Paulina Krupińska opublikowała nagranie z igłami wbitymi w twarz. Tylko dla osób o mocnych nerwach
Najnowsze nagranie Pauliny Krupińskiej wprawiło jej fanów w osłupienie. Co się stało prowadzącej "Dzień Dobry TVN"?!
Zaczerwienione policzki, szkliste oczy i... igły wbite w twarz - najnowsze InstaStories Pauliny Krupińskiej bez wątpienia sprawiło, że wielu z jej fanów na moment zamarło. Gwiazda "Dzień Dobry TVN" szybko pospieszyła z wytłumaczeniem. Okazuje się, że to element jej ulubionego zabiegu kosmetycznego. Czym polega i jakie daje efekty?
Paulina Krupińska z igłami wbitymi w twarz
Paulina Krupińska od lat uznawana jest za jedną z najpiękniejszych gwiazd grupy TVN. Pewna siebie modelka zarówno na ekranie, czerwonym dywanie, jak i w mediach społecznościowych zachwyca nie tylko fenomenalną sylwetką, nienagannym stylem, ale też dziewczęcą urodą. Jak się okazuje, to zasługa nie tylko dobrych genów i misternie wykonanego makijażu. Paulina Krupińska chętnie poddaje się również zabiegom upiększającym, głęboko nawilżającym i ujędrniającym jej skórę.
- Może wygląda inwazyjnie, ale inwazyjne to nie jest - wyznaje Paulina Krupińska na InstaStories, chwaląc się wizytą w zaprzyjaźnionym salonie piękności.
Zobacz także: 7-letnia córka Pauliny Krupińskiej w niebotycznie wysokich szpilkach! Pójdzie w ślady mamy?
Na nagraniu uwagę zwraca nie tylko promienna cera prezenterki, ale też liczne igły wbite w jej twarz. Spokojnie, Paulina Krupińska nie zdecydowała się na lifting twarzy za pomocą nici, lecz popularny zabieg akupunktury. Na czym dokładnie polega i jakie ma działanie?
- Needle Shaping polega na wytworzeniu i ułożeniu włókien kolagenu. Wykorzystuje się do tego igły do akupunktury i prąd o niskim natężeniu, który przepływa wzdłuż obracających się igieł umieszczonych w skórze. Włókna kolagenowe zwijają się wokół igły, aż utworzą strukturę przypominającą wrzeciono, które staje się naturalnym rusztowaniem podtrzymującym tkanki. Zabieg daje natychmiastowy efekt liftingu bez podawania jakichkolwiek substancji w głąb skóry - opowiada Paulina Krupińska na Instagramie.
Dotąd akupunkturą leczono za pomocą akupunktury migreny, choroby zwyrodnieniowe i zapalne bóle pourazowe, teraz ta metoda staje się coraz bardziej popularna także w kosmetyce. Co więcej, akupunktura twarzy działa nie tylko odstresowująco, ale... odmładzająco. To prawdziwy lifling twarzy bez skalpela!
Dzięki akupunkturze twarzy możemy unieść kąciki oczu, zniwelować "lwią zmarszczkę", co więcej dzięki zabiegowi twarz jest wyraźnie rozluźniona i nabiega zdrowego kolorytu. Efekty zwykle widoczne po 5-10 zabiegach. Zabieg trwa zwykle 40-50 minut.
Skusicie się?