Reklama

Sylwia Bomba opublikowała na Instagramie urocze zdjęcie z rodzinnych wakacji. Niestety, fotka, do której zapozowała z córeczką wzbudziła "niezdrowe" zainteresowanie u niektórych jej fanów. ;-) Między internautami rozgorzała dyskusja, czy gwiazda "Gogglebox" ma za mały stanik i czy przypadkiem nie wybrała go z premedytacją.

Reklama

Sylwia Bomba niechcący pokazała za dużo biustu?

Bomba jest dumna ze swojej sylwetki i lubi ją podkreślać odpowiednio dobranymi strojami – na przykład zakładając powiększający biust top z Zary. Sylwia ewidentnie chce się nacieszyć się swoją świetną figurą. I nie ma w tym nic dziwnego – w końcu udało jej się schudnąć 30 kg! Zdaniem niektórych ostatnio przesadziła jednak z odsłanianiem swoich wdzięków.

Instagram

Wszystko zaczęło się od jednego z komentarzy zostawionych pod zdjęcie, na którym widać Sylwię Bombę w kostiumie kąpielowym:

Ciekawi mnie czy naturalne czy robione... – napisał internauta, mając na myśli oczywiście piersi Bomby.

Celebrytka zareagowała na ten komentarz, pisząc:

Ha, ha, ha, a nie masz ważniejszych spraw w życiu?

Tymczasem także inni internauci zdążyli już zainteresować się jej biustem:

Możliwe, że Sylwia Bomba kupując swój dość drogi kostium kąpielowy marki La Revêche (zarówno góra, jak i dół kosztują 545 zł) powinna była wybrać większy rozmiar. Podejrzewamy jednak, że stanik tego kostiumu po prostu został zaprojektowany z myślą o mniejszym biuście. Wydaje nam się też, że sutek, który wypatrzyli na zdjęciu niektórzy internauci, to w rzeczywistości cień rzucany przez płatki, którymi obszyty jest stanik kostiumu.

Reklama

A wy co myślicie o tym zdjęciu – Sylwia Bomba za duża na nim pokazała?

Reklama
Reklama
Reklama