedziała w jednym z wywiadów, że podobno to ona doczekała się przeprosin od Macieja Kurzajewskiego. - Póki co Maciej przeprosił, więc widać, że ta moja walka przyniosła jakiś efekt - mówiła w rozmowie z "Faktem", Paulina Smaszcz . Jednak czy aby na pewno? Zobacz także: Katarzyna Cichopek wbija szpilę Paulinie Smaszcz? "Czasami mam pod górkę" Niedługo po tej wypowiedzi dziennikarki, na Instagramie Macieja Kurzajewskiego pojawił się wymowny wpis. Prezenter zaczął go od słowa "przepraszam", po którym dodał znak zapytania i roześmianą do łez buzię. - PRZEPRASZAM? 😂 Czy ktoś już biegał o poranku? 🏃🌳🌲🌤️ Oto dlaczego warto biegać rano i nie trzeba za to przepraszać. 😉💪...
Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski już nie ukrywają, że są razem. Para po wymownym instagramowym oświadczeniu, w którym wprost prawiła o miłości, udzieliła w "Pytaniu na śniadanie" obszernego wywiadu na temat swoich uczuć i planów na przyszłość. I podczas gdy część fanów TVP zachwyca się tym związkiem, inni zadają sobie pytanie, jak długo trwa zażyłość prezenterów i kiedy dowiedział się o niech mąż aktorki - Marcin Hakiel. Zgodnie z podejrzeniami byłej żony Kurzajewskiego - Pauliny Smaszcz - ich romans zaczął się już kilka lat temu? Jaka jest prawda? Jest komentarz. Kiedy Katarzyna Cichopek powiedziała Marcinowi Hakielowi o romansie z Kurzajewskim? Odkąd Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski ogłosili swój związek , była żona prezentera nie szczędzi zakochanym gorzkich słów, bombardując ich w mediach społecznościowych kąśliwymi komentarzami na temat kłamstw i hipokryzji. Paulina Smaszcz uderza w byłego męża , sugerując, że dziennikarz szybko porzuci swoją nową partnerkę, a także nigdy nie będzie z nią szczery. Co więcej, w jednym z instagramowych wynurzeń była żona prowadzącego "Pytanie na śniadanie" postanowiła podzielić się swoją teorią na temat romansu jej byłego męża z Katarzyną Cichopek. Według Pauliny Smaszcz zakochani żywią do siebie płomienne uczucia już od ponad trzech lat! - Marcin Hakiel jako jedyny miał odwagę powiedzieć o zdradach, które trwały od realizacji programu "Czar par". Pan Marcin jest mądrym mężczyzną, który już buduje swoje szczęście i bardzo trzymam za niego kciuki - pisze na Instagramie Paulina Smaszcz. Czy relacja Katarzyny Cichopek i Macieja Kurzajewskiego naprawdę zaczęła się już w 2019 roku?! Jak zdradza informator "Pudelka", rozwój ich zażyłości wyglądał zupełnie inaczej, niż przedstawia to była żona dziennikarza. - Kasia na pewno nie zdradzała Marcina od lat, jak twierdzi...
Na początku marca Maciej Kurzajewski i Paulina Smaszcz zyskali nowe życiowe role: na świat przyszła ich pierwsza wnuczka, więc mogą od tamtej pory nazywać siebie dziadkami. Teraz dumny dziadek wybrał się do Włoch, by spotkać się z synem i jego nowonarodzoną córką. Paulina Smaszcz nie pozostawiła tego wydarzenia bez komentarza. Wymownie "pochwaliła" byłego męża. Zobaczcie, co powiedziała! Paulina Smaszcz o spotkaniu Macieja Kurzajewskiego z wnuczką Gdy na początku marca media obiegła informacja o tym, że Paulina Smaszcz i Maciej Kurzajewski zostali dziadkami, mogło się wydawać, że narodziny nowego członka rodziny pojednają byłych małżonków, których łączą więcej niż chłodne relacje. Wygląda jednak na to, że taki scenariusz się nie sprawdził. Niedawno Paulina Smaszcz ostro wypowiedziała się o Macieju Kurzajewskim i Katarzynie Cichopek , zarzucając im, że "pieniądze są dla nich ważniejsze niż dzieci". Para prezenterów nie pozostała jej dłużna i zapowiedziała podjęcie kroków prawnych. Teraz, gdy Maciej Kurzajewski razem ze swoją partnerką postanowili odwiedzić wnuczkę prezentera we Włoszech, Paulina Smaszcz także nie powstrzymała się od wypowiedzi na temat wyjazdu. Na jednym z instagramowych live'ów skomentowała sytuację, "gratulując" świeżo upieczonemu dziadkowi spotkania z wnuczką. - Zacznę od bardzo pozytywnej wiadomości (...) Mój były mąż nareszcie zrozumiał, że dzieci są najważniejsze i zaczął odbudowywać z nimi relacje. Przeprosił się z moim starszym synem (...) Pojechał do Włoch, zobaczył wnuczkę, zainteresował się... - powiedziała Paulina Smaszcz na instagramowym live. Wyświetl ten post na Instagramie Post udostępniony...
