Anita ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" od czasu do czasu pokazuje w mediach społecznościowych swoje dzieci, ale nie zdradza zbyt wielu szczegółów z ich życia. Niestety, wiele osób publikuje zdjęcia swoich pociech nierzadko przekraczając ich granice intymności, pokazując dzieci w samych pieluszkach czy podczas kąpieli. W sieci pojawił się ważny apel psychologa Piotra Mosaka, który pisze wprost:
Apeluję! Swoje pokazuj co chcesz.
Zdjęcia dzieci ogranicz!
Ważny apel Piotra Mosaka, byłego eksperta w programie "Ślub od pierwszego wejrzenia", trafił nie tylko do jego obserwatorów na Instagramie, ale również do znanych mam. Anita ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" zdecydowała się udostępnić na Instagramie wymowną grafikę, na której dokładnie widać, jak działają media społecznościowe i co dzieje się z informacjami i zdjęciami, które tam publikujemy. Są one dostępne dla każdego, a najmłodsze dzieci nie mogą same decydować czy zgadzają się na publikacje zdjęcia.
Piotr Mosak pisze wprost, że to, co publikuje dorosła osoba to jej wybór i prawo, ale co z dziećmi? Ich nikt nie pyta o zgodę, a w przyszłości niektóre zdjęcia mogą się stać powodem do hejtu:
Obnażasz się przed światem?
Proszę bardzo, kto Ci zabroni, masz prawo.
Ale czy jednocześnie chronisz prywatność bliskich, którzy, być może, nie są takimi ekshibicjonistami jak Ty?
Z jednej strony trudno jest pokazywać innym swoje życie bez bliskich bo przecież oni są naszym światem, a z drugiej strony czy my mamy prawo za nich decydować co o nich będzie w necie? Kiedy mamy już nastolatka raczej pytamy czy możemy pokazać jego różne wyczyny czy osiągnięcia, ale jeśli chodzi o kilkulatka to już nam się wydaje, że przecież to my decydujemy, to my wiemy lepiej i przecież nic złego nie robimy.
My nie, ale świat internetu jest dziwny. Jest pełen hejtu, złośliwości, zazdrości, negatywnych emocji i przestępstw.
Piotr Mosak pisze też wprost, że zdjęcia dzieci bez ubrań mogą wpaść w niepowołane ręce, stąd ten apel:
A dzieci? Pytam, informuję, pokazuję do akceptacji. Nie przesadzam. Chyba. 🤔
Od kiedy wiele lat temu pokazano mi na czym polegają strony pedofilskie, takie trochę ukryte, gdzie nie ma seksu, ale jest mnóstwo pościąganych z portali społecznościowych zdjęć dzieci z plaży, baseniku, w kąpielówkach, z gołymi pupami i nie tylko, przestrzegam wszystkich znajomych i nie tylko żeby nie umieszczali takich zdjęć w sieci.
Co prawda nic Waszym dzieciom raczej nie grozi, ale sama świadomość, że ktoś ogląda te zdjęcia w pewnym celu już jest odrażająca. I zostaje to na wieki.
Apeluję! Swoje pokazuj co chcesz.
Zdjęcia dzieci ogranicz!
❤️
Zobacz także: Paulina Krupińska pokazała niepublikowane zdjęcie po narodzinach syna: "Czuję ogromną wdzięczność"
Na apel Piotra Mosaka odpowiedziała Anita ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" i napisała wprost, jakich zdjęć dzieci nie zmierza publikować. Uczestniczka hitu TVN7 zdradziła też, że zdecydowała się zrezygnować ze współpracy ze względu na rodzaj zdjęć, jakie miałaby publikować:
Dlatego: Nie udostępniam zdjęć dzieci w sytuacjach, które mogłyby być jakimkolwiek powodem do tego, by w przyszłości się z nich naśmiewać, sprawiać im przykrość. Żadnych zdjęć nawet z plaży bez ubranek! Zdarzyło mi się też odmówić reklamy, w której wymogiem było, aby dziecko było pokazane w pieluszce. To jest dla mnie pewna granica intymności nie do przeskoczenia.
Anita ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" nie ukrywa, że na jej Instagramie pojawiają się jej pociechy, ale nie przekracza granic ich intymności:
Natomiast udostępniam: wesołe wspomnienia z rodzinnych wyjazdów, wycieczek, ciekawe miejsca i inspiracje dla innych rodziców - dodała Anita ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia".
