Reklama

Do tej pory Natalia Siwiec musiała naczytać się wielu negatywnych komentarzy za publikowanie zdjęć w skąpych strojach kąpielowych. Tym razem fani zamiast słać przytyki w stronę celebrytki, woleli zapytać o bliznę na jej brzuchu. Okazuje się, że to pozostałość po bardzo popularnym zabiegu.

Reklama

Natalia Siwiec o bliźnie na brzuchu

Aktualnie Natalia Siwiec przebywa w słonecznym Meksyku, gdzie poleciała również Małgorzata Rozenek-Majdan z rodziną. Celebrytka dokładnie dokumentuje każdy wakacyjny wyjazd - zwłaszcza w tak urokliwe miejsca, jak Tulum. Założyła więc skąpe bikini we wzór panterki i zapozowała do zdjęć.

Jak widać otoczona promieniami słońca Siwiec pręży się do obiektywu i chyba po raz pierwszy tak wyraźnie na jej brzuchu można zobaczyć bliznę. Do tej pory albo starała się ją skrzętnie ukrywać, albo ma ją po prostu od całkiem niedawna. A może po prostu retuszowała zdjęcia, jak to często zarzucają jej internauci?

Natalia nie zdradziła, od jak dawna ją ma, ale na pytanie fanki, skąd w ogóle wzięła się taka szrama na jej ciele, odpowiedziała krótko - "wyrostek". Blizna po wycięciu wyrostka wygląda jednak na tak dobrze zagojoną, że zabieg mógł być wykonany już jakiś jakiś czas temu.

Reklama

Poza tym zwróćcie uwagę na ten umięśniony brzuch! Natalia musiała poświęcić sporo czasu, żeby móc pochwalić się tak świetnie wyrzeźbionym ciałem.

Reklama
Reklama
Reklama