Natalia Siwiec pokazała zdjęcie córki z plaży w... maseczce! Dlaczego mała Mia ją nosi?
Natalia Siwiec pokazała na Instagramie zdjęcie córki z plaży. Mała Mia ma na sobie maseczkę ochronną. Fanki szybko wychwyciły, że dziewczynka niepotrzebnie zasłania usta na otwartej przestrzeni. W komentarzach utworzyła się gorąca dyskusja.
- Redakcja Wizaz.pl
Pandemia koronawirusa w Polsce sprawiła, że na fali obostrzeń, gwiazdy chętnie uciekają do ciepłych zakątków świata, żeby tam odpocząć, odciąć się od tłumów i przeczekać lockdown. Wśród nich znajduje się Natalia Siwiec, która wraz z rodziną wyleciała do Meksyku. Obecnie przebywa na plażach Tulum, gdzie cieszy się słońcem i atmosferą daleką od znanej nam od miesięcy pandemii koronawirusa.
Nasz kraj nie jest zamknięty, lotniska są otwarte, więc nie ma problemu, żeby polecieć sobie do Niemiec czy do Szwajcarii i stamtąd polecieć w jakieś inne miejsce. My polecieliśmy do Szwajcarii, było mnóstwo kierunków. Przy tych przepisach nikt naprawdę nie wie, jak to ma wyglądać, więc my to wykorzystujemy - przyznała Siwiec, odpowiadając na pytania fanów o możliwość podróżowania.
Córka Natalii Siwiec w maseczce ochronnej na plaży
Natalia Siwiec nie pierwszy raz spędza jesień i zimę w tych rejonach świata. Tulum jest jedną z jej ulubionych wakacyjnych destynacji. To właśnie tam lata, żeby odciąć się od rzeczywistości.
Najważniejsze dla nas jest to, że jesteśmy z daleka od złych wibracji, tego takiego ściskającego, przeszywającej złej energii - napisała Siwiec.
Nic więc dziwnego, że na Instagramie modelki pojawiają się liczne zdjęcia z rodzinnego odpoczynku. W ostatnim czasie celebrytka zamieściła galerię zdjęć i wideo, na których główną rolę odgrywa jej córka Mia. Dziewczynka ma na sobie strój kąpielowy pasujący do bikini swojej mamy. To jednak nie stylizacja wzbudziła w fanach wątpliwości. Mia podczas pobytu na plaży ma na twarzy różową, cekinową maseczkę ochronną.
Zobacz także: Zobaczcie, jak Natalia Siwiec wyglądała zanim stała się sławna. Fani: 'Myślałem, że to Godlewska'
To właśnie zasłonięta twarz 3-letniej Mii wzbudziła wątpliwości u fanów, którzy postanowili zwrócić Siwiec uwagę na brak konieczności noszenia maseczki ochronnej przez dziecko.
Pani Natalio, po co małej maska? Po pierwsze jest w wieku, w którym nie trzeba jej nosić, a po drugie chyba zdaje sobie pani sprawę, z tego, że oddychanie tym, co powinno być wydychane, chyba nie jest najlepsze dla zdrowia. W dodatku na powietrzu - bezsens - czytamy w komentarzach pod postem wypowiedź jednej z fanek.
Natalia Siwiec szybko odpowiedziała użytkowniczce.
Miała ochotę sobie w niej chwilę pochodzić, bo jej się spodobała.
Fanki również przyłączyły się do dyskusji, większość z nich przyznała, że dzieci lubią naśladować rodziców, co również dotyczy masek ochronnych. Dla wielu, wtrącanie się w kwestie sposobu wychowania dzieci jest nie na miejscu.
Dzieci lubią naśladować rodziców, dorosłych... małe małpeczki - napisała obserwatorka.
Macie podobne zdanie?