Wymowną grafikę opublikowała również Paulina Krupińska, która sama jest mamą 7-letniej Antoniny i 5-letniego Jędrzeja. Gwiazda nie ujawnia wizerunku swoich dzieci w mediach społecznościowych w pełni, dbając tym samym o ich prywatność. Dzięki udostępnieniu grafiki na swoim Instagramie, ten wymowny obrazek trafił do jeszcze szerszego grona odbiorców. A wy, jakie macie zdanie na ten temat?
Anita Szydłowska pochwaliła się zupełnie nową fryzurą! Bohaterka trzeciej odsłony "Ślubu od pierwszego wejrzenia" zrezygnowała z jasnego blondu na rzecz znacznie ciemniejszego koloru, który pokochała od pierwszego wejrzenia. Zobaczcie jej zdjęcie przed i po wizycie w salonie fryzjerskim! Anita ze "Ślubu" zachwyca w nowej fryzurze! Ostatnio bohaterki "Ślubu od pierwszego wejrzenia" zaskakują nas częstymi zmianami wizerunku. Sporą metamorfozę przeszła niedawno Iza z piątej edycji "Ślubu" (fani porównali ją do Dody), zaraz potem na przemianę zdecydowała się Agnieszka z siódmej serii "ŚOPW ". Teraz przyszedł czas na Anitę Szydłowską z trzeciej odsłony hitu TVN! Anita zmieniła kolor włosów - z blondu na brąz z refleksami! Bohaterka "Ślubu..." swoją metamorfozę relacjonowała na Instagramie. Jest bardzo zadowolona z efektu, o czym pisze: Zakochałam się w tym kolorze, błyszczące, rozświetlone refleksami, naturalne - pisze zadowolona Anita Przed wizytą w salonie Szydłowska zapytała obserwatorów, czy będzie zmiana. Połowa z nich odpowiedziała, że "wróci jasny blond", po paru godzinach Anita wyprowadziła z ich błędu, prezentując nową fryzurę! Podoba Wam się Szydłowska w takim wydaniu? Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia": Anita i Adrian świętują urodziny syna. Pokazali zdjęcia z porodówki Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia": Anita gorzko o publikowaniu zdjęć dzieci w sieci! Udostępniła wymowną grafikę
Kasia i Paweł ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" nie mogą się dogadać. Potrzebna była pomoc eksperta. Paweł po raz pierwszy nie wytrzymał i skrytykował zachowanie żony: To jest przegięcie! Piotr Mosak również był w szoku, gdy usłyszał, jakie zachowanie Kasi wyprowadziło Pawła z równowagi. Wygląda na to, że uczestniczka zrozumiała, że jednak przesadziła. O co poszło? Zobacz także: Tomasz ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" znów komentuje wygląd żony! Julia ma dość? "Ślub od pierwszego wejrzenia": Paweł ma dość zachowania Kasi Kasia i Paweł ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" zachwycili się sobą już od momentu poznania. Fani określili ich najlepiej dobraną parą sezonu , jednak okazało się, że zachwyty przyszły zbyt szybko. Po udanym i pełnym czułości weselu w Kasi coś pękło. Panna młoda nagle zaczęła dystansować się od męża , a nawet wyznała mu, że "nie pociąga jej fizycznie" , co wyraźnie sprawiło mu przykrość. Kasia dała się poznać widzom, jako osoba, która lubi rządzić i mieć swoje zdanie zawsze na wierzchu. Paweł starał się uszanować uczucia Kasi i gdy ich relacja zwolniła tempo, Kasia zaczęła tych uczuć od męża oczekiwać, co wprowadziło co w dezorientację. Uczestniczka zaproponowała mężowi tygodniową przeprowadzkę do swojego mieszkania, jednak okazuje się, że i to nie pomogło w układaniu się ich relacji. Kasi bardzo łatwo przychodzi ocena Pawła. Przy najbliższej okazji skrytykowała więc jego sposób jazdy, określając go jako "niebezpieczny", jednak jej mąż miał zupełnie inne zdanie na ten temat. To jednak był zaledwie wierzchołek góry lodowej, jeżeli chodzi o problemy w ich relacji. O tych jednak powiedzieli wprost dopiero podczas wizyty Piotra Mosaka, który przybył do nich z pomocą. Okazało się, że Kasi nie podoba się, że to zawsze ona musi inicjować rozmowę z mężem i ciągnąć go za...
