Reklama

Nathalia i Marcin mimo kryzysów i nieporozumień wydawali się dobrze dobraną, a nawet zakochaną w sobie parą. Wszystko jednak zmieniło się w przeciągu kilku odcinków. Gdy w "Hotelu Paradise" pojawiła się Kara, Marcin najpierw stracił dla niej głowę, a potem zabawiał się w jej obecności z Nathalią. Nie ukrywał jednak, że Kara jest bardzo w jego typie i że gdyby mógł, chętnie byłby z nią w parze. Gdy więc Nathalia odpadła z programu, Marcin natychmiast zbliżył się do Kary. Niestety, czuł z tego powodu satysfakcji, bał się, że zranił Nathalię i jak się okazuje, nie mylił się.

Reklama

Nathalia z "Hotelu Paradise" gorzko o Marcinie i Karze

Nathalia na swoim Instagramie w końcu mogła skomentować swoją relację z Marcinem. Widzowie dotąd byli pewni, że będzie z nich para także po programie. Po tym jednak co dziś wydarzyło się z Karą w programie, trudno oczekiwać, by Marcin i Nathalia byli ze sobą. Na Instagramie uczestniczki pojawił się już komentarz w tej sprawie.

Dziś sami widzicie, jak zakończyła się moja relacja z Marcinem. Powiem szczerze, że kiedy jeszcze zapytał się, czy mógłby się zamienić dla mnie miejscem, myślałam, że nie jestem mu obojętna. Nie ukrywam, Marcin rozpoczął nową relację nie kończąc poprzedniej - przyznaje Nathalia.

Uczestniczka przyznaje, że oglądanie odcinka nie jest dla niej łatwe, ponieważ do niedawna sama była ukochaną Marcina:

Smutno mi się to ogląda, pomimo że już dawno o tym wiedziałam. Znacznie gorzej ogląda, niż tylko słyszy. Poza tym sposób, jaki do niej mówi, jego gesty i słowa; to wszystko brzmi dla mnie znajomo ???? Nie szanuję takiego zachowania, jest mi źle z tego powodu i po prostu przykro - mówi Nathalia.

Widzowie nie mają już żadnych złudzeń. Decyzja Marcina o byciu z Karą na zawsze pogrzebała jego relację z Nathalią i niewiele pomogły poranne wyrzuty sumienia, które mężczyzna miał po wspólnej nocy z piękną Białorusinką. Spodziewalibyście się, że tak potoczą się losy tej pary?

Zobacz także: Marcin i Kara uprawiali seks w "Hotelu Paradise 3": "Jakby teraz Nathalka weszła..."

Nathalia postanowiła uprzedzić serie pytań i sama opublikowała post, w którym opisuje swoje uczucia wobec Marcina. Uczestniczka nie ukrywa, że zachowanie jej byłego partnera było nie na miejscu. Fok nie chce jednak płakać czy przeżywać tego, co się stało. Zapewniła, że znajomość z Marcinem rozumie jako lekcję, a też wychodzi silniejsza:

Czy żałuję? Nie, nie żałuję, każda sytuacja jest dla nas lekcją... Z której możemy wyciągnąć wnioski. Zdecydowanie Marcin był dla mnie lekcją z której wychodzę mocniejsza ???? I przygotowana na kolejne wydarzenia w życiu ???? - podsumowuje Nathalia.
mat. prasowe
Reklama

Kara przyszła do "Hotelu Paradise" i zrobiła prawdziwą rewolucję. Niektórzy fani uważają, że spędzając noc z Marcinem odegrała się za igraszki mężczyzny z byłą partnerką Nathalią. Czy jako związek przetrwają i dotrą do wielkiego finału, który już 3 czerwca w TVN 7? Przekonamy się już za kilka dni!

mat. prasowe TVN
Reklama
Reklama
Reklama