Reklama

Ta informacja wstrząsnęła fanami "Królowych życia". Niestety, właśnie dowiedzieliśmy się, że Gabriel Seweryn nie żyje. Informacje o śmierci 56-latka zostały potwierdzone przez Ewę Todorov, rzeczniczkę Głogowskiego Szpitala Powiatowego.

Reklama

Gabriel Seweryn z "Królowych życia" nie żyje

Gabriel Seweryn był bardzo lubianym bohaterem programu "Królowe życia". W show zadebiutował w 2016 roku i występował w nim przez kilka sezonów. Choć od pewnego czasu Gabriel Seweryn nie był już zbyt często obecny w mediach, to jednak w dalszym ciągu cieszył się sporą sympatią fanów. Jego instagramowy profil śledziło ponad 200 tys. internautów.

Zobacz także: Izabela Macudzińska z "Królowych życia" wróciła po przerwie i zaskoczyła wyznaniem: "doceniamy, że jesteśmy zdrowi"

Niestety, niespodziewanie we wtorek 28 listopada 2023 media obiegła informacja o nagłej śmierci gwiazdora "Królowych życia". Gabriel Seweryn we wtorkowe popołudnie miał trafić na SOR z objawami bólu w klatce piersiowej. Mimo natychmiastowej reakcji lekarzy i podanych leków, doszło do nagłego zatrzymania krążenia u Gabriela Seweryna. Niestety, nie udało się przywrócić u niego funkcji życiowych.

East News

Zobacz także: "Królowe życia": Fani martwią się o Lalunę. Odpowiedziała: "Było ciężko"

Informacja o śmierci Gabriela Seweryna została potwierdzona przez rzeczniczkę Głogowskiego Szpitala Powiatowego, Ewę Todorov.

- Około godziny 15.30 pacjent został przyjęty na SOR z objawami bólu w klatce piersiowej. Wykonano badania laboratoryjne, podłączono pacjentowi płyny i podano mu leki. Po około dwóch godzinach, kiedy się już wydawało, że będzie lepiej, doszło do nagłego zatrzymania krążenia. Mimo podjętej reanimacji, która trwała długo, nie udało się przywrócić funkcji życiowych mężczyzny - przekazała rzeczniczka Ewa Todorov w rozmowie z portalem glogow.naszemiasto.pl.
Reklama

Rodzinie i bliskim Gabriela Seweryna składamy najszczersze wyrazy współczucia.

Reklama
Reklama
Reklama