Paulina Rzeźniczak ze łzami w oczach po wywiadzie w "Dzień dobry TVN". "Uznaliśmy, że tego nie opublikuję, ale..."

Paulina Rzeźniczak opublikowała w relacji na Instastory dwa poruszające nagrania. Na jednym ze zdjęć opiera się na ramieniu męża i pisze wprost o ogromnym wsparciu, jakie sobie dają w trudnych sytuacjach. Z kolei drugie nagranie to relacja nagrana tuż po wywiadzie w "Dzień dobry TVN", które miało nie zostać nigdzie publikowane. Co się zmieniło?

Paulina Rzeźniczak ze łzami w oczach po wywiadzie w "Dzień dobry TVN"

Paulina i Jakub Rzeźniczakowie po wywiadzie z Mateuszem Hładkim w "Dzień dobry TVN" wywołali prawdziwą medialną burzę. Żona piłkarza nie ukrywa, że miał to być miły, przedświąteczny wywiad, a zostali po prostu zaatakowani pytaniami o córkę Jakuba Rzeźniczaka. Niestety odpowiedzi piłkarza o braku więzi z córką poruszyły internautów i na parę wylała się fala hejtu. Teraz Paulina Rzeźniczak udostępniła nagranie, na którym mówi wprost, że musi zareagować po tym, co się stało w śniadaniówce.

Nagrałam to od razu po wywiadzie, uznaliśmy, że tego nie opublikuję, ale w obecnej sytuacji, gdy piszecie do nas, że powinniśmy jednak zareagować, zdecydowałam się to umieścić. Dziękujemy za wsparcie jakie płynie od nas

Paulina Rzeźniczak w relacji ze łzami w oczach wyznała, że miał to być wspólny wywiad o tym, co dzieje się w ich życiu, ale wyszło zupełnie inaczej:

Jesteśmy po wywiadzie, jesteśmy w wielkim szoku, miał być to wywiad pierwszy nasz wspólny, o nas, o tym, co się u nas dzieje dobrego teraz, a zostaliśmy po prostu zaatakowani - wyznała Paulina Rzeźniczak.

Zobacz także: Jakub i Paulina Rzeźniczakowie zdradzili płeć dziecka. Zrobili to w nietypowy sposób

Paulina Rzeźniczak nie ukrywa, że to wszystko, co wydarzyło się podczas wywiadu, było niezwykle trudne nie tylko dla nich i nie powinno mieć miejsca.

Te wszystkie rzeczy, które wydarzyły się były bardzo ciężkie dla nas i dla innych osób, które były w wywiadzie poruszone. Poczułam, że muszę to nagrać, bo nie chcę ani ja, ani Kuba, ani nasze przyszłe dziecko znowu tego wszystkiego przeżywać i wracać do tego. Miał być to fajny wywiad, świąteczny.

Sądzicie, że faktycznie w wywiadzie powinny być poruszone bieżące losy Pauliny i Jakuba Rzeźniczaków?

Zobacz także: Paulina Rzeźniczak szczerze o swoim ciele w ciąży: "Bardzo się zmieniło, bałam się tego"