Anita ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" opublikowała w sieci wyjątkowe zdjęcie. Pozując m. in. w towarzystwie ukochanego Adriana napisała wprost: Nasza rodzina nie byłaby kompletna bez... Kogo miała na myśli? Wpis uczestniczki "Ślubu od pierwszego wejrzenia" poruszył internautów. "Ślub od pierwszego wejrzenia": Anita we wpisie o rodzinie Niedawno internauci zastanawiali się czy Anita i Adrian ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" się rozstali. Sami zainteresowani wydawali się podkręcać te domysły, swoimi wymownymi komentarzami w sieci. Ostatecznie okazało się, że Anita i Adrian są dalecy od kryzysu, a w mediach społecznościowych ponownie zaczęli publikować swoje rodzinne zdjęcia, których tak brakowało obserwującym. To właśnie za tę rodzinność uczestników 3. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" pokochały tłumy. Tym razem Anita pokazała urocze zdjęcie z mężem i pieskiem Peppą, która od czterech lat wprowadza w rodzinie dużo radości: Nasza rodzina nie byłaby kompletna bez naszego pieska. 🐶🐾♥️ Niedługo 4 rocznica tego jak ta maleńka Peppa- ważąca niewiele ponad kilogram, pojawiła się u nas w koszyczku, zawinięta w ulubiony kocyk 🥺❤️ Dziś jest cudownym członkiem rodziny, który potrafi dodać w każdym dniu radości i uśmiechu, ale też uczącym dzieci opiekuńczości, spokoju i szacunku do zwierząt. Mała ciałem lecz wielką duchem- taka jest właśnie Peppa! 🐶 Wyświetl ten post na Instagramie Post udostępniony przez Anita Szydłowska (@anitaczylija) Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia": Aneta zaskoczyła zdjęciem: "Szybko zrobiliśmy sobie drugie" Internauci byli poruszeni wpisem Anity ze...
Łukasz ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" kilka miesięcy temu zamieścił szereg wpisów na swoim Instagramie, w których nie szczędził gorzkich słów swojej byłej partnerce, Oliwii i przyznawał w nich wprost, że matka jego dziecka utrudnia mu kontakty z synem. Oliwia odpierała zarzuty byłego męża, publikując swoje oświadczenie w mediach społecznościowych i niedługo potem sprawa ucichła. Teraz jednak Łukasz ponownie postanowił zabrać głos. Tym razem jednak ma dla fanów dobre wieści! Sprawdźcie szczegóły. "Ślub od pierwszego wejrzenia": Łukasz zabrał głos w sprawie kontaktów z synem Związek Oliwii Ciesiółki i Łukasza Kuchty ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" niestety nie przetrwał, jednak mimo to fani wciąż śledzą losy byłych partnerów za pośrednictwem mediów społecznościowych. Uczestniczka 4. edycji eksperymentu jest bardzo aktywna na Instagramie i ostatnio Oliwia ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" zachwyciła fanów swoją weselną kreacją . Z kolei Łukasz od czasu publikacji serii rozpaczliwych wpisów, w których informował, że nie spotyka się ze swoim synkiem tak często jakby chciał, bo jak sugerował, utrudnia mu to Oliwia, nie publikował nic na Instagramie. Aż do teraz, gdy po raz kolejny zdecydował się wrócić do tej sprawy. Jak się okazało, Oliwii i Łukaszowi udało się porozumieć w sprawie podziału opieki nad Frankiem. Szczęśliwy tata pochwalił się zdjęciami z synkiem ze wspólnych wakacji i napisał: - Jako, że informowałem w tym miejscu wcześniej o przykrej dla mnie sytuacji związanej z Frankiem to chciałbym teraz w tym miejscu podzielić się dobrymi wiadomościami. Od 3 miesięcy mam już regularny kontakt z synem. Oliwia respektuje postanowienie sądu i nie utrudnia mi widzeń z Frankiem. Dzięki temu każdego miesiąca spędzam kilkanaście dni z synem, a w przerwach widzimy się na kamerce. Zobacz także: "Ślub od...
